BA-64B [sklejmy.com - konkurs]
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
Macie rację. Ale przy koszmarnej reszcie podwozia, postanowiłem darować sobie resory.
A tak mój kochany BAś prezentuje się z błotnikami (zaczyna już powoli wyglądać jak prawdziwy dorodny okaz):

No to jeszcze tylko dorobić wizjer kierowcy (robiłem go już ze 4 razy i ciągle nie jest dobrze) i potem tylko poprzyklejać wszystkie bambetle do nadwozia i finisz z budową!
A przy okazji - ma ktoś pomysł na wykonanie takich haków:
http://svsm.org/gallery/ba-64/IMGP1992 ?
A tak mój kochany BAś prezentuje się z błotnikami (zaczyna już powoli wyglądać jak prawdziwy dorodny okaz):

No to jeszcze tylko dorobić wizjer kierowcy (robiłem go już ze 4 razy i ciągle nie jest dobrze) i potem tylko poprzyklejać wszystkie bambetle do nadwozia i finisz z budową!
A przy okazji - ma ktoś pomysł na wykonanie takich haków:
http://svsm.org/gallery/ba-64/IMGP1992 ?
Co do haków to proponuję odpowiednio cienki ale też dość twardy drut - najpierw uformować (ja to robię pęsetą i małymi kleszczykami do cięcia) potem pilnikiem (ja używam rożnej szerokości pilników kosmetycznych-co ciekawe sprawdzają się też te pokryte papierem ściernym) nadać odpowiednie "kanciaste" szlify-tyle teoria a w praktyce to naklniesz się przy tej robocie jak przysłowiowy szewc
Pozdrawiam!

Pozdrawiam!
Witam,
z tym drucikiem to myślałem tak samo. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce.
A przed chwilą skończyłem uchwyty na wieży. W teorii robiło się je prosto, jednak w praktyce zajęło mi to 2 godziny i doprowadziło do szewskiej pasji. Większość uchwytów wylądowała w kleju lub na dywanie - w sumie wygiąłem ze 40 takich uchwytów. Dopiero słuszna dawka tytoniu pozwoliła mi się uspokoić.

z tym drucikiem to myślałem tak samo. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce.
A przed chwilą skończyłem uchwyty na wieży. W teorii robiło się je prosto, jednak w praktyce zajęło mi to 2 godziny i doprowadziło do szewskiej pasji. Większość uchwytów wylądowała w kleju lub na dywanie - w sumie wygiąłem ze 40 takich uchwytów. Dopiero słuszna dawka tytoniu pozwoliła mi się uspokoić.

Witam,
dzisiaj udało się przyjemnie chwilkę posiedzieć. W efekcie BAś otrzymał ma masce wlot powietrza (z kawałka blaszki po kawie na zimno) i zawiasy...

...a na tylnym błotniku lampę (zestawowe coś, które ACE nakazuje przykleić w to miejsce wygląda jak uproszczona miniatura stielhandgranate):

A tak to powinno wyglądać (chyba, bo na żadnym zdjęciu archiwalnym nie widać dobrze tej lampy):
http://svsm.org/gallery/ba-64/IMGP2008
dzisiaj udało się przyjemnie chwilkę posiedzieć. W efekcie BAś otrzymał ma masce wlot powietrza (z kawałka blaszki po kawie na zimno) i zawiasy...

...a na tylnym błotniku lampę (zestawowe coś, które ACE nakazuje przykleić w to miejsce wygląda jak uproszczona miniatura stielhandgranate):

A tak to powinno wyglądać (chyba, bo na żadnym zdjęciu archiwalnym nie widać dobrze tej lampy):
http://svsm.org/gallery/ba-64/IMGP2008
Z igły i blaszki po tych wkładach do świeczek powstał wydech.


Narzędzie przymocowane:


Zestawowa piła i siekiera są ohydne, więc ich nie dodam. A jako że sam nie umiem ich dorobić to będą same uchwyty :)
Baś sklejony, teraz czeka go malowanko.



Całość najpierw pomalowana czarną Pactrą, następnie A112 + rozjaśnienia z dodatkiem żółtej.




Narzędzie przymocowane:


Zestawowa piła i siekiera są ohydne, więc ich nie dodam. A jako że sam nie umiem ich dorobić to będą same uchwyty :)
Baś sklejony, teraz czeka go malowanko.









Całość najpierw pomalowana czarną Pactrą, następnie A112 + rozjaśnienia z dodatkiem żółtej.

