Poznajemy nowe techniki modelaowania, sklejania...
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
-
Kroolo
- Posty: 3148
- Rejestracja: 2006-08-05, 15:28
- Lokalizacja: Lublin
#1
Post
autor: Kroolo » 2009-09-06, 10:28
IRON_84 pisze:dziurkacz rewolwerowy"
przyspiesza wycinanie niesamowicie a kosztuje coś w okolicach 30 paru zł i wystarcza na dłuuuugo.
Czy taki dziurkacz jest w miarę sztywny? Kiedyś miałem taki za 10pln i się pogiął w rękach po kilku otworkach

-
Gregor
- Posty: 610
- Rejestracja: 2008-06-12, 20:40
-
Kontakt:
#2
Post
autor: Gregor » 2009-09-06, 11:01
Kroolo pisze:IRON_84 pisze:dziurkacz rewolwerowy"
przyspiesza wycinanie niesamowicie a kosztuje coś w okolicach 30 paru zł i wystarcza na dłuuuugo.
Czy taki dziurkacz jest w miarę sztywny? Kiedyś miałem taki za 10pln i się pogiął w rękach po kilku otworkach

Co jakiś czas w Lidlu jest za kilkanaście złotych . Prawie cały z metalu , także nie ma prawa się nic pogiąć .
Ostatnio zmieniony 2009-09-06, 19:37 przez
Gregor, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Sprudin
- Posty: 698
- Rejestracja: 2007-04-07, 02:05
- Lokalizacja: Łódź
#3
Post
autor: Sprudin » 2009-09-06, 11:11
Gregor pisze:Co jakiś czas w Lidlu jest za kilkanaście złotych .
Właśnie taki miałem, niestety nie przetrwał nawet jednego modelu. Giął się a uzyte w nim wybijaki nie zgrywały się ze stopką. Czy ktoś z Was widział może tego typu sprzęt w jakiej Castoramie czy cus?
Piter, nie zrażaj się jeno ciągnij budowę tego potworka dalej
Pozdrawiam!!
-
Kroolo
- Posty: 3148
- Rejestracja: 2006-08-05, 15:28
- Lokalizacja: Lublin
#4
Post
autor: Kroolo » 2009-09-06, 11:13
Sprudin pisze:Właśnie taki miałem, niestety nie przetrwał nawet jednego modelu. Giął się a uzyte w nim wybijaki nie zgrywały się ze stopką.
I ja też tak miałem...
-
Gregor
- Posty: 610
- Rejestracja: 2008-06-12, 20:40
-
Kontakt:
#5
Post
autor: Gregor » 2009-09-06, 19:26
Kroolo pisze:Sprudin pisze:Właśnie taki miałem, niestety nie przetrwał nawet jednego modelu. Giął się a uzyte w nim wybijaki nie zgrywały się ze stopką.
I ja też tak miałem...
A to dziwne , ja używam od jakiegoś czasu i nic się nie wygina .

-
IRON_84
- Posty: 1147
- Rejestracja: 2007-01-02, 17:39
- Lokalizacja: Bydgoszcz
#6
Post
autor: IRON_84 » 2009-09-06, 20:12
Ja używam takiego:
Wytrzymał już spokojnie kilka modeli i nic nie wskazuje na to żeby miał się rozpaść.
Jak widać konstrukcję ma dość konkretną.
-
piter16
- Posty: 1059
- Rejestracja: 2007-10-22, 20:37
- Lokalizacja: Bydgoszcz
#7
Post
autor: piter16 » 2009-09-06, 20:21
Dzięki panowie, jak będę miał fundusze to pomyśle nad tym wynalazkiem.
Nie obawiajcie się, będę działać dalej!

Tylko musicie mi wybaczyć ślimacze tempo.
Pozdrawiam!
-
Kroolo
- Posty: 3148
- Rejestracja: 2006-08-05, 15:28
- Lokalizacja: Lublin
#8
Post
autor: Kroolo » 2009-09-07, 21:05
IRON_84, gdzie i za ile kupiłeś oraz jakie ma średnice?
-
IRON_84
- Posty: 1147
- Rejestracja: 2007-01-02, 17:39
- Lokalizacja: Bydgoszcz
#9
Post
autor: IRON_84 » 2009-09-11, 22:09
Hmmm.
to zakupił mi puchacz w jakimś markecie zapytam w jakim i napisze.
Średnice to to ma od 2 mm do 4,5 mm i jest co 0,5 mm
Ja za ten wynalazek dałem jakoś 27 zł ale głowy nie dam.
Edit
Puchacz wyczaił mi ten dziurkacz w kauflandzie co jakś czas się pojawiają
ale ciężko zdobyć bo albo dają mało albo szybko sie rozchodzą.