[R] A-10 Thunderbolt II MM 6/06 [ODRZUTOWCE]

[Ceva]

Żeby nie było że nic nie robię to właśnie aktualizuję relację .

Ponieważ jak wspomniałem model ze względu na jego gabaryty utrudnia mi poruszanie nim na warsztacie. Żeby za każdą nowo przyklejoną pierdołą nie targać go po warsztacie i co i raz o coś zawadzić zacząłem przygotowywać gotowe podzespoły żeby na koniec przyłączyć je prawie jednocześnie do modelu. Nie wszystkie z nich są jeszcze 100% gotowe, ale sie robią cały czas.
Na początek prawie gotowe ( brakuje na ich ramionach szablonów ze szpilek ).

Jedno z podwieszeń czyli dodatkowy zbiornik paliwa i moja moneta .

Kolejne podwieszenia, chociaż wolałbym żeby to były podwieszane generatory uśmiechu i wyrzutniki cukierków. W wycinance brakuje części uzbrojenia czyli połowy rakiet Sidewinder (?) z prowadnicami i wyrzutni pocisków niekierowanych (?). Części te skserowałem na kolorowej kopiarce. Nie zostały jeszcze sklejone dwie rakiety.

Działko pokładowe, urządzenie pave penny.

Osłona kabiny prawie gotowa bo jeszcze zastanawiam się czy od spodu ramy pomalować czy przykleić z kartonu.

Fotel pilota jeszcze bez pasów biodrowych i jakiejś butli na boku.

Podwozie bez kół i kilku drutów.

I teraz gwóźdź programu czyli wymęczone gondole z wnękami podwozia . Jak już wiadomo te elementy zabrały mi najwięcej zdrowia .


To by było na dzisiaj tyle. Do końca niby niedaleko ale jednak jeszcze trochę potrwa.

CDN...

[el_paw]

Jedno z podwieszeń czyli dodatkowy zbiornik paliwa i moja moneta

Ty bogaczu każdy robi z grosikiem z ty dwudziestogroszówką się chwalisz U mnie po tych wszystkich nowościach to nawet grosik się nie uchowa

Fajnie wyszło to uzbrojenie. Czy starczy na wszystkie pylony podskrzydłowe, czy tylko na część?

Chociaż gondole zabrały tyle zdrowia to prezentują się bardzo dobrze.
Robisz mi swoją relacją coraz większy apetyt na ten samolot.

Pozdrawiam

[piter16]

Robisz mi swoją relacją coraz większy apetyt na ten samolot.

el_paw ,mam nadzieje, że nie skleisz go prędzej niż tego "eFa".

Ceva Fajny ten model, a jak wychodzi z pod twoich rąk to widać jego piękno.

[Ceva]

Ceva napisał/a:
Jedno z podwieszeń czyli dodatkowy zbiornik paliwa i moja moneta


Ty bogaczu każdy robi z grosikiem z ty dwudziestogroszówką się chwalisz U mnie po tych wszystkich nowościach to nawet grosik się nie uchowa

Drobnych nie miałem, a co?

A uzbrojenia starczy, a nawet zabraknie.

[Ceva]

Witam w kolejnej odsłonie relacji.

Jak na mnie to postępy widoczne w dzisiejszym odcinku relacji nie będą powalające zwłaszcza że od ostatniej aktualizacji minęło już trzy dni.

Zaczął się już dość sympatyczny etap w budowie Thunderbolta czyli powolny montaż przygotowanych wcześniej podzespołów.
Uzupełniłem brakujące pasy i butlę na fotelu pilota ( ten żółty dynks na zdjęciu jest przemieszczony, ale już go poprawiłem ).

W owiewce od wewnątrz wkleiłem dorobione ramki ( widać niestaranne spasowanie elementów, ale po przyklejeniu do kadłuba prawie nic nie będzie widać )

Rzut okiem na bajzel w kabinie przed zamknięciem owiewką.

W HUD-zie chciało mi sie nawet wyciąć ażurki .

I fotografie wieńczące dzisiejszy etap budowy.


Nadszedł też czas aby w końcu zacząć kończyć pylony podwieszeń. Brakuje tylko szablonów wykonanych z obciętych na dł. 3 mm łepków szpilek. Żeby trochę sobie pomóc w cięciu zrobiłem coś takiego.

Potem multitula w rękę i na krawędzi tekturowego uskoku obciąłem szpilki, jeszcze nie ich nie wyrównałem bo żonie nie chciało sie słuchać odgłosów mojej pracy . Skończę jutro.
Jutro chyba też skończę głaskane od trzech dni ( chyba się starzeję, albo zostałem zainfekowany precyzją ) koła podwozia.

CDN...

[Ceva]

Witam w prawdopodobnie przedostatniej ( przed galerią ) odsłonie relacji.

Cieszę się że już zdecydowanie widać koniec, ale zanim to nastąpiło przeszedłem etap dopasowywania i montażu pylonów podwieszeń ( ukończonych po zamontowaniu szpilkowych szablonów ). Był to kolejny po gondolach wyboisty fragment drogi ku końcowi. Całe szczęście że mam garaż a w nim kilka sprzętów przy których mogę pogrzebać ( wczoraj trafiło ma WSK-ę ) jako przerywnik przy tym paskudnym ( pod względem pasowania ) samolocie . Praktycznie żaden z pylonów ( choć może były ze trzy, już nie pamiętam ) nie pasował do spodu skrzydła. Dopasowałem je nie idealnie, ale w miarę :-/ znośnie.

Jak widać na zdjęciach podwozie też już jest co prawda na razie bez klap, ale A-10 stoi już samodzielnie. Jak na cztery dni głaskania kół podwozia nie wyszły powalająco ( ze względu na smugi z matowego Humbrola, jakiś kiepski tym razem mi trafił ), ale to do tej pory najlepsze moje koła ( całe szczęście że nie mam jeszcze szpachlówki bo pewnie bym siedział nad nimi cały tydzień .

Na dziobie przybyło oprócz Pave Penny działko i ostatni segment kadłuba, który był o ponad 1 mm za mały . Trochę to zniwelowałem, ale szału nie ma, trochę popaćkam farbą i będzie musiało zostać.

I na koniec dzisiejszego odcinka jeszcze aktualne zdjęcie.


W następnym odcinku spróbuję skończyć podwozie i zamontować podwieszenia których zamontowanie nie będzie najprostsze .

CDN...

[Kroolo]

Ma urok ten samolot Gratulacje napiszę dopiero pod galerią końcową

[Ceva]

No i to już chyba ostatni odcinek relacji. Następna będzie galeria chyba że model porwie UFO, dopadnie kot morderca lub usiądzie na nim przypadkowo dawno niewidziany kolega .
Ostatnie z wyciętych i sklejonych części to zestaw anten przygotowany do montażu.

Coś w rodzaju lampy pozycyjnej będący wypadkową propozycji autora i rzeczywistości.


I początek dumania nad zamocowaniem podwieszeń. Autor na podwieszeniach zaznaczył miejsca przyklejenia do pylonów, ale...

...zapomniał chyba o tym że na końcach łapek pylonów są zamontowane szablony imitujące punkty kotwiczenia. Przez co podwieszany element odstaje i zaznaczenie na jego powierzchni jest mylne.

Ponieważ z górnej powierzchni wyrzutni pożyczyłem wcześniej trochę koloru musiałem to jakoś zakleić. Użyłem do tego fragmentu kopi zapasowej.


Czyli pozostało uzbroić samolot w podwieszenia i resztę drobiazgów oraz wyczekiwać lepszej pogody na sesję finałową .

CDN...

PS. Zapomniałem o paskudnie obmalowanej drabince...

[el_paw]

Z jednej strony szkoda, że ten serial już się kończy. Ale z drugiej strony zacznie się nowy model Teraz to już tylko czekać niecierpliwie na galerię końcową.
Przedtem jednak radzę go mocno przypiąć pasami do lotniska, bo u mnie tak wiatr dmucha, że i A10 mógłby sam polecieć.
Pozdrawiam

[piter16]

Nooo! Teraz będzie najlepsze, końcówka! Lubie to uczucie kiedy wiesz, że nic cię już nie powstrzyma!

Pozdrawiam!

[edipodium]

Powiem to co wiem i co wszyscy z resztą wiedzą: KLASA !!!
p.s. Skąd masz oszklenie? Bo ja mam z GPM'u i nie wiem czy będzie pasować.

Sweet Nightmare !

[Ceva]

Z jednej strony szkoda, że ten serial już się kończy.

A ja się cieszę z tego powodu, bo mam go już dość

Ale z drugiej strony zacznie się nowy model

No , ale na razie zaczynam się czuć jak ten przysłowiowy osioł co mu w żłoby dano żeby dokonać wyboru tematu.

jednak radzę go mocno przypiąć pasami do lotniska

Poczekam aż przestanie

Lubie to uczucie kiedy wiesz, że nic cię już nie powstrzyma!

To jest rzeczywiście fajne uczucie

Skąd masz oszklenie? Bo ja mam z GPM'u i nie wiem czy będzie pasować.

Oszklenie kupiłem w Gomixie i było dedykowane właśnie wydaniu z MM-a.
Najprawdopodobniej osłona jaką kupiłeś jest do A-10 z Fly Model i może nie pasować.

[edipodium]

Najprawdopodobniej osłona jaką kupiłeś jest do A-10 z Fly Model i może nie pasować.

No cóż, mówi się trudno żyje się dalej .
Sweet Nightmare !

[Ceva]

Dzisiejszym wpisem oficjalnie kończę konkursową relację z budowy samolotu szturmowego A-10 Thunderbolt II.

Po przyklejeniu reszty elementów i wystąpieniu sprzyjających warunków pogodowych do zrobienia sesji zdjęciowej na dworze przyszedł czas na galerię końcową. Zdjęć może będzie za dużo, ale już trzy razy selekcjonowałem i niestety za dużo z nich mi sie podobało.

Tak więc zapraszam do oglądania.






I jeszcze kilka zdjęć z pierwszym wydaniem Thunderbolta sklejonym ponad 10 lat temu.


Podsumowując budowę A-10 mogę powiedzieć ze modelu nie mogę polecić każdemu. Za sprawą drobnych ale uciążliwych błędów jego budowa nie była przyjemnością, co prawda po sklejeniu prezentuje się całkiem nieźle. Do kompletu brakuje mi jeszcze A-10 w szarobłękitnym malowaniu, ale po doświadczeniach z najnowszym dziełem P. Staszałka jeszcze długo nie zagości na moim warsztacie. Niestety poza bryłą projekt modelu w bardzo niewielkim stopniu przypomina pierwowzór autorstwa P. Słowika

[el_paw]

Gratuluję!!!
Brawo, tak trzymaj!!!
Galeria tego samolotu robi bardzo pozytywne wrażenie. Patrząc na te dwa Thunderbolty mogą powiedzieć jedno rozwijasz swój kunszt niebywale. Na tym starym thunderze gdziniegdzie widać łączenia - nowy jest sklejony fenomenalnie.

Gratuluję i życzę dalszych sukcesów

PS: mam nadziję, że teraz skleisz coś ze śmigiełkiem