Obserwuje Twoje zmagania z Hellcatem i podpatruję, do czego może doprowadzić glutowanie …mam pytanie jak będzie się miał kolor osłony silnika tak silnie potraktowany Superglutem do pozostałej całości, która tego nie doświadczyła ?
Hej! Na koniec wszystko będzie kilka razy lakierowane lakierem w spray'u, najprawdopodobniej matem (ale jeszcze do końca pewien nie jestem), który to różnice w kolorach wyrówna. Jak wyjdzie to zobaczymy, ale wielkiej różnicy nie powinno być. Pozdrawiam!
Heloł! Udało mi się ukończyć Hellcata! Model kleiło się przyjemnie, najwięcej kłopotu miałem z wklejeniem wnęki kółka ogonowego do segmentu oraz z wnękami podwozia głównego - ściany wnęki nie pasowały do "podłogi". Gdzieniegdzie występują przesunięcia kamuflażu i linii podziałowych, ale na pierwszy rzut oka ich nie widać, więc jest OK! Hellcata mogę polecić każdemu kto już skleił jakiś model wcześniej, a na 'pierwszego ah' jest w sam raz - dokładny, ale nie aż tak szczegółowy jak obecnie wydawane modele. Model polakierowałem lakierami w spray'u - najciemniejszy niebieski na błysk, reszta na mat. Z ogólnego efektu jestem zadowolony, tak czy siak najlepsze modele dopiero przed nami Poniżej zamieszczam jak zwykle kilka fotek. Pozdrawiam!