Forum Modelarskie

witam serdecznie
pomimo podeszlego wieku zaczynam przygode z modelarstwem
moj wybor padl na niemiecka bron pancerna 1/72
pierwsze modele pierwsze problemy
1. gasienice
maluje je przed wycieciem, maluje kola, kola przyklejam i biore sie za gonsienice i na zaokragleniech trace cnote modelarza jaka jest cierpliwosc?
farba sie rozpuszcza, normalne, slabo sie klei i efekt jest nie specjalny

podobnie maja sie inne drobne czesci. przeciez musze pomalowac niektore czesci wczesniej.
urzywam pedzla, no bo jestem nowy i boje sie aerografu /tak jak stersi komputerow/

dodalbym fotke mojego moelu aby posluchac waszych pomocnych opin /ale nie wiem jak dodac/

Witamy na forum!

Niestety nie zajmuję sie plastikami więc nie mogę Ci pomóc.
Tutaj masz link do tematu, w którym jest opisane wprowadzanie zdjęć i ich obróbka.
http://www.sklejmy.com/viewtopic.php?t=491

Pozdrawiam!
Kamil

Serdecznie Witam ranosz!!!

Jesli chodzi o fotki to wystarczy że przejdziesz np: do działu Karton i Papier lub też Plastik tam na górze masz info zatytuowane Zdjęcia na forum albo prościej tu jest link http://www.sklejmy.com/viewtopic.php?t=491 . Ale ja proponuje skorzystać ze strone www.imageshack.us

Jeśli chodzi o sprawy związane z plastkimami to zajmujme się nimi ale nie chce udzielać narazie żadnych bo brak mi odpwieniego doświadczenia. Natomiast jeśli zdarzy mi się malować częsci w skali 1:72 to albo maluje je jeszcze kiedy są przyczepione do ramek albo po przyklejeniu (i tu czasem ręka się trzesie , naturalnie jesli jest tylko taka możliwosc jak nie trzeba to zrobic przed.

Witam Cię serdecznie!

Zdjęcia możesz wkleic używając stronki www.fotosik.pl - skorzystaj z okienka "dodaj zdjęcie" a potem wytarczy tylko skopiować wbrany link (linki wyświetlą się po wyborze zdjęcia).

Postaraj sie w miarę możliwości je zamieścić- znacznie ułatwi to pomoc. Na tym forum jest wielu serdecznych ludzi którzy Ci pomogą .

Napisałeś że podczas klejenia pomalowanych wcześniej części farba się "rozpuszcza", jakich farb i klejów używasz?
Drobne elementy (i nie tylko drobne) które są już pomalowane najlepeij przyklejać klejem cyjanoakrylowym- "zwykły" klej do plastików sie nie nadaje ponieważ łączy sklejane powierzchnie na zasadzie delikatnego rozpuszczenia tworzywa w miejscu łączenia.

P.S.

Powodzenia i wiele radości w pracach modelarskich.

Pozdrawiam!

dzieki za informacje, podaje linki togo co probowalem stworzyc, by moc nazwac sie modelarzem
pierwszy byl Pz Kpfw III Ausf.L /bialy/ revella a drugi Tiger II Ausf.B ktory skonczylem wczoraj
mysle ze kazdy nastepny z wasza pomoca bedzie lepszy, dzieki
nie znam zednych metod, sklejam i maluje bardzo prosto i domowo
acha, farbki revell i humbrol, klej firmy revell zakupiony u modelarza

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/596 ... d46ad.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8dc ... 64902.html tutaj jest najgorsza widoczna gasienica
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f53 ... f741d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cb5 ... b797f.html

dziekujz za wszystkie wasze uwagi i opinie

Witaj.

Z tego co widzę na zdjęciach nie jest tak źle :) Moje pierwsze gąsienice były dużo gorsze ;p

Moja rada: maluj wszystko wcześniej tak jak do tej pory, tylko że przed przyklejaniem zdrapuj trochę farby z miejsc które będą się bezpośrednio stykać przy klejeniu. Potrzebna jest nieduża powierzchnia żeby klej złapał. Pamiętaj tylko potem, żeby nie ciągać za mocno za części tak przyklejone ;) Albo po prostu klej to klejem CA.

Ja maluje gąsiennice odrazu po kupnie (ewentualnie jak dostane) i czekam kilka dni aż weźmie mnie chętka A jak chętka bierze mnie w ten sam dzień to czekam 4 godziny od pomalowania gąsiennic i kółek, a i jeszcze jedno nie dawaj kleju na gąske tylko na koło
Pozatym Bardzo ładnie pomalowałeś Tygrysa Królewskiego
Co do Pzkpfw III, nie przejmuj się tą gąską,gdybym ja maił pokazać swoje...

dziekiza rady, dzieki za mole slowa, ze oszczedzilisci nrytyki na poczatek i ze nie zniecheciliscie mnie do dalszych prac. wczoraj dostalem w prezencie Cromwella, jak skoncze to wystawie go do dalszej, owocnej krytyki i oceny

Witam, ranosz mała uwaga w cronwellu z revella w skali 1/72 gąsek jest na styk, uwarzaj może braknąć ,niemcy nie dają chodziby jednej na zapas.A jeżeli zaczniesz gąski sklejać to zrób tak aby łączenie gąsek wypadło pod osłonami kół napędowych,to taka moja rada .Model sklada się jak wszystkie Revelle bardzo przyjemnie i bez komlikacji.

teraz o gaskach ,powycinaj je tak aby trzymaly sie tylko na jednej stronie wypraski i jak w najmniejszej ilość po drugiej stronie tej wypraski ,to jeżeli chodzi o proste długie odcinki ,a pojedynicze ogniwka to wiadomo tylko jedna strona i maluji i jak coś to pisz na priwi.

Nie wiem czy aktualne ale dodam swoje 0,03PLN

Więc jak skleisz wannę kadłuba/kadłub to pomaluj burty lub i całość, tak by potem nie było problemu z dostępem dla pędzla. Potem naklejasz kola z nie pomalowanym bandażami lecz z pomalowanym środkiem. Gaski jeszcze w ramce pomaluj na podstawowy kolor (czarny/gunmetal), ale tylko od wew. strony. Potem naklejasz gąsienice. jeśli chodzi o klejenie to dobrze jest zacząć od kola z zębami i iść w stronę od której ogniwa maja ząbki. Revell podaje z reguły ile użyć ogniw na jedno zakole, jednak nie zawsze akurat tyle potrzeba. Czasem tez trzeba troszkę zmodyfikować coś. przyciąć jedno ogniwo bo sie nam nie mieści, przyciąć ząbki ogniwa bo za bardzo podważają następna cześć gąsienicy i całość odstaje. Jak już uporasz sie z gąskami to malujesz bandaże, cale, albo tylko zewnętrzny obrys jeśli resztę pomalowałeś wcześniej. Malujesz gąsienice od wierzchniej strony i poprawiasz ewentualnie wewnętrzna. Najlepiej chyba kleci na cyjanoakryl bo szybko chwyta i nie trzeba sie męczyć. Jednak można i inaczej robić. Ostatnio skleiłem calosc przed malowaniem, tez można precyzyjnie pomalować. A jeszcze wcześniej zrobiłem tak, ze kleiłem już całkowicie pomalowane elementy. Jest to bardzo wygodne kiedy nabierze sie już wprawy

Wyjdzie moja niewiedza czołgowa, ale co to są te bandaże?

SmokHaosu pisze:A jeszcze wcześniej zrobiłem tak, ze kleiłem już całkowicie pomalowane elementy. Jest to bardzo wygodne kiedy nabierze sie już wprawy

CA oczywiście?
Jak kiedyś robiłem czołgi to sklejałem wszystkie gąski + koła a potem malowałem, co nie było dobrym pomysłem, w każdym razie trudno to zrobic i wymaga dużego zapasu nerwów.

Bandaże to zazwyczaj gumowe "opony" na kołach nośnych. Co prawda kleje 1/35, ale mój sposób klejenia gąsek. Przede wszystkim kleje na CA (super glue). Wylewam odrobine kleju na specjalną podstawke i za pomocą końcówki igły nanosze odrobinę kleju na klejone części. Metoda może nie jest ekonomiczna (część kleju wysycha, ale daje zadowalające efekty). A poza tym uważam, że najlepszą nauką jest praktyka. Więc moja rada kleić i nie starać się aby każdy kolejny model był lepszy od poprzedniego. Przyjemnego klejenia

Ja chciałem się spytać o rzecz, która pewnie dla większości osób na forum jest oczywista. Mianowicie, co to są "gąski"? Czy chodzi może o poszczególne ogniwa gąsienicy??

Gąskami określam całe gąsienice.Możesz spotkać się jeszcze z nazwą grill to z kolei są siatki na klapie silnika.

Dziękuję za odpowiedź! Pytałem, ponieważ właśnie na tym forum, po raz pierwszy spotkałem sie z tym określeniem.

Pozdrowionka!