[ Relacja ] ZSU-23-4 Shilka Fly Model ( 1:25 )
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
[ Relacja ] ZSU-23-4 Shilka Fly Model ( 1:25 )
Witam!
Jest to moja pierwsza relacja na forum i zarazem pierwszy model, który nie jest samolotem. Naszła mnie ochota na lekką zmianę i postanowiłem, że na początek spróbuje sił z popularną Szyłką, a to dlatego, że sprzęt sowiecki darzę szczególną sympatią. Wracającdo konkretów to model pochodzi zwydawnictwa Fly Model a kupiony był bardzo okazjonalnie w pilskim sklepie modelarskim :) Model postanowiłem malować a to głównie dzięki relacji z budowy wspaniałego T-72 Kolegi davida. Zatem zapraszam do relacji, która ze względu na ograniczony dostęp do internetu będzie w znacznym stopniu skrócona.
Na początek budowa szkieletu kadłuba:
Nie ma o czym się w tym momencie rozpisywać, szkielet jaki jest każdy widzi:)
Kolejne kilka zdjęć będzie przedstawialo postępy w budowie w dość przyspieszonym tempie, jako że sama budowa modelu jest dość pracochłonna, choć całość skleja się bez większych problemów:
Na tym zdjęciu widać eksperymenty z nową dla mnie techniką malowania modelu kartonowego.
Dalej było tak:
Ciąg dalszy nastąpi choć pewnie nie prędko bo zbliża się obrona pracy inżynierskiej...
Pozdrawiam!
Jest to moja pierwsza relacja na forum i zarazem pierwszy model, który nie jest samolotem. Naszła mnie ochota na lekką zmianę i postanowiłem, że na początek spróbuje sił z popularną Szyłką, a to dlatego, że sprzęt sowiecki darzę szczególną sympatią. Wracającdo konkretów to model pochodzi zwydawnictwa Fly Model a kupiony był bardzo okazjonalnie w pilskim sklepie modelarskim :) Model postanowiłem malować a to głównie dzięki relacji z budowy wspaniałego T-72 Kolegi davida. Zatem zapraszam do relacji, która ze względu na ograniczony dostęp do internetu będzie w znacznym stopniu skrócona.
Na początek budowa szkieletu kadłuba:
Nie ma o czym się w tym momencie rozpisywać, szkielet jaki jest każdy widzi:)
Kolejne kilka zdjęć będzie przedstawialo postępy w budowie w dość przyspieszonym tempie, jako że sama budowa modelu jest dość pracochłonna, choć całość skleja się bez większych problemów:
Na tym zdjęciu widać eksperymenty z nową dla mnie techniką malowania modelu kartonowego.
Dalej było tak:
Ciąg dalszy nastąpi choć pewnie nie prędko bo zbliża się obrona pracy inżynierskiej...
Pozdrawiam!
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 2009-03-09, 22:10
Tak w ramach ciekawostki, pisałem pracę magisterską o Afganistanie. W 1978 roku, podczas szturmu na pałac Tadż-Bek w Kabulu, będący siedzibą rządu afgańskiego, Rosjanie z grupy "Wympieł" należącej w mieszanym stopniu do KGB i WDW użyli Szyłki jako broni przeciwpiechotnej. Efekty były podobno porażające (pałac zdobyto tej samej nocy).Kroolo pisze:Jeden z ciekawszych dla mnie tematów pancernych! Będę zaglądał!
Strzelanie z działek plot do piechoty to dosyć radykalna metoda. Próbowali tego amerykanie w Wietnamie, tylko mieli sprzężone działka 40mm na M40 DUSTER. Innym pomysłem było powstrzymywanie ataków falowych 20mm działkiem gatlinga M168 VULKAN. Ale nie tylko amerykanie brzydko grali. Niemcy wykorzystywali poczwórnego flaka do zatrzymywania ataków radzieckiej piechoty. To radykalne metody, a wynikiem jest niestety rzeź.
Niestety pomysłowość ludzka w dziedzinie robienia bliźnim krzywdy jest nieograniczona.
Niestety pomysłowość ludzka w dziedzinie robienia bliźnim krzywdy jest nieograniczona.
- Tomasz Mroczkowski
- Posty: 478
- Rejestracja: 2008-09-07, 18:29
- Lokalizacja: Frombork