Przeglądając swoje stare modele mój wzrok padł na samolot Spitfire MK9 ze stajni Italeri w skali 1:72

. Jako że był to mój pierwszy model żal mi się go zrobiło

widząc jakich zniszczeń dokonała moja siostra

i postanowiłem go odnowić. Wyłamane są wszystkie wystające elementy (śmigło, koła), a i farba już nie ta

...
Więc tak: wytrę go z rocznego kurzu, poprzyklejam elementy, odmaluje i będzie jak nowy

.
Zdjęcia będą zaraz, bo aparatu chwilowo nie mam

Ostatnio zmieniony 2007-06-08, 15:29 przez
Kelsh, łącznie zmieniany 1 raz.