Najpierw kilka słów o projekcie. Pierwszy raz nakładałem błoto, wydaje mi się, że wyszło nieźle. Jest jednak jeszcze sporo do dopracowania w tej kwestii. Poeksperymentowałem też z biedronką z farb olejnych, na to wash, na koniec pastele. Model potraktowałem błyszczącym humbrolem, wykończyłem matową pactrą. Gąsienice budowane z pojedynczych ogniwek, malowane Vallejo 70.822 German C. Black Brown (który miał posłużyć do wykonania obić, jednak świetnie się sprawdził jako kolor bazowy do ogniwek). Następnie gąsienice przetarłem metalizerem model mastera i nałożyłem błoto z pasteli. Niestety nie ustrzegłem się błędów, które nie pozwalają cieszyć się z modelu tak jak bym chciał. Mam nadzieję, że z kolejnymi projektami uda mi się je wyeliminować.
Odnośnie projektu sam z siebie jest przyjemny, aczkolwiek dość czasochłonny. Nie polecam szkieletu laserowego, miałem potem problemy w kilku miejscach. Jedynym poważniejszym minusem, jest kolorystyka opracowania, wydaje mi się jednak że udało i się nieco stonować kolory pastelami. To tyle gadania, czas na zdjęcia :).























Pozdrawiam :)