Pokład z laminatu

Poznajemy nowe techniki modelaowania, sklejania...

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
bartek1333
Posty: 140
Rejestracja: 2007-11-12, 19:27
Lokalizacja: Bolków

Pokład z laminatu

#1 Post autor: bartek1333 » 2007-11-12, 20:49

Mam zamiar zrobić model łodzi. Zastanawiałem się, z czego mogę zrobić pokład....... Kiedyś przeglądając strony modelarskie natknąłem się na budowę pewnej łodzi. W opisie budowy nie było jednak jak się robi ten laminowany pokład.


Jak się to robi, czym się smaruje formę żeby nie przyległ laminat i czym się laminuje ........ Proszę o porady.

Z góry dzięki :-)

Awatar użytkownika
Mazter
Posty: 487
Rejestracja: 2006-08-02, 10:44

#2 Post autor: Mazter » 2007-11-12, 22:27

Żywica epoksydowa (epidian) + utwardzacz
i porostu malujesz tym (takie trochę żółtawe jest i przezroczyste) ale na pewno nie będzie to powierzchnia idealnie płaska więc trzeba to papierkiem przetrzeć ale wtedy to już nie będzie przezroczyste i trzeba i tak tam zaszpachlować co nieco wiec malowanko...
Można wyłożyć matę szklaną i wtedy zalać epidianem to będzie mocniejsze.

Jest to dobre do modeli RC tam gdzie jest woda... bo taki laminat nie przepuszcza wody można łódeczki robić z okleiny (nie sklejki tylko okleiny) lub balsy i za laminować (ale oczywiście z matą szklaną) i będzie twarde, lekkie i szczelne :-)

bartek1333
Posty: 140
Rejestracja: 2007-11-12, 19:27
Lokalizacja: Bolków

#3 Post autor: bartek1333 » 2007-11-13, 20:59

Wielkie dzięki, ale mam jeszcze jedno pytanie. Czy jak nakładam matę szklaną z żywicą, to ją nakładam na np.: kadłub styropianowy i pózniej odrywam i czy się to smaruje czymś (formę styropianową) żeby nie przyległa do niej mata szklana ? :->

Awatar użytkownika
Mazter
Posty: 487
Rejestracja: 2006-08-02, 10:44

#4 Post autor: Mazter » 2007-11-13, 22:05

łódeczki robić z okleiny (nie sklejki tylko okleiny) lub balsy i za laminować (ale oczywiście z matą szklaną) i będzie twarde, lekkie i szczelne :-)
Jak chcesz z samego laminatu to musisz użyć gęstej/grubej (nie wiem jak się określa-aby były gęsto te włókna) maty szklanej i nałożyć sporo epidianu aby wszystko dobrze zalać i było sztywne.
Epidian nie chwyta folii a styropianu to nie wiem ja używałem foli w bezpośrednim kontakcie z nim to dawało się oderwać.

Polecam zrobić lekką konstrukcję drewnianą i powlec matą+epidian.
Lub wystarczy sama żywica jeśli jest solidny szkielet drewniany.

Pisząc szkielet mam na myśli zrobić wręgi i OKLEIĆ czyli zrobić już dno z cienkiej warstwy drewna (balsa/okleina) i dopiero na to nałożyć epidian (za laminować - uszczelnić i to od razu usztywni).

Jeśli nie wiesz o co mi chodzi to wyjaśnię to tak: robisz model okrętu z kartonu - oklejasz kartonowy szkielet elementami kartonowymi (no tak rozmoknie sie...) no ale jak już zrobisz w całości model z kartonu to wtedy na to kładziesz matę jeśli nie dałeś pianki (czyli nie jest takie mocne dno) a jeśli jest pianka to sam epidian. Wtedy szpachlujesz niedoskonałości, szlifujesz i malujesz.
Czyli robisz taką jakby łódkę z drewna lekką to co ze drewno nasiąka wodą ale powleczesz ją laminatem jak jest sztywna to bez maty jak taka niepewna to dajesz mate i jest git :-)

Awatar użytkownika
Sprudin
Posty: 698
Rejestracja: 2007-04-07, 02:05
Lokalizacja: Łódź

#5 Post autor: Sprudin » 2007-11-17, 11:55

Jeszcze tylko małe ostrzeżenia: jak zabierzesz się do pracy, załatw sobie mnóstwo rękawic i słoików :-D Przy zabawie z laminowaniem rękawice sa właściwie jednorazowe. Słoiki bedziesz potrzebował do rozrabiania epidianu z utwardzaczem. Po zmieszaniu masz niewiele czasu na nałożenie masy na model. Natychmiast zaczyna wiązać, nagrzewa sie i twardnieje. A jak stwardnieje - kapota.
Przy nakładaniu maty szklanej zadbaj by ktoś był razem z Toba i pomógł Ci naciągnac solidnie mate przed ułożeniem. Cztery ręce to nie dwie :-) a ułozenie maty na płasko gwarantuje równy pokład :-)
Z tego co pamietam mata szklana ma gramature...jesli bredze przepraszam, od lat nie miałem z nią do czynienia. Im niższa tym mata cieńsza, gładsza.

Aha, taka praktyczna rada - nie laminować sklejki z dwóch stron bo zgnije :-) Nie wiem na czym to polega, alepo zalaminowaniu z obu stron szlag ja trafia. Wystarczy laminat z jednej iolejna z drugiej :-) Pozdrawiam!!

Awatar użytkownika
Mazter
Posty: 487
Rejestracja: 2006-08-02, 10:44

#6 Post autor: Mazter » 2007-11-17, 14:07

Sprudin pisze:Jeszcze tylko małe ostrzeżenia: jak zabierzesz się do pracy, załatw sobie mnóstwo rękawic i słoików :-D Przy zabawie z laminowaniem rękawice sa właściwie jednorazowe. Słoiki bedziesz potrzebował do rozrabiania epidianu z utwardzaczem. Po zmieszaniu masz niewiele czasu na nałożenie masy na model. Natychmiast zaczyna wiązać, nagrzewa sie i twardnieje. A jak stwardnieje - kapota.
Chyba dużo utwardzacza dajesz... mi aż tak szybko nie "zastyga" ;-) czuje się pod pędzelkiem (bo nim nakładam) że sztywnieje powoli w rękach podczas nakładania ale jak skończę to jeszcze sporo czasu upłynie aż całkowicie będzie sztywny.
Ale masz rację, że dość szybko...

W macie są dobrze widoczne włókna więc gładka nie będzie, ale będą takie prześwity bo epidian musi wejść i powlec matę z każdej strony to tez jest po to aby połączył matę z materiałem na którym jest nakładany laminat.
nie laminować sklejki z dwóch stron bo zgnije :-) Nie wiem na czym to polega, alepo zalaminowaniu z obu stron szlag ja trafia.
Dziwne ;-)
Najprawdopodobniej ta sklejka musiała być wilgotna bo ja laminowałem drewniane wiosło i nic jej sie nie stało... żyje do tej pory i jest dzięki żywicy zabezpieczone przed nasiąkaniem wodą.

Ale po co laminować model z 2 stron? wystarczy z jednej :-)

Awatar użytkownika
Sprudin
Posty: 698
Rejestracja: 2007-04-07, 02:05
Lokalizacja: Łódź

#7 Post autor: Sprudin » 2007-11-17, 16:38

Hmm, no pewnie masz racje :-) Rozpędziłem sie nieco. Pamietam ze parę lat temu budowałem z wujkiem maleńka łódeczke, "Piranie". Robiłem wtedy pewnie bardziej za wsparcie moralne :-D

Laminowalismy 5mm sklejkę z jednej strony, z drugiej była tylko malowana. Właśnie dlatego że w poprzedniej piranii zalaminowanie z obu stron spowodowało że szlag trafił poszycie :-D Co sie dokładnie działo - nie wiem, jednak to było przyczyną budowy nowej :-)

Myślę że możesz mieć rację z tą wilgotnością, wszystko było robione na świezym powietrzu, więc moze to było przyczyną. Z tego co wiem druga łódka sprawuje sie bez problemów do dzisiaj.

Swoja droga to całkiem fajna konstrukcja. Koszt był maleńki, zabawa świetna a do tego dostawało sie łódkę o sporej dzielności na której mozna hasac bez patentu :-D. Najbardziej mi sie podobało że jest tak zaprojektowana że pasuje do niej maszt i żagiel z deski windsurfingowej :-D

Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za poprawki ;-)

Awatar użytkownika
tjguzik
Posty: 134
Rejestracja: 2007-05-29, 19:33
Lokalizacja: KRAKÓW
Kontakt:

#8 Post autor: tjguzik » 2007-11-20, 01:28

laminowanie :-)
proporcje Epidianu i utwardzacza są średnio 10:1 - ale czasem sie robi 1:6 czyli na 1 część utwardzacza - 10 części epidianu- lub 6 w zależności ile chcesz też czekać na rezultat
jeżeli pokrywasz obło denne i pokładu to pierwszą warstwą niech będzie gazeta - jakakolwiek - przyklej jedną stronę - kartkę nie więcej - pokryj to dobrze epidianem i na to połóż mate szklaną - najlepsza jest 200 lub 280 g/m^2 , jest delikatna ma drobne oczka i dobrze przyjmuje epidian
mata która ma gramaturę więcej niż 320 g/m^2 nie nadaje się do delikatnych laminatów jest mało wsiąkliwa i nie nadaje się do małych rzeczy - najczęściej się z niej robi kopyta :-)
jak laminujesz to rzecz którą laminujesz musi być nieruchoma , po drugie nie maluj: "w wzdłuż " tylko w poprzek , od góry w dół , nadmiar spokojnie spływa na dół i masz szansę by go wykorzystać :-)
najlepszym sposobem jest laminowanie dwu fazowe : na dziobie przyklejasz środek maty , tak by mata spokojnie obejmowała lewą i prawą stronę łodzi - lub jej jakiś pas - czekasz aż ładnie stęgnie i już nie da rady jej ruszyć :-) potem naciągasz jedną stronę , przymocowujesz do czegoś by ci nie odjechało toto wszystko , tak samo robisz z drugiej strony , laminowanie rozpoczynasz od najwyższego punktu i od dzioba i musisz wklepywać epidian w matę od góry do dołu tak by wszędzie była żywica - najlepszy pędzel do tego okrągły bo nie za mocno chlapie :-)
jak laminujesz pokład to pamiętaj o tym by mata była mocno napięta - nie tylko po rogach ale też i z każdego środka , lepiej dać więcej maty i mieć z czego uciąć a nie potem dolepiać jakiś kawałek bo zabrakło
zasada laminowania pokładu : zawsze od środka i zawsze w kierunku burt - nigdy odwrotnie - laminujesz miejsce w miejsce
po skończonym laminowaniu pędzel zamocz w terpentynie lub w benzynie aptekarskiej - jeżeli jest dalej miękki to spróbuj czy da rady go umyć w terpentynie - jak nie da rady - pozostaw na kawałku szmaty i zawiń w gazetę i jak zaschnie kompletnie to wtedy najlepszym sposobem to spalenie :-)

[center]środki ostrożności[/center]
utwardzacz to kwas - pracujesz w rękawicach gumowych - nie szmacianych czy skórzanych - przesiąkną i narobisz sobie kłopotu , w najgorszym razie spalisz dłonie , pomieszczenie wentylowane i najlepiej jak temperatura podwyższona i wydmuch na zewnątrz - zapach niech idzie na zewnątrz i niech laminat szybko stegnie - jak jest pokój w którym śpisz to odradzam - zatrujesz sie oparami
może trochę na wyrost powiedziałem - ale lepiej dmuchać na zimne :-)

bartek1333
Posty: 140
Rejestracja: 2007-11-12, 19:27
Lokalizacja: Bolków

#9 Post autor: bartek1333 » 2007-11-20, 10:38

Bardzo dziękuję za odpowiedzi :-D

ODPOWIEDZ

Wróć do „Techniki Modelarskie”