Pytanie o skale - początek

[Marcin_BM]

Zawsze budowałem modele z kartonu i na rynku modeli plastikowych zupełnie się nie znam a chciałbym spróbować zrobić coś plastikowego. Najbardziej interesują mnie dioramy i tu mam do Was pytanie, mianowicie nie wiem jaką skalę wybrać na początek czy 1:35 czy 1:72. Nie dysponuję wielkim nakładem finansowym i bardziej pasowała by mi skala 1:72 ale z tego co widzę po sklepach to nie wiem czy są do tej skali jakieś dodatki w stylu drzewek itp no i figurki to raczej za szczegółowe (co zrozumiałe) nie są. Natomiast skala 1:35 to raczej drogie i duże modele które szkoda by było spaprać

[MeSSer]

Ja bym ci polecił skalę 1:48 są do niej dodatki cena jest umiarkowana(zależy od firmy)

Pozdro.

[r-t]

zgadzam sie z przedmowca. 1:48 powinna byc idealna, figori nie beda trudne do malowania, dostaniesz cala mase dodatkow do modeli, a same modele beda szczegolowe, choc to zalezy tez od firmy. pozdrawiam i zycze powodzenia.

[Haluś]

Ja bym ci polecił skalę 1:48 są do niej dodatki cena jest umiarkowana(zależy od firmy)

Pozdro.

Na rynku jest stosunkowo mało pojazdów pancernych w tej skali a o figurki bedzie jeszcze trudniej. Moim zdaniem 1/72 była bym w sam raz.


Pozdrawiam

[r-t]

Haluś i tu sie z Toba nie zgodze kliknij tutaj i moze znajdziesz cos dla siebie :) chociaz jak tak patrze to cena nie jest zbyt nizsza od 1:35 warto sie zastanowic :)

[SmokHaosu]

Oj chyba najbardziej rozbudowany jest rynek w skali 1:72, zawsze tak było i chyb a sie nie zmieni. Może z wyjątkiem firmy jaka jest tamiya. Ja polecam na początek jednak 1:72, duży wybór cenowy jak i tematyczny. Jak coś jest w 1:35, 48 to na bank jest w 1:72. 1:35 to duże modele, duża kasa, dużo części. Duże figurki, których malowanie bez specjalistycznych technik typu wash, drybrusch etc. raczej jest bezpodstawne bo po prostu wyglądają marnie, podobnie z reszta same modele. Więc skala 1:35 to raczej coś dla zorientowanych w plastiku. 1:48 to raczej skala lotnicza, kwestie pancerno jeżdżąco pełzające po ziemi to nowość w tej skali i raczej zajmują sie tym te droższe firmy. 1:72 to stosunkowo proste modele (też zależy) małe nie skomplikowane powierzchnie klejenia w sam raz do nauki obsługi kleju, szpachli itp. Spokojnie można malować pędzlem. Figurki w tej skali są małe, ale dobrze wyglądają pomalowane "na gładko", jeśli interesują Cię dioramy to mogę dodać z własnego doświadczenia, że figurki w tej skali są łatwe w przerabianiu, można składać różne pozy zależnie od tego co chcemy i czym dysponujemy.

[wiselka90]

Moim zdaniem łatwiejszą skalą jest 1:35 głównie ze względu na duże elementy. Gdy widzi się mikroskopijnej wielkości części to początkującego szlag trafia(wiem coś o tym, też dopiero zaczynam)
Co do ceny to wcale ie jest taka duża. Oczywiście modele Dragona czy Tamiyi z dużą ilością części fototrawionych, metalowych luf, itp. są drogie (od 100 do nawet 150 zł) ale są przeznaczone dla doświadczonych modelarzy. Natomiast modele np. Kubelwagen, Willys Jeep, Opel Blitz czy Ford Mutt firm Italeri, czasem nawet Academy lub Revella w sklepach czy na allegro można kupić już za 20-30 zł, wystarczy tylko poszukać. Te modele nie są trudne, z góry przeznaczone dla modelarzy początkujących w skali 1:35 bo dośwadczony modelarz wybierze model Willysa z Tamiyi a nie z Italeri(różnica 30-40 zł)