Nie wiem z jakiej firmy jest ten Starfighter, ale pomaluj go tak jak jest to pokazane w instrukcji - w końcu do tej wersji masz kalkomanie. Kup sobie pędzelek w jakimś sklepie modelarskim (rozmiar 8 powinien być na początek dobry) i odpowiednie farbki najlepiej Pactry albo inne akrylowe - wtedy zawsze będziesz mógł zmyć wodą  to co ci nie wyjdzie (oczywiście jeśli farba jeszcze nie wyschnie) i to poprawić. Jak będziesz malował to nakładaj możliwie jak najmniej farby 
 
   
  
  Nałóż jedną warstwę, jak będą prześwity to po wyschnięciu pierwszej połóż drugą, a w razie potrzeby nawet trzecią - to jest najważniejsze przy malowaniu.  Inaczej powstaną zacieki, nie będzie widać lini podziału blach, kolory będą się ze sobą zlewać i wogóle wszystko będzie do bani  

 . Tak poza tym to model nawet nieźle ci wychodzi. Mój pierwszy model wyglądał dużo gorzej... Powodzenia! 
[ Dodano: 2006-09-06, 20:44 ]
Staszkov pisze:A ja kiedyś wypaćkałem swoje plastiki (świętej pamięci) farbami plakatowymi i wyglądały fajnie. Jak byś tak zrobił to potem pokryj go lakierem matowym
 Też tak kiedyś zrobiłem  

  Ale nie powtarzaj moich błędów. Jakbyś tak zrobił to zawsze można to zmyć i poprawić normalnymi farbkami  
 [ Dodano: 2006-09-06, 20:48 ]
 
[ Dodano: 2006-09-06, 20:48 ]
Staszkov pisze:Chyba najbardziej popularne malowanie to było srebrne.
 No nie dokońca... F-104 były srebrne ale prawie nigdy w całości. Niektóre miały elementy czerwone, pomarańczowe i w innych kolorach na skrzydłach, statecznikach kadłubie itp. A niektóre były wogóle w innym kolorze np. niebieskie. Przez tyle lat produkcji Starfighterów było naprawdę duuużo ich malowań  
 [ Dodano: 2006-09-06, 20:56 ]
 
[ Dodano: 2006-09-06, 20:56 ]
panpanek pisze:Sklejaj kartony, to poczujesz prawdziwy smak tego hobby
To że ty nie sklejasz plastików to nie znaczy że są do d**py  :-/ . Ja np. sklejam plastiki i mi się to podoba. Do klejenia plastików potrzebna jest wyobraźnia. Musisz pomyśleć nad tym w jakiej wersji chcesz model wykonać, jak go pomalować, a moze zrobiłbyś jakąś dioramę do modelu? W kartonie wszystko masz praktycznie podane na tacy, wycinasz, sklejasz i gotowe. Jak od czasu do czasu kleję jakiś karton to mnie normalnie krew zalewa...  
