[Galeria] Curtiss P-40M Warhwak

Sklejamy karton i papier... - Modelarstwo kartonowe

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Bullet_
Posty: 147
Rejestracja: 2009-12-30, 18:41
Lokalizacja: Hrubieszów

[Galeria] Curtiss P-40M Warhwak

#1 Post autor: Bullet_ » 2010-12-11, 18:24

Przedstawiam moje ostanie wypociny. Pod nożyczki poszedł Curtiss P-40 wydany przez ukraińskie wydawnictwo Tri Krapki. Kleił się bezproblemowo, wszystko raczej pasowało.
Posiada komory podwozia. Dodatkowo można było go wyposażyć w dodatkowych zbiornik paliwa bądź bombę, lecz z tych dodatków zrezygnowałem, być może będą do innych modeli.
Doszedłem do wniosku, że niektórym elementom należy znacznie więcej poświęcić czasu, mimo że składają się z kilku, bądź jednej części (skrzydła).

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Tutaj relacja.

Pozdrawiam ;-)
Ostatnio zmieniony 2010-12-13, 23:01 przez Bullet_, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
tad
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-09-17, 16:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#2 Post autor: tad » 2010-12-11, 21:37

Cześć,
model znacznie lepiej wykonany od poprzednich - pewnie pomogło to, że i wycinanka nowsza, czyli całe to gadanie o starociach nie jest takie bezcelowe.


Warto następnym razem skupić się na zaginaniu kartonu - chodzi o natarcie skrzydeł i stateczników.
TAD

Awatar użytkownika
Bullet_
Posty: 147
Rejestracja: 2009-12-30, 18:41
Lokalizacja: Hrubieszów

#3 Post autor: Bullet_ » 2010-12-13, 23:06

Żałuję, że kleiłem go z oryginału, a nie zrobiłem sobie ksero na lepszym papierze. W tym przypadku papier był fatalny, strasznie się łamał i czasem rozwarstwiał. Załamania widać nawet na grzbiecie kadłuba - szczególnie w części ogonowej. Powstały one nawet po przetoczeniu po krawędzi blatu. Niestety krawędzie natarcia skrzydeł strasznie zmasakrowane, próbowałem je trochę wygładzić, lecz nie wiele to pomogło, ale zawsze coś.
Dlatego muszę nad nimi w przyszłości spędzać więcej czasu, tak samo jak i na statecznikach.

A podklejenie skrzydeł, np na cienkiej tekturce nie pomoże w zachowaniu łagodnych krawędzi? Kiedyś kleiłem model, z tego względu że był wydrukowany na standardowym papierze ksero trzeba było podklejać każdy element na brystol, skrzydła podkleiłem na okładkach z zeszytów - wtedy o dziwo wyszły mi ładne krawędzie.

Awatar użytkownika
tad
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-09-17, 16:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#4 Post autor: tad » 2010-12-14, 15:30

Z papierem to może być racja - Tri Krabki to nie jest topowe wydawnictwo, więc dają byle jaki. Trochę może pomóc zagruntowanie Caponem (przed wycięciem części) - papier robi się sprężysty i lepszy. Być może podklejenie też, ale wtedy wszystkie wymiary części się zmienią - ryzykowne. Na rozwarstwianie pomoże wstępne zagruntowanie kartonu Pattexem - sklei wszystko razem.

A tak najlepiej, to weź model z jakiegoś polskiego nowego wydawnictwa i będziesz miał bez takich problemów.
TAD

ODPOWIEDZ

Wróć do „Karton i Papier”