Dobra kurde, coś się zastało w kwestii Jagera. Żeby nie było, że tylko zajmuje się dioramami Halusia.
Od ostatniego uaktualnienia domalowałem drugi kolor kamuflażu, żółty, zacząłem z kalkami taniec. Kalkomanie to masakra, grube, nie trzymają się już nie mówiąc o układaniu. Kalki gwiżdżą nawet na Micro Sola i Seta. Dzisiaj dodatkowo odkryłem istotę modelarstwa, cały dzień mierze maskowanie na trójkąty na dziobie modelu. Po to by tylko 30s. pomalować czarnym humbrolem. Po zdjęciu maskowania wcale nie byłem zadowolony....
ulepiłem z cienkich pasków kaganiec stanowiąc granice czarnego
kilka godzin później dolepiłem resztę
i pomalowałem.
