[relacja] Ła-7 - Answer ModelART.
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
Cześć,
model fajny - gratulacje! Łukasz się ucieszy, bo lubi oglądać sklejone swoje projekty. Napisz swoje odczucia na temat projektu - to jest typowy dla Ł. Fuczka model, więc masz już pojęcie o jego pracach, które wysoko cenię.
Moje uwagi do Ławoczkina znasz, jeszcze tylko jedno - samolot stoi "za wysoko" wskutek tego, że podwozie przednie nie jest odpowiednio wysunięte do przodu.
Pozdrawiam
TAD
model fajny - gratulacje! Łukasz się ucieszy, bo lubi oglądać sklejone swoje projekty. Napisz swoje odczucia na temat projektu - to jest typowy dla Ł. Fuczka model, więc masz już pojęcie o jego pracach, które wysoko cenię.
Moje uwagi do Ławoczkina znasz, jeszcze tylko jedno - samolot stoi "za wysoko" wskutek tego, że podwozie przednie nie jest odpowiednio wysunięte do przodu.
Pozdrawiam
TAD
Ja póki co mam nieco inne zdanie, ale będę z tym walczył.tad pisze:to jest typowy dla Ł. Fuczka model, więc masz już pojęcie o jego pracach, które wysoko cenię.

To samo mi się rzuciło w oczy.tad pisze:samolot stoi "za wysoko"
A tak w ogóle to fajnie że dobrnąłeś do końca z modelem, wnęki km-ów widzę że dorobiłeś, ale widzę także że pod koniec spadła już nieco Twoja jakość wykonania ( m in. czarny retusz na owiewce ), ale i tak Jesteś gość bo dałeś radę skończyć


Dzięki za miłe przyjęcie galerii!
Co do projektu: wg mnie jest całkiem niezły. Punktem krytycznym były wnęki podwozia które trzeba po swojemu dopasować i skleić nieco "od tyłu". Szkielet jaki jest na nie przewidziany dezorientuje, ale wystarczy się nim w ogóle nie przejmować i jakoś to będzie: nie poszycie dla szkieletu a szkielet dla poszycia. Spasowanie reszty jest super, właściwie się wycina i skleja - mały zgrzyt miałem przy segmencie za kabiną ale sam nie wiem czemu - skleiłem to jeszcze raz i błąd był zupełnie inny... Chyba coś z dokładnością cięcia było u mnie nie tak. Uszczegółowienie jak dla mnie w sam raz - przerażają mnie ilości dupereli w nowych opracowaniach
Karton z początku wydawał mi się za gruby i jakiś taki "nie bardzo", ale po impregnacji Caponem nie miałem z nim problemów.
Co do projektanta, p. Łukasza Fuczka, to już się przyzwyczaiłem do jego koncepcji i patrzę na jego rysunki z większym zrozumieniem niż na początku
Widać że się stara, przede wszystkim że szlifuje swój warsztat i z projektu na projekt jego modele są coraz lepsze, a przede wszystkim chwała mu za to że bierze się za taką świetną tematykę! Widać też że bierze do siebie skargi, zażalenia i postulaty
Jednocześnie chciałem podziękować Łukaszowi za wsparcie przy składaniu ławoczkina - stokrotne dzięki!!!
Co do podwozia to może da się je jeszcze pchnąć aby było we właściwym położeniu. A czarny retusz w owiewce to nie lenistwo - specjalnie od wewnątrz posmarowałem czarną - jakoś tak mi się spodobały w Fortecy takie "uszczelki"
, wiem że to moja "radosna tfurczość" no ale tak zrobiłem. Ceva, Ty tu nie rób wywodów tylko ukończ Corsaira! Świetnie Ci wychodził, dałeś radę Lysandera ulepić, Tarpana to i tego dasz radę ukończyć ze świetnym efektem
Pozdrawiam wszystkich i dzięki za odwiedziny w relacji!

Co do projektu: wg mnie jest całkiem niezły. Punktem krytycznym były wnęki podwozia które trzeba po swojemu dopasować i skleić nieco "od tyłu". Szkielet jaki jest na nie przewidziany dezorientuje, ale wystarczy się nim w ogóle nie przejmować i jakoś to będzie: nie poszycie dla szkieletu a szkielet dla poszycia. Spasowanie reszty jest super, właściwie się wycina i skleja - mały zgrzyt miałem przy segmencie za kabiną ale sam nie wiem czemu - skleiłem to jeszcze raz i błąd był zupełnie inny... Chyba coś z dokładnością cięcia było u mnie nie tak. Uszczegółowienie jak dla mnie w sam raz - przerażają mnie ilości dupereli w nowych opracowaniach

Co do projektanta, p. Łukasza Fuczka, to już się przyzwyczaiłem do jego koncepcji i patrzę na jego rysunki z większym zrozumieniem niż na początku


Co do podwozia to może da się je jeszcze pchnąć aby było we właściwym położeniu. A czarny retusz w owiewce to nie lenistwo - specjalnie od wewnątrz posmarowałem czarną - jakoś tak mi się spodobały w Fortecy takie "uszczelki"

Pozdrawiam wszystkich i dzięki za odwiedziny w relacji!