Po pięciu latach (kilka przeprowadzek) wreszcie wracam do sklejania i malowania.
Tylko muszę posprzątać w swoim nie dokończonym modelu ;)))))
Z modelarskim pozdrowieniem.
Wielkie porządki.
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
Wielkie porządki.
Witam wszystkich.
Po pięciu latach (kilka przeprowadzek) wreszcie wracam do sklejania i malowania.
Tylko muszę posprzątać w swoim nie dokończonym modelu ;)))))
Z modelarskim pozdrowieniem.
Po pięciu latach (kilka przeprowadzek) wreszcie wracam do sklejania i malowania.
Tylko muszę posprzątać w swoim nie dokończonym modelu ;)))))
Z modelarskim pozdrowieniem.
Ładne być to jest , tylko dla mnie za mało realistyczne , powiedz mi gdzie ten Jagdtiger zgubił górną płytę pancerza , od eksplozji niemożliwe . To może w warsztacie naprawczym , też nie za bardzo bo jakim cudem coś takiego się w środku zrobiło . Może wyjaśnisz skąd się wzięło to dzieło , poparte faktami Historycznymi czy bujna wyobraźnia .
Od razu piszę że ja wyraziłem swoje zdanie , nie czepiam się
Od razu piszę że ja wyraziłem swoje zdanie , nie czepiam się
Cytuję: kol. Schmmitta „powiedz mi gdzie ten Jagdtiger zgubił górną płytę pancerza, od eksplozji niemożliwe.”
Odp: A założysz się ;) może temu płytę złomiarze ukradli ?
Wieś Offensen (niedaleko Uslar - Niemcy)
Cytuję: kol. Schmmitta "Ładne być to jest , tylko dla mnie za mało realistyczne "
Odp: Zdjęcia mówią same za siebie.
Zniszczony przez bazookę "Jagdti-ger" (Henschel) - z 653.Dywizjonu Ciężkich Niszczycieli Czołgów, Rimling w Alzacji.
Dlatego modelarze robią takie dioramy.
To było częste zjawisko. Po wrzuceniu granatu magazyn mieszczący się pod podłogą leciał w powietrze, a pokrywa razem z nim. Uciekające załogi robiły to często.
W końcowym okresie wojny więcej z tych pojazdów zostało zniszczonych przez własne załogi z powodu niemożności ewakuacji uszkodzonych pojazdów, niż zniszczonych bezpośrednio w walce.
Podsumowanie.
Kolego Schmmitt !
Radzę trochę poczytać, lub przynajmniej poszukać w necie i nie zarzucać komuś bujnej wyobraźni.
Pozdrawiam.
Odp: A założysz się ;) może temu płytę złomiarze ukradli ?
Wieś Offensen (niedaleko Uslar - Niemcy)
Cytuję: kol. Schmmitta "Ładne być to jest , tylko dla mnie za mało realistyczne "
Odp: Zdjęcia mówią same za siebie.
Zniszczony przez bazookę "Jagdti-ger" (Henschel) - z 653.Dywizjonu Ciężkich Niszczycieli Czołgów, Rimling w Alzacji.
Dlatego modelarze robią takie dioramy.
To było częste zjawisko. Po wrzuceniu granatu magazyn mieszczący się pod podłogą leciał w powietrze, a pokrywa razem z nim. Uciekające załogi robiły to często.
W końcowym okresie wojny więcej z tych pojazdów zostało zniszczonych przez własne załogi z powodu niemożności ewakuacji uszkodzonych pojazdów, niż zniszczonych bezpośrednio w walce.
Podsumowanie.
Kolego Schmmitt !
Radzę trochę poczytać, lub przynajmniej poszukać w necie i nie zarzucać komuś bujnej wyobraźni.
Pozdrawiam.
Zwracam honor , przedstawiłeś porządny materiał fotograficzny który wszystko wyjaśnia , co do pierwszego mojego zarzutu to myślałem że jest niemożliwością (nie widziałem nigdy tego pierwszego zdjęcia, a pisząc mój poprzedni post wzorowałem się na zdjęciach które podałeś niżej ) w tym pojeździe zgubić tylko górną płytę pancerza . Dozgonnie dziękuje za wyjaśnienie mojego błędu .
A do dioram nawet tak efektownych nic nie mam , chyba że są nie poparte faktami historycznymi , w twoim wypadku należy pogratulować takiej dioramy .
Pozdrawiam Schmmitt
A do dioram nawet tak efektownych nic nie mam , chyba że są nie poparte faktami historycznymi , w twoim wypadku należy pogratulować takiej dioramy .
Pozdrawiam Schmmitt
Kommar, z Twojej ostatniej wypowiedzi można wywnioskować, że wykonałeś model pojazdy po eksplozji. W takim razie w Twoim modelu jest kompletny brak konsekwencji- płyta podłogowa jest porozrywana, a na armacie nie ma nawet osmolonej lub spalonej białej farby. Nie wspominam już o tym, że detale armaty oraz tak delikatny element jak celownik jest praktycznie nie tknięty. Widzę również, że na podłodze leżą nietknięte pociski bez łuski. Trochę to dziwne, że one nie wybuchły pod wpływem temperatury. W końcu w nich też jest materiał wybuchowy.
