[R] PBY 5A CATALINA GPM nr.236
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
Cieszy mnie, że jest coraz więcej walczących nad Pacyfikiem maszyn. Po zakończeniu prac mam nadzieję, że wstawisz fotki swojej Cataliny do Galerii "Wojna na Pacyfiku".
Podoba mi się Twoja praca. Wiem, że to trudne (dla mnie też) ale możesz wstawić troszkę jaśniejsze zdjęcia?
Kibicuję i pozdrawiam
Paweł
Podoba mi się Twoja praca. Wiem, że to trudne (dla mnie też) ale możesz wstawić troszkę jaśniejsze zdjęcia?
Kibicuję i pozdrawiam
Paweł
Witam.
el_paw - obiecuje że jak tylko ukończę Cataline to dodam jej zdjęcia do galerii.
Dzisiaj miałem dalsze zmagania z kadłubem z raczej z jego dziobem.
Zacząłem od wklejenia obciążenia, potem wstawiłem wieżyczkę i walczyłem z poszyciem.
To poszycie aż do tylnej ściany kabiny pilotów było w jednym kawałku, musiałem je porozcinać bo nie było innej możliwości.
Ten dziób to nie jest jeszcze efekt końcowy nadmiar poszycia obetne i zaretuszuje ubytek.
Spód kadłuba zacząłem już retuszować.
Pozdrawiam.
el_paw - obiecuje że jak tylko ukończę Cataline to dodam jej zdjęcia do galerii.
Dzisiaj miałem dalsze zmagania z kadłubem z raczej z jego dziobem.

Zacząłem od wklejenia obciążenia, potem wstawiłem wieżyczkę i walczyłem z poszyciem.

To poszycie aż do tylnej ściany kabiny pilotów było w jednym kawałku, musiałem je porozcinać bo nie było innej możliwości.
Ten dziób to nie jest jeszcze efekt końcowy nadmiar poszycia obetne i zaretuszuje ubytek.

Spód kadłuba zacząłem już retuszować.
Pozdrawiam.
Witam.
Wcześniej wspomniałem że model ten może być dosyć ciężki w budowie, i nie pomyliłem się. Jest to najgorzej opracowany model z GPM-u jaki do tej pory kleiłem. W dodatku autor jest anonimowy.
Ogon kleiłem 2 dni, po prostu ręce mi opadały. Już nie pamiętam ile razy padło słowo na "k", były momenty gdy zastanawiałem się czy nie porzucić tego samolotu. Uformowanie ostatniego segmentu kadłuba (cz. 17) graniczy z cudem, to samo tyczy się przyklejenia pierwszego (dolnego) fragmentu statecznika pionowego (cz. 18, 18a).
Ze względu na ciężkie przejścia ze statecznikiem pionowym zrezygnowałem z wykonania oddzielnych powierzchni sterowych statecznika poziomego. Na zdjęciu widać też że nie zgadzają się kolory między ostatnimi segmentami kadłuba.
Podwozie główne..... hmm, całe szczęście że rysunek jest w skali modelu, bo oczywiście górna część goleni jest za długa. Po uporaniu się z tym całe podwozie usztywniłem super glutem.
Pylon skrzydła sklejał się dobrze, ale tu też jest "ZONK", mianowicie poszycie pylonu ma inny odcień.
Pozdrawiam
Wcześniej wspomniałem że model ten może być dosyć ciężki w budowie, i nie pomyliłem się. Jest to najgorzej opracowany model z GPM-u jaki do tej pory kleiłem. W dodatku autor jest anonimowy.
Ogon kleiłem 2 dni, po prostu ręce mi opadały. Już nie pamiętam ile razy padło słowo na "k", były momenty gdy zastanawiałem się czy nie porzucić tego samolotu. Uformowanie ostatniego segmentu kadłuba (cz. 17) graniczy z cudem, to samo tyczy się przyklejenia pierwszego (dolnego) fragmentu statecznika pionowego (cz. 18, 18a).

Ze względu na ciężkie przejścia ze statecznikiem pionowym zrezygnowałem z wykonania oddzielnych powierzchni sterowych statecznika poziomego. Na zdjęciu widać też że nie zgadzają się kolory między ostatnimi segmentami kadłuba.

Podwozie główne..... hmm, całe szczęście że rysunek jest w skali modelu, bo oczywiście górna część goleni jest za długa. Po uporaniu się z tym całe podwozie usztywniłem super glutem.
Pylon skrzydła sklejał się dobrze, ale tu też jest "ZONK", mianowicie poszycie pylonu ma inny odcień.

Pozdrawiam
Jest to dość pospiesznie i niechlujnie przerysowany model pana Grzelczaka, który również nie był pozbawiony pewnych niedociągnięć. Zgadzam się z tobą co do jakości opracowania. Ja również kleiłem ten model, ale po tygodniu walki z oporną materią i niezadowalających efektach (złe spasowanie i różnice kolorów- model robiłem na zamówienie, więc coś takiego nie ma prawa występować. Chodzi przecież o estetykę), model poszedł do kosza.Abdomen pisze:Jest to najgorzej opracowany model z GPM-u jaki do tej pory kleiłem. W dodatku autor jest anonimowy.
Hej Abdomen, nie poddawaj sie chłopie
Samolot jak mówisz upierdliwy przeokrutnie ale podddanie się w tak zaawansowanym etapie budowy...no szkoda po prostu
Zobacz jakie Cudo spod Twojej ręki wychodzi
Będzi z tego piekny model
Mimo niedociągnięć projektanta :-)Zawieś moze relację na jakis czas..ale proszę, nie pozbywaj się modelu całkowicie....
Zamykaniu tej budowy mówimy stanowcze NIE


Samolot jak mówisz upierdliwy przeokrutnie ale podddanie się w tak zaawansowanym etapie budowy...no szkoda po prostu




Zamykaniu tej budowy mówimy stanowcze NIE

