POkazy mi się podobały.... mimo że były naprawdę krótkie... Szkoda że Ci HAMBURGEROJADY nie są tak elastyczni i nie mogli przesunąć pokazu o godzinę.... Jeszcze dosłownie godzinę.... Potem przez dwie godziny była wspaniała pogoda i świeciło SŁOŃCE....
A i jeszcze jedna ciekawostka... Dziś czyli 27 czerwca o godzinie 11.25 Siedem F-16A z zespołu Thunderbirds odleciało w stronę USA... Siedem a nie osiem bo jeden w czasie startu w pokazie przekołował przez pas na DOPALACZU, wzniósł 10 metrową falę wody i..... doznał uszkodzeń które uniemożliwiły mu start w drogę powrotną.... Jestem ciekaw czy pilot miał "pełne gacie jak lądował"

Obecnie służby naziemne pracują nad tym "dziadkiem" aby jak najszybciej wrócił do swoich.... Pracuje nad nim POLSKA ekipa....
Dowiedziałem się tego od mojego znajomego który tam stacjonuje na lotnisku......POZDRAWIAM... Niedługo FOTY
