Jako, że miałem aparat wrzucam fotki z imprezy. Ogólnie było przyjemnie. Dojazd do lotniska obwieszony transparentami typu "śmierć F-16", "teren skażony hałasem". Nie było tłumów, pogoda taka sobie (niestety). W hangarach różne wystawy oraz w jednym z nich nasze F-16. Pokaz Thunderbirdsów rozpoczął się pokazem naziemnym (tzw. balet obsługi) i włączeniem silników tuż przed publicznością (stałem przy barierce a na wprost mnie f16





Dowiedziałem się, że pokaz nie mógł się odbyć wcześniej ze względu na zasady wojskowe (planowanie). Słowa pilotów brzmiały "next time".
Dosyć gadania zdjęcia:



























































I zapowiedź kolejnych zdjęć:


To temat do zdjęć kto ma niech wrzuca
Pozdrawiam