postanowiłem wiec ze pokazać jak to kleiłem lat naście temu. Czyli w okresie największej mojej modelarskiej aktywności.
Proszę nie narzekać na zdjęcia innych śladów z tego okresu już nie ma.
Na początek KW-1
Nity z szpilek, gąsienice z pasków malowanych flamastrem i lakier nitro.



Teraz latała
Su-2, chyba nawet mi całkiem nieźle wyszedł. Najgorsze było oszklenie wieżyczki strzelca

J2M3 Rajden, generalnie prosty model. Polecam początkującym. Dozbrojony w dodatkowe dwa działka 20mm. Skąpość szkieletu skrzydeł spowodowała ze wyglądają jak kapcie.

Na koniec jeszcze Ki-44

Tyle zostało z tych 10 lat i 40 modeli. Może teraz popatrzycie na moje dokonania bardziej krytycznym okiem i padnie więcej uwag do tego co i jak sklejam.