[R] He-100 - MKF.
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
[R] He-100 - MKF.
Hej! Wziąłem się za He-100 wydanego przez Answer w serii Modele Kartonowego Fana w 2003 roku. Okładka prezentuje się następująco:
Autorem modelu jest Rafał Ciesielski, malunek na okładce stworzył Henryk Rzeźniczek, skala oczywiście 1:33
Wycinanka zawiera się na 2 arkuszach kartonowych formatu A4 + 2 strony na zwykłym papierze (jedna z wręgami i pozostałymi częściami, a druga z rysunkami). Wewnętrzna strona okładki to krótki opis konstrukcji i jak na MKF b. dobry opis budowy i rysunki, których jest całkiem sporo: mam nadzieję że będą wystarczające.
Jedyne zastrzeżenie mogę mieć co do kartonu użytego w wycinance: jest bardzo cienki, niewiele grubszy od kartki zwykłego papieru. Postanowiłem większość części "zacaponować" obustronnie. Wycinam cześć wraz z naddatkiem kartonu naokoło, caponuję od strony nadruku i z "lewej strony". Capon schnie błyskawicznie, więc za chwilę mogę się wziąć za dokładne wycinanie po obrysie elementu. Pomimo stosowania caponu nadal "działa" BCG oraz retusz temperami.
Kto chce poczytać więcej o konstrukcji może kliknąć w link.
Teraz już kilka fotek tego co do tej pory spłodziłem:
Całościowo narazie jest takie:
A ja zatrzymałem się na etapie kabiny:
Autorem modelu jest Rafał Ciesielski, malunek na okładce stworzył Henryk Rzeźniczek, skala oczywiście 1:33
Wycinanka zawiera się na 2 arkuszach kartonowych formatu A4 + 2 strony na zwykłym papierze (jedna z wręgami i pozostałymi częściami, a druga z rysunkami). Wewnętrzna strona okładki to krótki opis konstrukcji i jak na MKF b. dobry opis budowy i rysunki, których jest całkiem sporo: mam nadzieję że będą wystarczające.
Jedyne zastrzeżenie mogę mieć co do kartonu użytego w wycinance: jest bardzo cienki, niewiele grubszy od kartki zwykłego papieru. Postanowiłem większość części "zacaponować" obustronnie. Wycinam cześć wraz z naddatkiem kartonu naokoło, caponuję od strony nadruku i z "lewej strony". Capon schnie błyskawicznie, więc za chwilę mogę się wziąć za dokładne wycinanie po obrysie elementu. Pomimo stosowania caponu nadal "działa" BCG oraz retusz temperami.
Kto chce poczytać więcej o konstrukcji może kliknąć w link.
Teraz już kilka fotek tego co do tej pory spłodziłem:
Całościowo narazie jest takie:
A ja zatrzymałem się na etapie kabiny:
Zapowiada się bardzo ciekawy samolocik. Będę oglądał z uwagą.
Dla ciekawskich prezentacja modelu na kartonbau.de http://www.kartonbau.de/wbb2/thread.php ... 2cc08aceeb
Ciekawy wybór. Powodzenia.
Dla ciekawskich prezentacja modelu na kartonbau.de http://www.kartonbau.de/wbb2/thread.php ... 2cc08aceeb
Ciekawy wybór. Powodzenia.
-
- Posty: 42
- Rejestracja: 2006-11-23, 19:41
- Lokalizacja: Łódź
Hej
Kolejna relacja w twoim wykonaniu i kolejna bardzo ciekawa , 3 mam kciuki .
Według mnie retusz temperami jest nie odpowiedni ze względu na to że ciemnieją :-/ .
Jak możesz to podaj nazwy klejów których używasz
Może się przyda w budowie http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?t=489
Pozdrawiam
Kolejna relacja w twoim wykonaniu i kolejna bardzo ciekawa , 3 mam kciuki .
Według mnie retusz temperami jest nie odpowiedni ze względu na to że ciemnieją :-/ .
Jak możesz to podaj nazwy klejów których używasz
Może się przyda w budowie http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?t=489
Pozdrawiam
Hej! Jak na razie różnie go kleiłem: na jedną, podwójną wręgę, na jedną, pojedynczą wręgę na dwie, wręga do wręgi. Osobiście najbardziej lubię jak model jest zaprojektowany na metodę 1 wręga + pasek. Stosowanie każdej metody różnie mi wychodziło, jednak z ogólnego efektu jestem zadowolony - szpary są bardzo malutkie, z kilkunastu cm mało już je widać, co przy założeniu że model ma się dobrze prezentować z odległości min 1m jest świetnym wynikiem
Martwi mnie zgniecenie przy wrędze jakie powstało gdy dopychałem ostatni segment do pozostałych (widać na fotce nr 1 i 3) - trzeba bardzo uważać na ten karton! Z kolei tak świetnie się go formuje, że nie chcę go podklejać póki nie muszę
Martwi mnie zgniecenie przy wrędze jakie powstało gdy dopychałem ostatni segment do pozostałych (widać na fotce nr 1 i 3) - trzeba bardzo uważać na ten karton! Z kolei tak świetnie się go formuje, że nie chcę go podklejać póki nie muszę
Rozumiem twój dystans do mojej krytyki . W końcu to ma dawać przedewszystkim przyjemność, ale spójż proszę co ja uważam za dobry efek, który jak widać można uzyskać ale wymaga cierpliwości.Kroolo pisze:[...]z ogólnego efektu jestem zadowolony - szpary są bardzo malutkie, z kilkunastu cm mało już je widać, co przy założeniu że model ma się dobrze prezentować z odległości min 1m jest świetnym wynikiem [...]
To jest model Pszymana
Tu Twój
Może efekt u Ciebie spotęgowany jest ciemniejszym retuszem, ale nakłaniam Cię jednak trochę wolniej i dokładniej
Jeśli chodzi o łączenie segmentów to najlepszy efekt wychodzi jak jest "jedna wrega i pasek " tylko jest jedno ale trzeba w niektórych opracowania porzerabiać troszke , ale można również zastosować 2 wręgi sklejone ze sobą i na to dopiero poszycie tak jak zrobił Przyman w swojej relacji ,ale każdy robi jak mu pasuje
Jeli chodzi o łączenia w modelu Kroola ta są one oki ale niestety łączenia widać pewnie przez :
za ciemny retusz (Przyman retuszował pastelami ) a jak wiadomo farbki wodne wnikają w karton
nie odpowiedni klej np Butapren
i wydaje mi się że próbowałeś mikroszpachlowania
Ale dlamnie i tak jest super a może warto podkleić karton , ostatnio staje się to modne
Pozdrawiam i życze udanej budowy
Jeli chodzi o łączenia w modelu Kroola ta są one oki ale niestety łączenia widać pewnie przez :
za ciemny retusz (Przyman retuszował pastelami ) a jak wiadomo farbki wodne wnikają w karton
nie odpowiedni klej np Butapren
i wydaje mi się że próbowałeś mikroszpachlowania
Ale dlamnie i tak jest super a może warto podkleić karton , ostatnio staje się to modne
Pozdrawiam i życze udanej budowy