A przybył zestaw gąsienic składający sie z 80 ogniw zostało jeszcze te takie trójkąciki poprzyklejać (nie wiem jak to fachowo nazwać) jak na razie mam zrobione gąsienice na jedna stronę walka z kompletem na druga stronę trwa nadal :D
[Relacja] IS-3 MM 1982/9
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
co do oznakowania nie zastanawiałem sie jeszcze na razie zostawię go bez zobaczymy jak go zakończę to wtedy pomyślimy nad znakowaniem a może ktoś ma jakieś zdjecia jakie te czołgi miały znakowania bo ciężko na necie o to
wie co no są ferie wiec coś działam przy modelu jak na razie lewa strona już jest gotowa gąsienica złożona pomalowana i na swoim miejscu...
prawa strona jest prawie ze zakończona pozostało poprzyklejać kola podtrzymujące i napędowe i kilka śrub..
a to gąsienice na druga stronę skończył bym je dzisiaj ale brakło mi materiału....
planuje zakończenie budowy modelu do końca tygodnia.... Pozdrawiam
wie co no są ferie wiec coś działam przy modelu jak na razie lewa strona już jest gotowa gąsienica złożona pomalowana i na swoim miejscu...
prawa strona jest prawie ze zakończona pozostało poprzyklejać kola podtrzymujące i napędowe i kilka śrub..
a to gąsienice na druga stronę skończył bym je dzisiaj ale brakło mi materiału....
planuje zakończenie budowy modelu do końca tygodnia.... Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2008-01-16, 15:24 przez zary, łącznie zmieniany 1 raz.
ostatnio zdołałem podziałać cosik przy Is-ie
dzisiaj walczyłem z fartuchem sprawa wyglądała tak ze przednia część pasowała perfekcyjnie, problem zaczął sie dopiero na drugim końcowym elemencie.
Element okazał sie za krótki o około 3mm na dodatek a no końcu tego elementu okazało sie ze wychodzi paskudna szpara ale poradziłem sobie z tym wklejając kawałki papieru
Ale wydaje mi sie ze w miarę przyswoicie wygląda ten fartuch przy modelu.
I jeszcze dzisiaj udało mi się zakończyć prace nad 80 ogniwkami to tego modelu przyznam sie ze te ogniwa doprowadzały mnie do ataku nerwicy nie raz ale już po wszystkim więcej sie tych ogniw nie tykam przynajmniej na jakiś czas
dzisiaj walczyłem z fartuchem sprawa wyglądała tak ze przednia część pasowała perfekcyjnie, problem zaczął sie dopiero na drugim końcowym elemencie.
Element okazał sie za krótki o około 3mm na dodatek a no końcu tego elementu okazało sie ze wychodzi paskudna szpara ale poradziłem sobie z tym wklejając kawałki papieru
Ale wydaje mi sie ze w miarę przyswoicie wygląda ten fartuch przy modelu.
I jeszcze dzisiaj udało mi się zakończyć prace nad 80 ogniwkami to tego modelu przyznam sie ze te ogniwa doprowadzały mnie do ataku nerwicy nie raz ale już po wszystkim więcej sie tych ogniw nie tykam przynajmniej na jakiś czas
.
!
