[R] Golden Hind, Szkutnik, 1:100

[TLB]

" Popłyniemy na łup, na łup, towarzyszu mój...na łup, na łup, na łupy do hiszpańskiej zagrody, towarzyszu mój"

Witam odwiedzających,
robiłem do tego modelu trzy podejścia, dwa zakończyły spektakularną klęską, bowiem już na początku nie wychodził mi kadłub (nie będę pokazywać) Dzięki uprzejmości Robero z "czarnego" forum, zostałem posiadaczem drugiej wycinanki:
dzięki, której mogłem przysiąść trzeci raz i zacząć ten model. Drugi egzemplarz przyda mi się nie tylko przy kadłubie ale i w innych częściach, ponieważ są przesunięcia kolorów:
a, że robię w 80% w standardzie obie wycinanki się bardzo przydadzą.

Po dwóch i pół godzinie pracy skleciłem kadłub, który na chwilę obecną wygląda tak:


PZDR

P.S. Reje na Darze Młodzieży już wiszą, teraz tylko olinowanie (niedługo coś wrzucę)

[staszek]

Trzymam kciuki !

[el_paw]

Będzie się działo.
Trzymam kciuki i już czekam na kolejną aktualizacją.

Pozdrawiam

[Marcin.S]

Ciekawie!
Yo-ho-ho, and a bottle of rum!
Ja mam ten zaglowczyk w opracowaniu z MM. Lezakuje, czekajac na troche czasu :)

A bede podgladal, bede kibicowal gdyz wg.Balzaca „Istnieją trzy ideały piękna: kobieta w tańcu, rumak w galopie oraz żaglowiec pod pełnymi żaglami”

[TLB]

Witam odwiedzających,
skromna aktualizacja pokazująca pokłady. Założenie było takie, że miałem zrobić pokłady tak jak robiłem w Mayflower,czyli na pokład wycinankowy naklejałem okleinę, ale po zrobieniu prawie całego jednego podpokładu nagle oświeciło mnie i przypomniałem sobie, że mam Trzech Hierarchów z Bumażnoje, i skserowałem pokład pomniejszając o 10%, żeby dechy za duże nie wyszły. Według mnie chyba lepiej wygląda:


i przymiarka do przyklejenia, górny pokład jeszcze na sucho bo wyciąłem otwory na gretingi i trzeba "ładnie" zrobić wnętrze


Wiem, że idzie trochę powoli, ale pewnie sami wiecie, że wziąłem się ostatnio za plastiki, no i jakoś tak...
PZDR

[Marcin.S]

Wszystko co piekne dojrzewa powoli... ja zaczalem Ingermanland 10 lat temu. Mniej wiecej jest na tym etapie co twoja Łania obecnie Currahee!

[TLB]

F-16 schnie po psiknięciu lakierem bezbarwnym, a tym czasem armaty się robią do Łani:
poniżej to co proponuje wycinanka, tak dobrze widzicie, są dwa rodzaje armat, tyle że jedne mają wózki a drugie nie. Te krótsze kwadratowe są zaprojektowane bez wózków. One są pod pokładem, wycinanka zakłada, że mają po prostu być przyklejone do okien działowych.



a ja musiałem zrobić po swojemu, to znaczy, te na pokładzie dolnym zamieniłem na papier 80g/m2, zwinąłem w rulon, nakleiłem obejmy, psiknąłem farbą Mr. Hobby H76 (Burnt Iron), przycieniowałem lekko tzn. zapuściłem washa, dodałem wózek od tych większych armat,(te większe zrobię podobnie, ale ładniejsze wózki zrobię) tych nie będzie widać za bardzo, bo będą przykryte górnym pokładem, no...



i przymiarka do pokładu



PZDR

--

[Marcin.S]

Fajnie ze masz pomysl na "update". U mnie w sejfie lezy moja zaglowa milosc - Victory z "Shipyard" ale jak sie dowiedzialem ze tam na dolnych pokaladach armaty sa w (nazwijmy to) "kwadratach" a nie stoja na dekach, to jakos mi sie odechcialo... Na Ingermanlandzie to zupelnie inna historyja...




Pozdrawiam,

[TLB]

Bardzo fajnie wyglądają te armaty na Twoim modelu.
Jeżeli chodzi o Victory, to osobiście mi się nie podoba, kiedyś chciałem to zrobić, ot tak żeby był, nie z shipyardu z mm, ale ilość armat, które musiał bym dorobić, i pozmieniac praktycznie cały kadłub,który mi się wyjątkowo nie podoba, skutecznie wybił mi pomysł robienia "wiktora". W zamian tego na półce leży Bellona z shipyardu i trzech hierarchów z bumażnoje

[TLB]

Witam odwiedzających,
I jest mega problem z modelem, ponieważ jest beznadziejnie zaprojektowany, poszycie kadłuba totalnie nie pasuje, jakoś przykleiłem te pasy, zresztą widać jak jakoś, te białe ściany to części, na które należy nakleić główne poszycie, problem z nimi polegał na tym, że musiałem mocnno naciągnąć (?) karton, aby nie wyszły fale A i tak są delikatne, widać na zdjęciu po prawej, na tym samym zdjęciu widać również jak bardzo nie pasuje pokład( jeszcze nie skończony) Pokład jest odrysowany od oryginału. Dobrze, że nie przykleiłem go.

No to sobie na razie odpuszczam i kończę Dar Młodzieży.
Pzdr