[R]Sd.Kfz. 132 Marder II - WAK
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
[R]Sd.Kfz. 132 Marder II - WAK
Witam w kolejnych zmaganiach z materią zwana kartonem. Pora podjąć temat znany nie ruszany wszyscy kleją Mardery więc i ja sobie skleję ale dla przekory tego z Waku. Zaczynamy miętolenie tematu Sd.Kfz. 132 Marder II. Podobno najgorsze w nim jest działo i działo się jak je sobie miętosiłem i coś mi wyszło
Pierwszy raz zaimpregnowałem karton lakierem akrylowym efekt jest ok trzeba tylko uważać na nity bo gorzej się trzymają. Najbardziej kłopotliwym elementem był sam zamek zawsze mam z tym jazdę. Retusz drucików nie trafiony ale już jest to poprawione do sprawdzenia w kolejnej odsłonie. Pozostało jeszcze ulepić podwozie ale to już znamy w 80% z Faminga w sumie to rodzinka.
Pozdrawiam.
Pierwszy raz zaimpregnowałem karton lakierem akrylowym efekt jest ok trzeba tylko uważać na nity bo gorzej się trzymają. Najbardziej kłopotliwym elementem był sam zamek zawsze mam z tym jazdę. Retusz drucików nie trafiony ale już jest to poprawione do sprawdzenia w kolejnej odsłonie. Pozostało jeszcze ulepić podwozie ale to już znamy w 80% z Faminga w sumie to rodzinka.
Pozdrawiam.
Witam Publiczność,
Dziś mała aktualizacja przed urlopem żeby nie było że nic się nie dzieje. Działo skompletowane z poprawionym retuszem.
Buda podwozia nabiera koloru. Nity będą później bo BCG gorzej trzyma na lakierze.
Na koniec rzut ogólny na całość.
Znalazłem mały błąd z kolorami jest lustrzane odbicie barw ale da się przeżyć. Chodzi o dolną prawą osłonę wizjera.
Pozdrawiam
Dziś mała aktualizacja przed urlopem żeby nie było że nic się nie dzieje. Działo skompletowane z poprawionym retuszem.
Buda podwozia nabiera koloru. Nity będą później bo BCG gorzej trzyma na lakierze.
Na koniec rzut ogólny na całość.
Znalazłem mały błąd z kolorami jest lustrzane odbicie barw ale da się przeżyć. Chodzi o dolną prawą osłonę wizjera.
Pozdrawiam
Witam,
Kuna jest już kompletna czas na galerię. Budowa była przyjemna choć jak ostrzegał Mario9 dość pracochłonna (działo) ale efekt końcowy jak zawsze wynagradza wszystkie wylane krople potu. Dwie rzeczy zrobiłem pierwszy raz. Zaimpregnowałem wycinankę lakierem akrylowym (w WAK-ach to raczej konieczność - moim zdaniem) oraz zastosowałem gąsienice laserowe GPM-u (zostało mi jeszcze 15szt ogniw zapasu - reszta jest na modelu). Gąski też impregnowałem ale caponem z obu stron arkusza – matko jaki on ma intensywny aromat. Od siebie dołożyłem klasyczne wiaderko trochę linki na boku i zrolowana siatka maskującą na „pałąku” nie wiem jak to fachowo nazwać.
Lewarek saperka i nożyce pomalowane na czarno i przetarte gunmetalem - efekt mi się podoba.
Pora na fotki.
Na koniec zdjecie z braciszkiem.
Pozdrawiam.
Kuna jest już kompletna czas na galerię. Budowa była przyjemna choć jak ostrzegał Mario9 dość pracochłonna (działo) ale efekt końcowy jak zawsze wynagradza wszystkie wylane krople potu. Dwie rzeczy zrobiłem pierwszy raz. Zaimpregnowałem wycinankę lakierem akrylowym (w WAK-ach to raczej konieczność - moim zdaniem) oraz zastosowałem gąsienice laserowe GPM-u (zostało mi jeszcze 15szt ogniw zapasu - reszta jest na modelu). Gąski też impregnowałem ale caponem z obu stron arkusza – matko jaki on ma intensywny aromat. Od siebie dołożyłem klasyczne wiaderko trochę linki na boku i zrolowana siatka maskującą na „pałąku” nie wiem jak to fachowo nazwać.
Lewarek saperka i nożyce pomalowane na czarno i przetarte gunmetalem - efekt mi się podoba.
Pora na fotki.
Na koniec zdjecie z braciszkiem.
Pozdrawiam.