[relacja] Mil Mi-28 - GPM
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
Co Ty Tad tak ostatnio te starocie męczysz
A tak poważniej to z chęcią popatrzę jak Ci ten model wychodzi. Tak się składa że też go skleiłem tylko z "żółtego" wydania które mimo wszystko posiadało ( według mnie ) lepszą grafikę. Ponieważ model sklejałem już dość dawno nie mogę go już pokazać, bo nie mam go
.




Wiesz - fajny temat, dlatego męczę. Zauważyłeś, że teraz wychodzi wiele tematów na jedno kopyto? Albo meserszmity, albo spitfajery, albo podobne - jak ktoś chce zlepić coś innego, to zostają mu tylko stare wycinanki. Czekam na Mi-24 od AH jak na świeży wiatr...
Fakt - grafika i całe to waloryzowanie nie jest za dobre, tym bardziej, że Mi-28 są nowe i zadbane. Model z MMa (który zlepię dla porównania za jakiś czas) jest ciekawszy graficznie.
Pozdrawiam
TAD
Fakt - grafika i całe to waloryzowanie nie jest za dobre, tym bardziej, że Mi-28 są nowe i zadbane. Model z MMa (który zlepię dla porównania za jakiś czas) jest ciekawszy graficznie.
Pozdrawiam
TAD
Oj MiSza, faktycznie nie jest słodko z tym Mi z MM. Dużo kombinacji bo nie wszystko na rysunkach można znaleźć. Straszne kłopoty z pasowaniem przodu śmigłowca i gondol silnikowych które do tej pory nie wiem jak trzeba było skleić
. Tylny wirnik to wielka tajemnica bo nie za bardzo wiadomo co na myśli miał autor. Ogólnie niby prosty ,a zarazem trudny model do klejenia. Miejmy nadzieje ,że jednak TAD nie zrazi się i sklei tego z MM bo ten mu bardzo elegancko wychodzi. Ja osobiście kiedyś skleję tego z FM bo go mam , ale to na razie daleka przyszłość
.
Trzymam kciuki TAD za postęp prac i dalej sobie podpatruję.
Pozdrawiam.


Trzymam kciuki TAD za postęp prac i dalej sobie podpatruję.
Pozdrawiam.
Arkusze wycinanki zostały zagruntowane Caponem, po sklejeniu głównej bryły polakieruję go półmatowym Humbrolem (duży słoik), na koniec zaś mieszanka akrylowych lakierów matowych.
Nigdy na Kworku nie powiedzieli mi za co banują, więc nie wiem. Napisałem tylko tyle, ile tam widziałeś - normalna dyskusja. Stawiam na dwie rzeczy - raz, że dwaj moi rozmówcy mają tam specjalny parasol - jeśli ktoś nie uznaje ich modeli za dzieła sztuki, to się go obcina. A dwa - mój były kolega, moderator Kworka Bundy, wielu rzeczy nie rozumie, wtedy dla wygody kasuje albo prosi o bana, którego funduje mój były kolega, admin - Stillman. Przyzwyczajaj się do tego na Kworku - tam rządzi widzimisię jednego człowieka.
TAD
Nigdy na Kworku nie powiedzieli mi za co banują, więc nie wiem. Napisałem tylko tyle, ile tam widziałeś - normalna dyskusja. Stawiam na dwie rzeczy - raz, że dwaj moi rozmówcy mają tam specjalny parasol - jeśli ktoś nie uznaje ich modeli za dzieła sztuki, to się go obcina. A dwa - mój były kolega, moderator Kworka Bundy, wielu rzeczy nie rozumie, wtedy dla wygody kasuje albo prosi o bana, którego funduje mój były kolega, admin - Stillman. Przyzwyczajaj się do tego na Kworku - tam rządzi widzimisię jednego człowieka.
TAD
Chciałbym wypróbować ten Capon przy następnym modelu, ale mam parę pytań. Czy ten Capon pasuje? http://www.senukai.lt/index.php?cl=deta ... &sBarCode=
Czym nanosisz Capon na arkusz? Jak i gdzie go suszysz? Czy arkusz po impregnacji czymś ściskasz?
A co do banu - nie wiem jaka jest tam polityka na kartonworku i mnie to szczerze nie interesuje. Interesuje mnie za to budowa modeli, dlatego tam zaglądam. Z drugiej strony tad, z całym szacunkiem, ale 4 razy wylecieć z kartonworku i konradusa - można się zastanowić czy faktycznie czasem nie przesadzasz. Ale chyba na świecie jednak są różni ludzie i różne poglądy.
Powodzenia dalej w budowie, będę tu zaglądał oglądając jak się rodzi fajny helikopter. Powodzenia.
Czym nanosisz Capon na arkusz? Jak i gdzie go suszysz? Czy arkusz po impregnacji czymś ściskasz?
A co do banu - nie wiem jaka jest tam polityka na kartonworku i mnie to szczerze nie interesuje. Interesuje mnie za to budowa modeli, dlatego tam zaglądam. Z drugiej strony tad, z całym szacunkiem, ale 4 razy wylecieć z kartonworku i konradusa - można się zastanowić czy faktycznie czasem nie przesadzasz. Ale chyba na świecie jednak są różni ludzie i różne poglądy.
Powodzenia dalej w budowie, będę tu zaglądał oglądając jak się rodzi fajny helikopter. Powodzenia.
Cztery wyloty to dla Ciebie refleksja nad moim zachowaniem, a dla mnie nad tym, co tam się wyprawia - kwestia perspektywy. Z Konradusa wyleciałem raz. Za to na innych forach nie ma takich problemów - to Ci nie daje do myślenia?
O Caponie niedawno było na Kworku - szkoda powtarzać. Tak - chodzi ten właśnie Capon.
TAD
O Caponie niedawno było na Kworku - szkoda powtarzać. Tak - chodzi ten właśnie Capon.
TAD
Cześć,
pora odświeżyć relację. Skleiłem tylny wirnik oraz tę osłonę na przekładnię. Tak naprawdę to ta gruszka w modelu nawet przy dużej wyobraźni nie przypomina osłony w prawdziwym śmigłowcu... Pomalowałem to i wyrównałem całość (ze statecznikiem) suchymi pastelami.
Przy okazji dwa błędu w opracowaniu - tylny wirnik składa się z czterech łopat (każda wielkości dorosłego człowieka) o stałym ustawieniu (podwójny zestaw ma poprawiać manewrowość), przy czym do przodu wychylony jest TYLNY zestaw, a nie przedni, jak podają w wycinance. Poza tym czarne krawędzie na łopatach powinny być dokładnie z drugiej strony niż są. Szpara pomiędzy statecznikiem poziomym i pionowym (na końcu) jest celowa.

A tutaj ciekawostka - porównanie wielkości z Jaszczombiem, który w sumie jest mały - ale i tak widać, że Mi-28 nie jest maluchem. A potrafi zrobić beczkę:

TAD
pora odświeżyć relację. Skleiłem tylny wirnik oraz tę osłonę na przekładnię. Tak naprawdę to ta gruszka w modelu nawet przy dużej wyobraźni nie przypomina osłony w prawdziwym śmigłowcu... Pomalowałem to i wyrównałem całość (ze statecznikiem) suchymi pastelami.
Przy okazji dwa błędu w opracowaniu - tylny wirnik składa się z czterech łopat (każda wielkości dorosłego człowieka) o stałym ustawieniu (podwójny zestaw ma poprawiać manewrowość), przy czym do przodu wychylony jest TYLNY zestaw, a nie przedni, jak podają w wycinance. Poza tym czarne krawędzie na łopatach powinny być dokładnie z drugiej strony niż są. Szpara pomiędzy statecznikiem poziomym i pionowym (na końcu) jest celowa.


A tutaj ciekawostka - porównanie wielkości z Jaszczombiem, który w sumie jest mały - ale i tak widać, że Mi-28 nie jest maluchem. A potrafi zrobić beczkę:


TAD