Schmmitt pisze:Nie obraź się ale zdołuje cię jeszcze bardziej . Właśnie sobie przypomniałem że czołgi nosiły oznaczenia czerwonych gwiazd tylko na defiladach , głównie na placu czerwonym , a tam nie ma błotka więc brud który zrobisz będzie nie po prawdzie historycznej . Frontowe T-34 nosiły jedynie oznaczenia w postaci numeru i czasem jakieś hasło patriotyczne .
Nie tylko. Są zdjęcia że i miały też gwiazdy, tylko inaczej umieszczone na wieży. Ale to było rzadkością. Jeśli chodzi o tzw. defiladowe pojazdy, to takie malowania miała Kantymirowska Dywizja Pancerna, ktorą to była typową jednostką "dyfiladową" i brała udział tylko w ważnych świtach państwowych. Zresztą powstała w latach 70 ubiegłego wieku. A jej jedynym zadaniem bojowym był atak na Grozny w czasie pierwszej wojny kaukaskiej. Gdzie jej stan pojazdów został wybity w 100 % a stan osobowy w 80 % przez czeczeńców. Poniewaz jednostka ta najlepiej umiała jeżdzić w szyku defiladowym i tak tez wjechała do Groznego.
Na poparcie tezy że ten pojazd który zrobił kolega nie uczestnił w zadnych defiladach jest to że, pierwszą defiladą jaka była po wojnie bylą defilada zwyciestwa na placu czerwony, a wtedy już takie pojazdy czyli T-34/76 z zakładu 112 nie były już w użyciu. Ktoś może powiedzieć, że w listopadzie 1941 roku w Moskwie obyła sie defilada z okazji swieta rewlucji październikowej. Tak zgadza się, ale te pojazdy były pojazdami jednostek frontowych i nie posiadaly raczej takich oznaczeń. Zreszta to była jedna taka defilada, króra si.ę odbyla w czasie wojny.