Relacja z budowy Le Coureur 1776

[mertoł]

Witam wszystkich Modelarzy!!
Rozpoczynam nową relację. Mój drugi model jest także z zestawu wycinanego laserowo z wydawnictwa Shipyard jest to Le Coureur 1776. Będzie to trochę skrócona wersja relacji ponieważ model jest już ukończony, ale chciałam pokazać Wam jak poradziłam sobie z drugim modelem w mojej "modelarskiej karierze" .

Dzisiaj zamieszczę zdjęcia z pierwszych etapów -szkielet, I II III poszycie.



Szkielet w pełnej krasie



Część rufowa okrętu



Konsrukcja rufy




Pierwsze poszycie na rufie



Pierwsze poszycie na dziobie



Rufa z pierwszym poszyciem.



II poszycie przyklejone już na całym kadłubie.



Zdjęcie od rufy pokazuje kawałek III poszycia i części rufy



III poszycie na całym kadłubie z przygotowanym do przyklejenia killem

Jutro dodam kilka kolejnych zdjęć

[Ceva]

Będzie to trochę skrócona wersja relacji ponieważ model jest już ukończony,

Nie ładnie , ale z chęcią popatrzę na coś dla mnie nie osiągalnego ( żaglowiec ).

[mertoł]

Witam Modelarzy !!!
Chciałam przedstawić Wam dalszy ciąg mojej relacji i pokazać zdjęcia z kolejnych już bardziej zawansowanych etapów budowy mojego modelu.



Założone stałe olinowanie na przednim maszcie.



Przygotowanie want tylnego masztu



Wanty głównego masztu Le Courera z blokami, które tworzą talie.



Poszycie zakładkowe, które tak samo jak w Alercie był tak dopasowane że nie miałam z nim żadnego problemu żeby je przylkeić do kadłuba.

[Sprudin]

Ooo jaaaaa... Faajneeee....

[Wicio]

Czy aby na pewno to jest papier bo mam wątpliwości??!! Superowo!1

[Czesio]

Yyy... to ja pójdę po precelki..., a przy okazji zwinę swój warsztat, bo wstyd