Sklejamy karton i papier... - Modelarstwo kartonowe
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
-
leon65z
- Posty: 62
- Rejestracja: 2007-04-17, 21:00
- Lokalizacja: krakow
#1
Post
autor: leon65z » 2008-04-02, 18:27
Witam
Sytuacja zmusiła mnie do zbudowania tego oto samolotu "na wczoraj" (praca zlecona) więc skoro tworze to coś to postanowiłem wstawic moje dzieło na forum w postaci relacji. Wycinanka jest z MM 1986 rok, to cośkolwiek leciwa. Model ten nie bierze udziału w konkursie, wstawka jest tylko tak dla pokazania, samolot ma byc dla 10-latka do szkoły na ocenę więc musi wygladac jak zrobiony przez tak młodego człowieka, ja i tak nie specjalizuje się w latadłach to produkcja też nie będzie wysokich lotów
A oto wynik 1,5 h pracy do tej pory

[
-
KPaweł
- Posty: 81
- Rejestracja: 2007-07-23, 07:41
-
Kontakt:
#2
Post
autor: KPaweł » 2008-04-02, 18:42
Hej! To może pomógłbyś temu 10-latkowi go skleić a nie sklejał za niego? A nuż by się zaraził modelarstwem

-
leon65z
- Posty: 62
- Rejestracja: 2007-04-17, 21:00
- Lokalizacja: krakow
#3
Post
autor: leon65z » 2008-04-02, 19:33
-
leon65z
- Posty: 62
- Rejestracja: 2007-04-17, 21:00
- Lokalizacja: krakow
#4
Post
autor: leon65z » 2008-04-02, 21:15
-
Ceva
- Posty: 733
- Rejestracja: 2007-04-27, 21:23
- Lokalizacja: Sierpc
#5
Post
autor: Ceva » 2008-04-02, 21:51
Stary poczciwy Shoki

. Też kiedyś przeszedł przez moje ręce.
Twoja praca jakoś nie wygląda na pracę 10-latka

.
Na ostatnim zdjęciu widzę że chyba zmontowałeś dwa lewe szkielety skrzydeł

.
-
leon65z
- Posty: 62
- Rejestracja: 2007-04-17, 21:00
- Lokalizacja: krakow
#6
Post
autor: leon65z » 2008-04-02, 22:27
Ceva masz rację, ale juz poprawione i wmontowane

a co do 10-cio latka to dopuszczalne jest pomocnictwo starszych tak "trochę"
Skrzydełka gotowe
-
leon65z
- Posty: 62
- Rejestracja: 2007-04-17, 21:00
- Lokalizacja: krakow
#7
Post
autor: leon65z » 2008-04-02, 22:53
-
Kroolo
- Posty: 3148
- Rejestracja: 2006-08-05, 15:28
- Lokalizacja: Lublin
#8
Post
autor: Kroolo » 2008-04-02, 23:27
Samolot w jeden, dwa wieczory - to jest to! Pozdrawiam!
-
piter16
- Posty: 1059
- Rejestracja: 2007-10-22, 20:37
- Lokalizacja: Bydgoszcz
#9
Post
autor: piter16 » 2008-04-03, 07:55
leon65z pisze:Samolot w jeden, dwa wieczory - to jest to!
Dokładnie!

Pamiętam ten okres i w mojej karierze, kiedy to siadałem do modelu i bez odrywania półdupka z krzesła model był już skończony! Żadnych retuszy, wszystko szło wyciąć nożyczkami, a skończony model dawał nie mniej radochy co i teraz, kiedy to człowiek męczy się latami przy jednym modelu.
Pozdrawiam!

-
edipodium
- Posty: 1345
- Rejestracja: 2007-07-23, 10:06
- Lokalizacja: Poręby
-
Kontakt:
#11
Post
autor: edipodium » 2008-04-04, 18:32
Ja powiem tylko tyle że model podoba mi się niezmiernie

.
Nie dla tego że jest jakiś naprawdę super wyglądający, ale dla tego że wygląda bardzo oldskulowo

,
I like it
Sweet Nightmare

!
-
el_paw
- Posty: 2109
- Rejestracja: 2006-08-02, 22:06
- Lokalizacja: Biała Rawska
#12
Post
autor: el_paw » 2008-04-05, 15:29
piter16 pisze:Pamiętam ten okres i w mojej karierze, kiedy to siadałem do modelu i bez odrywania półdupka z krzesła model był już skończony!
Ech co to były za czasy i granat był pod ręką i karabin
Myślę, że większość z nas to przerabiała, ja pamiętam że w 16 godzin (przez noc) skleiłem B25 z MM.
Pozdrawiam
-
pawelecd
- Posty: 66
- Rejestracja: 2008-03-13, 11:32
- Lokalizacja: Warszawa
#13
Post
autor: pawelecd » 2008-04-05, 16:29
Witam
Ja do tej pory mam wielki sentymet do tych starych modeli z MM. Ta prostota i toporność niektórych modeli jest wprost super. Jak oglądam twoja relacje to aż ściska w przysłowiowym dołku aby taki popełnić, ale czasu brakuje nawet na te co teraz się klei (ostatni z MM skleiłem ponad 10 lat temu i był to JAK 23 z 1982 roku
klik ).
Pozdrawiam
-
leon65z
- Posty: 62
- Rejestracja: 2007-04-17, 21:00
- Lokalizacja: krakow
#14
Post
autor: leon65z » 2008-04-05, 21:23
Macie rację pisząc tak o tych modelach, one naprawdę były super, pierwsze kroki w klejeniu modeli człowiek stawiał na MM bo w tamtych latach nie było praktycznie nic innego. Ten konkretnie model jest z 1986 roku tak więc niejeden forumowicz jeszcze nie był nawet w planach

jakośc kartonu w porównaniu z dzisiejszymi wydaniami jest tak "podła" że bałem sie że zacznie rozpadac sie w rękach, no i czas zrobił swoje :-> ale i tak kleiło sie go prosto, szybko i przyjemnie

jutro ostatnia odsłona tego spektaklu
