[R] Grumman F6F-3 Hellcat - KA 3-4/2000 [konkurs-tłokowe]
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
[R] Grumman F6F-3 Hellcat - KA 3-4/2000 [konkurs-tłokowe]
Hej! No i zacząłem budowę kolejnego modelu. Tym razem padło na Hellcata z Kartonowego Arsenału - będzie to "mój pierwszy ah" Okładeczka wygląda następująco:
Części przed wycięciem impregnuję caponem. Linie podziału i nity są lekko nagniecione ale grubość papieru powoduje że prawie tego nie widać, mnie się jednak nigdzie nie spieszy a może coś tam widać będzie więc będę je sobie podgniatał... Jak dotąd skleiłem dwa segmenty i połączyłem je ze sobą. Do segmentu nr 5 wkleiłem imitację wnęki rur wydechowych. Póki co kleję wszystko to BCG - ciekawe kiedy się zniechęcę
Te paproszki przy łączeniu to właśnie BCG które odłazi od nasączonego caponem kartonu - jakoś przy okazji wytrę je paluchem albo czymś.
Części przed wycięciem impregnuję caponem. Linie podziału i nity są lekko nagniecione ale grubość papieru powoduje że prawie tego nie widać, mnie się jednak nigdzie nie spieszy a może coś tam widać będzie więc będę je sobie podgniatał... Jak dotąd skleiłem dwa segmenty i połączyłem je ze sobą. Do segmentu nr 5 wkleiłem imitację wnęki rur wydechowych. Póki co kleję wszystko to BCG - ciekawe kiedy się zniechęcę
Te paproszki przy łączeniu to właśnie BCG które odłazi od nasączonego caponem kartonu - jakoś przy okazji wytrę je paluchem albo czymś.
Bardzo się cieszę, że wybrałeś akurat ten model. Ja go również sklejałem i był to mój pierwszy model, z jak to nazywam modeli nowej generacji wydawnictwa AH (super uszczegółowienie kabiny, piękna grafika i kolory). Budowa to czysta przyjemność. Może kiedyś go znowu skleję, bo mam do niego wielki sentyment. Życzę powodzenia w budowie
Skoro przywitałem pierwszego uczestnika konkursu przywitam i kolejnego .
Z chęcią obejrzę Twoją relację tym bardziej że kotek jest u mnie blisko nożyczek.
Co do połączeń segmentów i "pypci" po BCG to proponuję potraktować połączenie niewielką ilością BCG, po kilku chwilach zetrzeć palcem nadmiar i podsychające połączenie wygładzić końcówką OLFY. A jak zostaną Ci jeszcze jakieś "pypcie" to zdejmij je lekko wilgotnym patyczkiem do uszu.
I jeszcze jedno mam nadzieję że nie nakładasz BCG na całą sklejkę połączeniową między segmentami i sklejkę poszycia.
Z chęcią obejrzę Twoją relację tym bardziej że kotek jest u mnie blisko nożyczek.
Co do połączeń segmentów i "pypci" po BCG to proponuję potraktować połączenie niewielką ilością BCG, po kilku chwilach zetrzeć palcem nadmiar i podsychające połączenie wygładzić końcówką OLFY. A jak zostaną Ci jeszcze jakieś "pypcie" to zdejmij je lekko wilgotnym patyczkiem do uszu.
I jeszcze jedno mam nadzieję że nie nakładasz BCG na całą sklejkę połączeniową między segmentami i sklejkę poszycia.
Się robi .Kroolo pisze:możesz to rozwinąć?
A więc ( podobno tak sie zdania nie zaczyna ) z tego co wyczytałem w relacjach "poskramiaczy BCG" i z własnych inspirowanych powyższymi relacjami doświadczeń wynika że BCG jak to wodny klej nałożony na zbyt dużą powierzchnie potrafi zrobić z niej "fale Dunaju". Żeby temu zapobiec klejem wystarczy najpierw zagruntować obustronnie sklejkę, następnie nałożyć na krawędź ( starać się nie nakładać kleju na szerokości większej niż 1 mm wewnątrz ) segmentu i pozostawić do wyschnięcia. I potem znowu wewnątrz segmentu nałożyć w niewielkiej ilości BCG i przykleić sklejkę. Włożyć na sucho ( uprzednio zagruntowaną na krawędzi wyschniętą ) wręgę i od zewnątrz nanieść niewielką ilość kleju na połączenie wręga sklejka. Następny segment przykleić smarując klejem tylko jego krawędź. Jak będzie podsychał spoinę wygładzić np. końcówką OLFY i potem to co napisałem w poprzednim poście.
Wszelkie pasowanie segmentów i wręg lepiej przeprowadzić przed gruntowaniem krawędzi bo obwody segmentów trochę zmieniają swoją średnicę.
I według mnie najważniejsza rzecz ( zresztą przetestowana na własnej skórze ) nie da się skleić modelu używając tylko BCG ( i nie chodzi tu o przyklejanie drutów czy oszklenia ) .
Ja na razie robiłem tak: gruntowałem BCG ok 1mm przy krawędzi poszycie, później smarowałem sklejkę i wycierałem ją wacikiem i dopiero nasuwałem. Klej już łapał i mało czasu było więc za drugim razem najpierw nasunąłem segment na połowę sklejki i dopiero BCG, wytrzeć i dosunąć.
spoko - ortodoksem nie jestem, wręgi też budexem podklejałemCeva pisze:I według mnie najważniejsza rzecz ( zresztą przetestowana na własnej skórze ) nie da się skleić modelu używając tylko BCG ( i nie chodzi tu o przyklejanie drutów czy oszklenia )
Tylna ścianka jest tylko przyłożona - tam jeszcze będzie na niej trochę pierdół i dupereli - więc się stworka pozbędęCeva pisze:co to jest za biały "stwór" siedzi na połączeniu podłogi i tylnej ściany kabiny
Rzecznik mój prawdę Wam powiadaCeva pisze:tablica jest prosto z wycinanki
nie jestem samel_paw pisze:myślałem o dorobieniu przewodów w kabinie pilota np za fotelem, ale jak patrzę na Twoją kabinę to dochodzę do wniosku, że tego i tak nie będzie widać.