Pytanie - jak samemu skonstruowac model???
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
Pytanie - jak samemu skonstruowac model???
Mam ogromne proxbe do tych Forumowiczów którzy kiedykolwiek skonstruowali własny model. Ja chciałbym skleić kościół w mojej miejscowości na podstawie zdjęć, tylko potrzebuje porad jak mam zacząć ????
Bo generalnie już sam nie wiem za co się chwycić pomocy!!!
Bo generalnie już sam nie wiem za co się chwycić pomocy!!!
Witam
, Łatwo Ci mówic jak juz pewnie sam kostruowales model, a teraz "śmiejesz" się ze mnie
.
A tak na powaznie to skale dawno ustaliłem tj.1:100 wymiarów prawdziwych kościoła nie ma bo skąd jedynie wierzy więc zrobilem tak: narobiłem fotek koscioła, następnie drukłem kilka z danej częsci (chyba jest to wschodnia), a teraz zabawiam sie w przeskalowywanie długości scian na fotce na długości w przyszłym modelu.
P.S
A ja tu myślałem że dostane prawdziwa porade
Dzięki za miłe porównanieMerkava pisze: Dziecko na poziome 5-tej klasy podstawówki to potrafi.


A tak na powaznie to skale dawno ustaliłem tj.1:100 wymiarów prawdziwych kościoła nie ma bo skąd jedynie wierzy więc zrobilem tak: narobiłem fotek koscioła, następnie drukłem kilka z danej częsci (chyba jest to wschodnia), a teraz zabawiam sie w przeskalowywanie długości scian na fotce na długości w przyszłym modelu.
P.S
A ja tu myślałem że dostane prawdziwa porade

Wicio, nie wiem co Ci tu poradzić... nie wiem czego oczekujesz...
Ja bym zaczął tak: przygotował bym podstawkę kościoła na której ma by jakaś trawa później czyli podstawka szersza od budowli. o którą sie nie martw jak pochlapiesz klejem czy farbką bo ja bym na koniec tam dał trawę.
I budował bym kościół z kolorowego kartonu to mniej farbki a po drugie farbki wodne mogą zdeformować papier.
Lub ściany wysmaruj klejem i czymś posyp jak ściany mają taki tynk.
Nie jest to żadne odkrycie ale może nie miałeś takiego pomysłu
Ja bym zaczął tak: przygotował bym podstawkę kościoła na której ma by jakaś trawa później czyli podstawka szersza od budowli. o którą sie nie martw jak pochlapiesz klejem czy farbką bo ja bym na koniec tam dał trawę.
I budował bym kościół z kolorowego kartonu to mniej farbki a po drugie farbki wodne mogą zdeformować papier.
Lub ściany wysmaruj klejem i czymś posyp jak ściany mają taki tynk.
Nie jest to żadne odkrycie ale może nie miałeś takiego pomysłu

Matzer przemyśle twoja propozycje, natomiast od początku zakładałem ze ściany kościoła będą z kartonu 1mm a pogrubienia z kartonu 0,5mm. Nie wiem czy to jest najlepszy pomysł. Owe pogrubienia możesz zobaczyć na fotce którą załączyłem.
[/img]
Natomiast jeśli chodzi o ta podstawkę "porośnięta" trawą to tak narazie nie jestem wstanie jej wykonać bo nie wiem jaka powierzchnie zajmie kościół. Jedno jest pewne skala jest 1:100 a dal orientacji wieża ma wysokość 51m.
[/img]
Natomiast jeśli chodzi o ta podstawkę "porośnięta" trawą to tak narazie nie jestem wstanie jej wykonać bo nie wiem jaka powierzchnie zajmie kościół. Jedno jest pewne skala jest 1:100 a dal orientacji wieża ma wysokość 51m.
-
- Posty: 140
- Rejestracja: 2007-11-12, 19:27
- Lokalizacja: Bolków
Jeśli nie wiesz, jak policzyć powierzchnię podstawki to zrób tak jak ci powiedział
Merkava. Jeśli koścół ma na przykład taki kształt jak poniżej to policz powierzchnię tego prostokąta za kościołem na zdjęciu. I masz wymiar kościoła. Podstawka trochę większa.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6b6 ... 296a0.html[/img]
POWODZENIA!!!
Merkava. Jeśli koścół ma na przykład taki kształt jak poniżej to policz powierzchnię tego prostokąta za kościołem na zdjęciu. I masz wymiar kościoła. Podstawka trochę większa.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6b6 ... 296a0.html[/img]
POWODZENIA!!!
Jeśli byś chciał wymiary (nie będziesz przecież latać dokoła kościoła z miarką) możesz policzyć je na kroki. Każdy segment np: jedna ściana będzie miała ileś kroków i pomnożysz to razy długość kroku.
Później wysokość policzysz z proporcji, dajmy na to pitagorasa.
A jeśli chodzi o resztę drobniejszych wymiarów to można zrobić tak:
drukujesz zdjęcie powiedzmy w formacie a4 nanosisz na nie podziałkę i linijką mierzysz wszystko i mnożysz.
Cóż mam nadzieję, że pomogłem!
Pozdrawiam!!!
Później wysokość policzysz z proporcji, dajmy na to pitagorasa.
A jeśli chodzi o resztę drobniejszych wymiarów to można zrobić tak:
drukujesz zdjęcie powiedzmy w formacie a4 nanosisz na nie podziałkę i linijką mierzysz wszystko i mnożysz.
Cóż mam nadzieję, że pomogłem!

Pozdrawiam!!!
