Skorupiak generalnie skończony, liny wykonane we własnym zakresie, sznurek z zestawu to chyba był jakiś żart Jutro bohater dostanie warstwę matu, i będzie można przystąpić do brudzenia i kurzenia.
Jeśli widzicie jakieś niedoróbki, to piszcie co trzeba by poprawić.
Wszystkie ewentualne paluchy będą usunięte przed lakierowaniem.
Model rzeczywiście robi wrażenie, nieźle te gąski wyszły. Niecierpliwie czekam efektu po brudzeniu i kurzeniu. Co do niedoróbek: nie wiem czy to tylko tak na zdjęciu wygląda czy coś jest nie tak, ale na 3 od dołu zdjęciu wydaje mi się że podstawa wieży się rozkleja. Na zdjęciu wygląda jakby tam była szczelina, chyba że tam jest mocno wash zapuszczony albo się mylę.
Ostatnia odsłona warsztatowa, już na prawdę niewiele pozostało do zrobienia.
Ostatnie poprawki kosmetyczne, dodanie kilku plam po błocie, usunięcie miejscami nadmiernego kurzu, doklejenie tego co urwałem przy fotografowaniu i jeszcze perę innych mniej istotnych spraw.
Pierwszy etap brudzenia, całkowicie "przypadkowy", i w moim odczuciu nieprzeadzony
Jeśli zauważyliście jakiś błąd, niedociągnięcie to piszcie śmiało
Nadszedł czas na galerię końcową, modelu którego do udanych niestety nie zaliczę, pociesza mnie jedynie fakt iż udało mi się poprawić to co zastałem.
Model polecam nawet początkującym pancerniakom, jak i tym doświadczonym
Zdjęcia są takiej a nie innej jakości, a wszystko przez pogodę :-/
Teraz kilka słów o błędach, oczywiście moich, gdzieś przesiałem nożyce do drutu - jak tylko się znajdą wrócą na swoje miejsce. Drugi babol to już poważniejsza sprawa, po położeniu lakieru matowego (pactra) model zrobił się szary jakby przejechał przez górę cementu :-/ kurzenie w pewnym stopniu to pokryło ale nie do końca, miałem ochotę model posłać "na hutę" ale ostatecznie postanowiłem go skończyć.
Teraz znów mam dosyć gąsienic na dłuższy czas. . .
Oczywiście nie chodzi tutaj o ochy i achy przy każdym sklejonym modelu, ale ten czołg jak dla mnie jest na dobrym, ba nawet bardzo, poziomie.
Inna sprawa to twoja własna modelarska ambicja, skoro jesteś średnio zadowolony z efektu końcowego, to znaczy że masz świadomość tego, jak dobrze umiesz już sklejać i nie zadowalasz się byle czym.
Pozdrawiam i nadal z wielką ciekawoscią oglądam twoje relacje.