Forum Modelarskie

Przedstawiam mój pierwszy model na tym forum i drugi wykonany przeze mnie samolot. Model kleił się bezproblemowo (opracował go Paweł Mistewicz), muszę jeszcze poprawić retusz i kilka drobnostek. Zdjęcia zostały wykonane komórką, lecz w niedługim czasie zamieszczę zdjęcia wykonane cyfrówką lub SE z710i (2.0 megapixela powinno wystarczyć). Przejdźmy do samolotu:



Może nie jest to jakieś cudo, ale to mój ulubiony samolot i dlatego właśnie chciałem go zamieścić.

Nie chcę zrzędzić, ale tu naprawde nic niewidać. I nie można ocenić, skomentować, itd. itp. Mogłeś lepiej poczekać aż zrobisz zdjęcia cyfrakiem:-)

Wiem, wiem Ale co poradzę, cyfrówka mi nawaliła na dzień przez zamieszczeniem zdjęć. Niedługo je wymienię.

A ja bym chętnie zobaczył jakieś zdjęcia z tego co masz na warsztacie - szczególnie Ki 43
Pozdrawiam

Hayabusa ma na razie w sobie tylko kilka wręg, budowę zacząłem dopiero wczoraj. Co do Albatrosa... nie ma co pokazywać

Zamieszczam nowe zdjęcia:


Proszę o komentarz, uwagi, itp.

Może nie będę nic komentował .
Rozumiem, że to był twój pierwszy model bo dla mnie jest to najgorzej sklejona P11c.
Wiem że model w brew obiegowej opinii wcale prosty nie jest, albo może inaczej jest wymagający.

A mnie podoba się kadłub - uważam że jest poprawnie sklejony: niepokrzywiony i nie ma zbyt wielkich szpar. Osłona jak na początkowy model też niczego sobie, szkoda że retusz wylazł za daleko. Gorzej ma się sprawa płatów - trochę się chyba pogniotły

Kroolo pisze:[...] uważam że jest popranie sklejony: niepokrzywiony i nie ma zbyt wielkich szpar. Osłona jak na początkowy model też niczego sobie, szkoda że retusz wylazł za daleko. Gorzej ma się sprawa płatów - trochę się chyba pogniotły [...]

Nie mam zamiaru być złośliwy, ale bądźmy w stosunku do siebie fer. Widziałem już kilka modeli początkujących i niestety w tym modelu widać dużo pośpiechu i braku przyłożenia się do roboty.
To nie jest krytyka dla krytyki, ale uczciwa ocena. Teraz jeśli MikeS wyciągnie z tego dla siebie wnioski to będą one z korzyścią dla niego, jego modeli dla nas obserwatorów jego poczynań.

Edit 05/04 - 20:42

MikeS pisze:[...]ocenę chcę usłyszeć od obserwatorów, a ględzienie że model jest brzydko i źle sklejony nic nie da. Lepiej powiedz konkretnie co Ci się nie podoba. [...]

Masz rację jutro napiszę konkretnie przy okazji pozwlę sobie skorzystać z twoich fotek.

Piterski, trochę mało trafnie wyjąłeś cytat - w moim poście jest mowa o konkretnych elementach, nie o całym modelu.

Chyba nie ma mowy o złośliwości w Twoim, czy moim poście i nie dopatruję się nigdzie zagrań nie fair. Napisałem co sądzę o modelu. Widać na nim to co napisałeś - tak jakby po zlepieniu kadłuba MikeS, przyspieszył z budową i reszta wyszła już tak sobie, jednak nie poddał się i model dokończył, co na początku się nie zdarza za często.

No to może po kolei:
Piterski. Właśnie ocenę chcę usłyszeć od obserwatorów, a ględzienie że model jest brzydko i źle sklejony nic nie da. Lepiej powiedz konkretnie co Ci się nie podoba. Podczas jego robienia bardzo trudno mi było przyłożyć się do dokładnej roboty, nie wiedziałem że budowa modelu kartonowego może zająć aż tyle czasu.
Kroolo. Co do osłony silnika to bardzo długo się z nią męczyłem, trochę mnie zirytowała, nie miałem za bardzo umiejętności do jej sklejenia(uformowania). Zaznaczam że kleiłem ją SuperGlue Masz rację, po sklejeniu kadłuba i silnika miałem na oku inny model i zdeczko przyśpieszyłem.

Jak na początek P.11 to ciut za trudny model. O ile segmenty skleja się łatwo i przyjemnie, to z płatem nie jest już tak różowo. Widać pośpiech - niedokładne formowanie. Pamiętaj, przyklejenie elementu to końcowy etap "pracy" nad nim. Formując trudne, obłe kształty pomagaj sobie BCG i wodą, ewentualnie sliną. W przypadku osłony można cię usprawiedliwić jeśli chodzi o jej wykonanie - ja do jej klejenia używałem BCG bo Hermol zbyt szybko łapał, a co dopiero Super Glue Następnym razem staraj się dokładnie retuszować i nie brudzić modelu klejem czy farbką. Pamiętaj: "klej najlepiej trzyma, gdy go nima..."
I jeszcze jedna sprawa: źle zamontowałeś olinowanie, osłona silnika też jest nieprawidłowo sklejona.
PZL P-11c - MM 9/2003 - Matrix_OST http://www.sklejmy.com/viewtopic.php?t=229
PZL P-11c - MM 9/2003 - Radzio65 http://www.sklejmy.com/viewtopic.php?t=73
PZL P-11c - MM 9/2003 - JaCkyl http://www.sklejmy.com/viewtopic.php?t=450
PZL P-11c - MM 9/2003 - Dreedlord http://www.sklejmy.com/viewtopic.php?p= ... ight=#6511

Jak na swój wiek masz spory zapał. Liczę, że będzie ci szło coraz lepiej

Pozdrawiam, Kamil

Centropłat chyba za dużo razy w rękach trzymałeś. Bo pozapadało Ci się poszycie. Następnym razem staraj się gotowy element jak najmniej w palcach trzymać. I poszycie od wewnętrznej strony możesz podkleić kartką z bloku technicznego co spowoduje że poszycie będzie sztywniejsze. Osłony karabinów kadłubowych powinieneś wkleić do środka a nie na zewnątrz. Ale to szczegół A końcówkę kołpaka śmigła kształtuj na "ślinę" na miękkiej podkładce od myszy na przykład i końcówką cienkiego pędzla. I to wszystko. I pamiętaj że nie popełnia błędów ten co nic nie robi I powodzenia w dalszej budowie. A co do kleju to ja stosuje ogólniedo całości tradycyjny budaś a do mały szczegółów to SuperGlue. Osłonę dało by radę spokojnie skleić budasiem; patrz w mojej jedenastce osłonę w całości skleiłem budasiem.

Dzięki wszystkim za komentarze - o to właśnie mi chodzi, cały czas zbieram doświadczenie i takie rady bardzo mi się przydadzą. Mam jeszcze jedno pytanie, tyczy się wsporników. Jakiego kleju używaliście do oklejania drutu częściami wsporników? Ja używałem SuperGlue, ale to nie był najlepszy pomysł, strasznie wyglądają. Może wstawię zbliżenie to ocenicie sami.

Jakie wsporniki?? Chodzi Ci o zastrzały skrzydłowe i goleni? Ja tradycyjnie w oklejce drut zamocowałem budasiem I trzymało:) Pewnie inni użytkownicy mają inne sposoby ale ja mam taki A co do olinowania to je jak najbardziej mocuje się na superglue. I najlepiej wykorzystać nitki z rajstop. Stary sprawdzony sposób.