PZL P-37B ŁOŚ Relacja z budowy
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
- Matrix_OST
- Posty: 447
- Rejestracja: 2006-09-28, 20:31
- Lokalizacja: Olsztyn
- Matrix_OST
- Posty: 447
- Rejestracja: 2006-09-28, 20:31
- Lokalizacja: Olsztyn
Witam! Tydzień nareszcie się skończył niewiele było czasu na sklejanie [ Andrzejki całe 6 dni] zrobilem tylko kilka elementów do komór bombowych. nie podobały mi się przegrody tzn na wręgach były namalowane czarnym kolorem kółeczka, które miały imitować otwory więc je wyciąłem:
po wklejeniu nawet nienajgorzej wyglądają
wykonalem też bomby, chcę je wkleić zanim okleję komory centropłatem
to na razie tyle. We wtorek oddaję komputer do ulepszenia i nie wiem kiedy mi go oddadzą, ale model będę sklejał i robił zdjęcia.
po wklejeniu nawet nienajgorzej wyglądają
wykonalem też bomby, chcę je wkleić zanim okleję komory centropłatem
to na razie tyle. We wtorek oddaję komputer do ulepszenia i nie wiem kiedy mi go oddadzą, ale model będę sklejał i robił zdjęcia.
Bardzo fajnie Ci to wychodzi. Tak trzymaj.
Mam w związku z Łosiem pytanie, gdzieś wyczytałem, że drzwi komór uchylały się na zasadzie mechanizmu zapadki pod ciążarem bomb. Czyli w pozycji spoczynkowej (na lotnisku) były zawsze zamknięte? Już od jakiegoś czas mnie to nurtuje, bo sam chcę zbudować ten samolot w wersji z wypuszczonym podwoziem i otwartymi komorami tylko czy to będzie poprawne historycznie???
Mam w związku z Łosiem pytanie, gdzieś wyczytałem, że drzwi komór uchylały się na zasadzie mechanizmu zapadki pod ciążarem bomb. Czyli w pozycji spoczynkowej (na lotnisku) były zawsze zamknięte? Już od jakiegoś czas mnie to nurtuje, bo sam chcę zbudować ten samolot w wersji z wypuszczonym podwoziem i otwartymi komorami tylko czy to będzie poprawne historycznie???