ostatnio zdołałem podziałać cosik przy Is-ie
dzisiaj walczyłem z fartuchem sprawa wyglądała tak ze przednia część pasowała perfekcyjnie, problem zaczął sie dopiero na drugim końcowym elemencie.
Element okazał sie za krótki o około 3mm na dodatek a no końcu tego elementu okazało sie ze wychodzi paskudna szpara ale poradziłem sobie z tym wklejając kawałki papieru
Ale wydaje mi sie ze w miarę przyswoicie wygląda ten fartuch przy modelu.


I jeszcze dzisiaj udało mi się zakończyć prace nad 80 ogniwkami to tego modelu przyznam sie ze te ogniwa doprowadzały mnie do ataku nerwicy nie raz ale już po wszystkim więcej sie tych ogniw nie tykam przynajmniej na jakiś czas
