#9
Post
autor: Glutation » 2007-08-01, 09:46
Witam serdecznie
Przepraszam, że się wtrącę, ale coś sobie pomyślałem po tych kilku ostatnich postach i chciałbym się tym jednak podzielić. Tym bardziej, że ostatnio tu i ówdzie w necie mogłem natkąć się na dyskusje refleksyjne na temat modelarstwa.
TAD - czasem kogoś ostro skrytykujesz, widzieliśmy to już nie raz. Po prostu tak masz - ja np. tak nie umiem, bo nie chcę komuś robić przykrości i go zniechęcać. Ot wrażliwszy typ widać jestem. Myślę, że zabieg z tekstem w stylu: "Stop Kolego, ktoś tu Ci musi to powiedzieć prosto w oczy: kleisz źle, masz wskazówki głęboko, model wygląda beznadziejnie, przy nim inny taki ledwo co sklejony przez kogoś tam, co myślałem, że jest do kitu to bajka... itd, itp" był trochę nie teges... Powiedzmy za ostry. To oczywiście moje zdanie. Jeśli chciałeś wytknąć błędy należało to wypunktować i poradzić, że zastosowanie się do nich pomoże, ale pisanie wywal to do śmieci jest powiedzmy mało motywujące. Jeśli zupełnie Ci to pasuje i nie masz ochoty pisać znowu czegoś, co już było pokazywane, nie musisz się wypowiadać, a jak forumowicz czymś zaszedł za skórę, to w ogóle omijaj temat z daleka.
Sądzę, że takie jakby nie było niemiłe posty zniechęcą ludzi do pokazywania czegokolwiek, a szkoda bo to zdaje się w odróżnieniu od innych miejsc forum na którym jest dużo młodych zapaleńców. ...i zamiast ich objechać od góry do dołu jak przysłowiową "burą sukę" należy im się mnóstwo cierpliwości i tłumaczenia wszystkiego od początku do końca. A jeśli to nie pomoże, to wtedy umywamy ręce: "ja już zrobiłem co mogłem, nie chcesz się stosować, nie stosuj, ale mogłoby to wyglądąć dużo lepiej". I zapominamy o wątku.
A tak:autor obrażony, nie będzie pokazywał swojej pracy, może nawet nie będzie tu zaglądał i na pewno na tym nie skorzysta.
Mam odmienne zdanie i nie lubię takich "trudnych rozmów" dlatego apeluję do autora wątku:
wracaj tu z tym modelem, i klej go dalej na publicznym forum. Wielu, którzy kleją gorzej niż Ty to czyta i oni też muszą widzieć, że nie same orły tu kleją. I że są pouczani jak lepiej robić coś, co robią.
To co, że model trudny: na refleksję przyjdzie czas później. Jak chce kleić F-16 od Hala to kleję i już. A jak mi nie wyjdzie, to mili koledzy z forum podpowiedza potem co było nie tak i dlaczego taki rezultat. Ale jakie doświadcznie...
Czekam na dalsza czesc relacji i dodam od Siebie:
* wycinaj starannie części ostrym nożykiem/nożyczkami - poszarpane krawędzie nie są ładne
* retuszuj dokładnie wszystkie krawędzie i załamania najlepiej dobranymi kolorami
* zdjęcia często pokazują jaką fuszerkę odwalamy. Jak coś takiego zobaczysz pomyśl jak to poprawić, popraw i zrób nowe zdjęcie
* zdjęcia w relacji powinny być dobrze oświetlone i OSTRE - inaczej inni nie zobaczą dokładnie jak cos skleiłeś- zrób ich kilkanaście i wybierz po przerzuceniu na komp to jedno najlepsze - relacja tylko na tym zyska
To tyle na razie
Mam nadzieje, że TAD nie obrazisz się za te słowa, ale uważam, że takie posty jak Twój nam nie pomoga w budowaniu tego forum. No chyba, że na privie już przekazałeś autorowi mnóstwo uwag które on uparcie ignoruje, ale nawet wtedy, po prostu ignoruj relację, a autor niech klei dalej i pokazuje.
CZEKAM NA DALSZY CIĄG. PAMIĘTAJ, ŻE OSÓB CZYTAJĄCYCH TWOJĄ RELACJĘ JEST WIELE. JEŚLI TADOWI SIE NIE PODOBA (MA PRAWO) TO ZAWIESISZ JĄ PRZEZ JEDNEGO FORUMOWICZA? A CO Z INNYMI? WŁAŚNIE NIE ZACHOWUJ SIĘ JAK DZIECIAK I POMYŚL. (to nie jest żaden krzyk z durnowatej netykiety tylko graficzne podkreślenie dobitności tych słów)
Kto się zgadza niech ze mna motywuje autora relacji jeśli może.
Ja czekam na postępy w budowie (jak zawsze)
Do miłego
Łukasz
PS
Wicio - z Toba tez sie nie zgodze: od nowa to mozna tak zaczynac i zaczynac bez konca. Model kleic trzeba dalej, wszak nie zostal zgnieciony walcem? Kay sklei do konca tak jak umie, w nastepnym dopiero poprawi technika budowy sklei jak umie najlepiej zrobi jakies bledy (oby mniej) w nastepnym poprawi inne bledy i tak stopniowo z modelu na model podnosimy nasze umiejetnosci, prawda?
Pozdro