[R] MiG-21, Hasegawa, 1:72

Galerie i warsztaty z budowy

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
TLB
Posty: 561
Rejestracja: 2015-04-23, 03:18
Lokalizacja: Civitas Kielcensis/ War saw

[R] MiG-21, Hasegawa, 1:72

#1 Post autor: TLB » 2020-01-08, 01:42

Witam odwiedzających,

jakiś czas temu kupiłem sobie ten zestaw. Myślałem, że Hasegawa to będzie łatwo i przyjemnie, po otworzeniu pudełka uderzyły mnie wypukłe linie podziału. Ech, no nic "trza" zrobić. Póki co tak to wygląda:

Pudełko
Obrazek

wypukłe linie
Obrazek

gładki kadłub, który będzie trzeba wytrasować (zaznaczyć na nowo linie podziału)
Obrazek

kokpit w kolorze turkusowym. Nie chciałem kupować farby od AK dedykowanych dla rosyjskich kokpitów za kilkanaście pln i znając życie użył bym go tylko raz, wobec czego użyłem pactry i pociągnąłem pędzlem; aero nie ruszałem, bo za mała powierzchnia i dłużej bym czyścił niż go używał.
Obrazek Obrazek

Następny krok to sklejenie połówek kadłuba i trasowanie. Oczywiście napiszę co i jak.

PZDR

Awatar użytkownika
TLB
Posty: 561
Rejestracja: 2015-04-23, 03:18
Lokalizacja: Civitas Kielcensis/ War saw

Re: [R] MiG-21, Hasegawa, 1:72

#2 Post autor: TLB » 2020-05-31, 15:29

Witam odwiedzających,

Ten model już miał trafić, do pudełka podpisanego jako złom, ale uznałem, że pomimo trudnego początku z tym modelem trzeba go skończyć. A że mam fazę na samoloty plastikowe, bo jeszcze czeka na mnie Dar Młodzieży z kartonu, tak więc zacząłem od załadowania szpachli (Tamiya), tam gdzie "potrzeba"

Obrazek
Następnie przeszlifowałem

Obrazek

Z jakiegoś kawałka przezroczystego plastiku wyciąłem kształt do odrysowania linii podziału (dziękuję żonie za pomoc 🙂) i na taśmę dwustronną przykleiłem do kadłuba

Obrazek

taką igłą, którą widać pod kadlubem, która teoretycznie służy do nacinania/nagniatania linii w modelach kartonowych, wyryłem linie

Obrazek

Następnie spryskałem trochę dziób podkładem tamiya, żeby sprawdzić czy nie ma ubytków i wyszło jak wyszło...

Obrazek

Obrazek


Tak wiem, z prawej mi trochę "zeszło", ale już nie będę poprawiać. Mam nadzieję, że w efekcie końcowym nie będzie się rzucać w oczy.

Teraz rycie linii na skrzydłach i pozostałej części kadłuba.

PZDR

Awatar użytkownika
TLB
Posty: 561
Rejestracja: 2015-04-23, 03:18
Lokalizacja: Civitas Kielcensis/ War saw

Re: [R] MiG-21, Hasegawa, 1:72

#3 Post autor: TLB » 2020-06-04, 23:04

Witajcie,
wyryłem te linie podziału, więcej ryć nie będę, bo pewnie coś spierniczę

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Teraz muszę dopasować skrzydła bo jest jazda z nimi.

PZDR

Awatar użytkownika
TLB
Posty: 561
Rejestracja: 2015-04-23, 03:18
Lokalizacja: Civitas Kielcensis/ War saw

Re: [R] MiG-21, Hasegawa, 1:72

#4 Post autor: TLB » 2020-06-09, 15:24

Witajcie
Wczoraj wieczorem miałem nic nie robić, ale złapałem browarek, spojrzałem na model i mnie natchnęło,  a więc wyryłem kilka linii i jakichś kółek na kadłubie i skrzydłach. Do kółek użyłem wybijają, takiego jak na zdjęciu, (może prymitywne narzędzia używam, ale takie mam) najpierw delikatnie zaznaczam kółka A potem pogłębiam igłą z wcześniejszych opisów rycia linii,

Obrazek Obrazek Obrazek

I zacząłem robić jakieś nity

Obrazek

PZDR 

Awatar użytkownika
TLB
Posty: 561
Rejestracja: 2015-04-23, 03:18
Lokalizacja: Civitas Kielcensis/ War saw

Re: [R] MiG-21, Hasegawa, 1:72

#5 Post autor: TLB » 2020-06-12, 14:12

Witajcie,
ciąg dalszy nitowania, dwie kolejne blachy "przynitowane".
Obrazek

póki co wiercę ręcznie, ale zamówiłem nitowadło na drobniejsze nity.
PZDR

Awatar użytkownika
TLB
Posty: 561
Rejestracja: 2015-04-23, 03:18
Lokalizacja: Civitas Kielcensis/ War saw

Re: [R] MiG-21, Hasegawa, 1:72

#6 Post autor: TLB » 2020-06-17, 12:25

Witajcie,
nitowadło odebrane, i po 10 minutach zabawy z nim tak wygląda pierwsze nity, do których mam wątpliwość czy ich podkład nie zaklajstruje. Działam dalej, na dniach powinienem pokazać cały model "wynitowany"

Obrazek

PZDR

Awatar użytkownika
el_paw
Posty: 2109
Rejestracja: 2006-08-02, 22:06
Lokalizacja: Biała Rawska

Re: [R] MiG-21, Hasegawa, 1:72

#7 Post autor: el_paw » 2020-06-17, 12:41

Nitowanie bardzo ciekawe.

Awatar użytkownika
TLB
Posty: 561
Rejestracja: 2015-04-23, 03:18
Lokalizacja: Civitas Kielcensis/ War saw

Re: [R] MiG-21, Hasegawa, 1:72

#8 Post autor: TLB » 2020-06-18, 12:40

Dzięki :-) , ale można się wkurzyć na to urządzenie, trochę niewygodne, bo nie widać za bardzo jak się nituje.

Awatar użytkownika
TLB
Posty: 561
Rejestracja: 2015-04-23, 03:18
Lokalizacja: Civitas Kielcensis/ War saw

Re: [R] MiG-21, Hasegawa, 1:72

#9 Post autor: TLB » 2020-06-22, 12:53

Witajcie,
nity ogarnięte, i jak się bawić to się bawić, :mrgreen: a co..

czyli położyłem trzy podkłady, które widzicie na zdjęciu
Obrazek

użyłem trzech podkładów, ponieważ chciałem zobaczyć jak będzie się zachowywał metalizer na każdym z nich, po drugie na "real photo" w necie w rożnych miejscach kadłuby mają inne odcienie, więc chyba warto zaryzykować.

Górne płaty - AK

Spód - Mr. Hobby

Dziób - Tamiya

Poniżej różnica pomiędzy AK a GX2:
Obrazek

Obrazek

GX2
Obrazek

AK
Obrazek

AK i GX2
Obrazek

Tamiya
Obrazek

PZDR

Awatar użytkownika
TLB
Posty: 561
Rejestracja: 2015-04-23, 03:18
Lokalizacja: Civitas Kielcensis/ War saw

Re: [R] MiG-21, Hasegawa, 1:72

#10 Post autor: TLB » 2020-07-06, 13:07

Witajcie,

dopiero dzisiaj miałem chwilę aby psiknąć metalizerem:
Obrazek

Jak wspomniałem w poprzednim aktualizacji użyłem trzech różnych podkładów, moje odczucia są następujące: jeżeli chcemy mieć gładką powierzchnię i model ma się "świecić" to najlepiej użyć GX2,
Obrazek


Jeżeli lubimy się bawić w brudzenie i takie tam bajery to proponuję podkład AK. 

Obrazek Obrazek

 



PZDR

Awatar użytkownika
TLB
Posty: 561
Rejestracja: 2015-04-23, 03:18
Lokalizacja: Civitas Kielcensis/ War saw

Re: [R] MiG-21, Hasegawa, 1:72

#11 Post autor: TLB » 2020-07-22, 12:01

Witajcie,

budowa modelu dobiegła końca. Ślady eksploatacji to cienie Tamiya na wydechu, wash to oleje VanGogh, przybrudzenia i rdza to suche pastele oraz kredki akwarelowe na skrzydłach, a także są miejsca, które wyszły całkowicie przypadkowo, np. pokazuje to drugie zdjęcie, nie wiem jak to się stało, ale wg mnie pasują i wyglądają realnie.

Moja subiektywne oceny są takie że do modelu trzeba podejść z olbrzymią ilością cierpliwości ze względu na niepasujące części, grube kalki i wypukłe linie podziału. Kolejną sprawą jest to, że stosowanie metalizera i nanoszenie śladów eksploatacji mija się z celem, ja chyba trochę przegiąłem z brudzeniem.

Zapraszam do oglądania:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

PZDR

ODPOWIEDZ

Wróć do „Galerie i warsztaty”