[Relacja]Budowa miniatury samolotu

[Bartosz]

[glow=violet][shadow=violet]Witam

Zamieszczam tu relacje z budowy miniatury samolotu do okretu, jest to wodnosamolot.

Samolot jest niewielki, mieści się w granicahc 10cm, i jest moim pierwszym modelem który zrobiłem taki mały, budowałem go w maju tego roku(daty są podane na zdjeciach) jak wiadomo model jest mały, i trudno sie buduje, a teraz zdjęcia:









To oczywiście nie koniec budowy, jak skończony zostanie remont u mnie wmieszkaniu to odrazu biore sie za dalsza budowę, prosze o komentarze.

CDN[/shadow][/glow]

[Kroolo]

Fajniusi! Dobre porównanie przy superglue

PS: na czym ma on spocząć

[Darkness]

a może jakieś porownanie, naprzykład z groszem??
A co do modelu o nieźle Ci idzie
Pozdrawiam

[Bartosz]

Witam

Prace nie poruszyły sie od momentu otwarcia relacji, bo gdzieś wcieło rysunki montażowe, samolotu i okrętu (ale prosze się nie martwić gdzieś powinna być) :-/. A teraz dwa zdjęcia z groszem.


Dziś postaram poszukac instrukcje i go dokonczę.

Pozdrawiam

[Marcinek]

To jest Valrus prawda?? Czy robisz jakiś brytyjski pancernik czy krężownik na których te samoliciki stacjonowały??

[Bartosz]

Witam

Dziś rano usiadłem i go zakończyłem. Jest to samolot WALRUS, okręt posiadał 3 takie wodnosamoloty, a były to okręt lekki krążownik HMS "Sheffield".

A teraz zdjęcia:









I ostatnie zdjecie to mały fotomontaż, wogół Malrusa są 4 samoloty, a sa to diwe sztuki Mig 29, Iskra, An2 Antek i Tornado, wsyztskie te zdjecia mojego autorstwa.


I to wszystko, proszę o komentarze.

[Kroolo]

Modelik bardzo fajny! Ile ma dł i rozp. ?

[ojciec_cenzura]

To on lata

[Bartosz]

No tak, oczywiście ze lata przecież to samolot.

[MarekL]

To on lata

Czy to jest żart, czy naprawdę nie wiesz jak on ,,lata'' czy prowokacja?

[Bartosz]

Oki, miałem kilka pomysłów jak zrobić zdjęcia jak leci, więc wymyśliłem to:

Zdjęcia są na balkonie, na suficie są haczyki, nie wchodziłem na krzesło i nie montowałem żyłki bo za wysoko bo to 4 piętro, więc mam swój sposób montowania żyłek na haczyki i itp. Pierwsze co zrobiłem to przywiązałem żyłkę do samolotu gdzieś dwa metry zostawiłem żeby przywiązać, i tak wisiał, tylko bałem się żeby nie spadł z 4 pietra, bo po nim. Ale akcja udana i wszystko dobrze.