[R] Francuski czołg lekki Renault R35 Answer 9/2019

[el_paw]

Witam
Jednak ciągnie mnie do gąsienic
Nie jest to żaden Tygrys, Pantera, Sherman ani T34 bo te modele już mam sklejone.
Tym razem na macie znalazł się taki oto cudak:

Cieszę się, że Answer już w 2018 wydał model z września 2019. Jest to bardzo słuszna koncepcja w przeciwieństwie do MM.


Autorem opracowania jest Pan Adrian Wandke.
Rysunki montażowe


Przykładowe arkusze:


Skala 1:25

Konstrukcja ciekawa, ze względu na jej kontakt z polskimi pancerniakami. Do września 1939 roku do kraju dotarło 50 ze stu zakupionych we Francji czołgów. Jednak większej roli w kampanii wrześniowej nie odegrały. Po raz drugi nasi żołnierze walczyli na tym sprzęcie we Francji w 1940 r.

Do tej pory model został wydany tylko raz w MM, jednak tamto opracowanie bardziej zniechęcało niż zachęcało do wbicia weń nożyczek.


Budowa:


Dodałem od siebie wzmocnienia w środku kagłuba (te z okrągłym otworem






Pozdrawiam

[piter16]

A ja tego z MMa skleiłem, nawet jako tako wyszedł. Jak na tamte lata.

Tak czy inaczej, świeżynka, z wiodącego wydawnictwa, więc ciekawy jestem jakości opracowania. Póki co wygląda bardzo dobrze.

Powodzenia!

[staszek]

No ,to mi się podoba Bardzo ładnie to robisz.

[TLB]

Temat ciekawy, ale obawiam się o spasowanie...chociaż na takim czołgu ciężko by coś zepsuć.
Pozowdzenia

[el_paw]

Witam
Jestem zdania, że i mały model można "spartolić".

Ze spasowaniem jest średnio. W kilku miejscach musiałem delikatnie docinać poszycie. Jakoś jednak udało mi się kadłub zamknąć.

Oto efekty:




Pozdrawiam

[TLB]

Ale wygląda fajnie

[el_paw]

Witam
Budowa trochę się ślimaczy, szczególnie przez trolle, które ciągle atakują forum. Dzisiaj musiałem usunąć ponad 450 postów.

Coś tam jednak ulepiłem.
Przy kile napędowym rozpoczęły się pierwsze schodki. Otwory przez które przechodzi oś koła mają różne otwory

Oklejka koła cz. nr. 182a jest o 1mm za krótka. Jakoś się jednak coś udało skleić.

Powstała też wieża. Musiałem też mocno szlifować część 35 (dno wieży), żeby zgrać poszycie.


Pozdrawiam

[el_paw]

Witam
Model mały ale daje trochę w kość.

Koło napinające:
Rysunek montażowy

Brakuje części

Żeberka (cz. 177) dorobiłem, natomiast części 178 przykleiłem tylko z jednej strony.

Koła na miejscu:


Pozdrawiam

[staszek]

Koła ładniutkie i całość coraz ciekawsza.

[piter16]

Cztery kółka są, to można powiedzieć, że samochód opancerzony masz.

[Marcin.S]

Jak dla mnie - elegancko. Poza tym - nie widac ktore czescie sa darabiane.

[el_paw]

Witam
Długo mnie tutaj nie było, ale niestety poza modelem walczę również z chorobą. Trochę krew mnie zalewa, że model który może być ostatnim w moim życiu tak daje w kość.

Ale po kolei.
Punkt pierwszy - cięte laserem gąsienice

Zestaw laserowy nie zawiera części nr 188c. Trzeba było dorabiać.

Idziemy dalej:

Elementy osi pierwszego wózka. Brakuje elementów w których ma być osadzona oś.


Punkt 3

Oklejka brzegu wózka część nr143 powinna być dwustronnie kolorowa czyli powinny być 4 podwójne elementy a są tylko 2. Brakuje też elementu nr 145 oraz znajdującej się na nim śruby.

Punkt kolejny
Amortyzator

W amortyzatorze pierwszego wózka brakuje elementu nr 137a.

Jakoś z wykorzystaniem zapasu koloru który niestety ma inny odcień udało się wózek skleić


Niestety zaznaczone miejsce mocowania wózka a kadłubie kolidowało z kołem napędowym. Musiałem je przesunąć o 4 mm do tyłu. wtedy wszystko pomieściłem tak jak na zdjęciach




W pozostałych wózkach też nie obyło się bez problemów
Brakowało elementów 128 i 128a. Oraz podobnie jak w pierwszym wózku drugiej strony oklejki brzegu wózka - wykorzystałem zapas koloru.


Pozdrawiam

[TLB]

Mam nadzieję, że wygrasz z chorobą i nie będzie to Twój ostatni model.
Z tymi częściami to niestety tak jest w tym wydawnictwie, sklejałem Orkana i w relacji pokazywałem jakie "kfiotki" występują. A jak ja sobie z Orkanem poradziłem to Ty z tym czołgiem tym bardziej dasz radę powodzenia

[Marcin.S]

Mam nadzieje, ze to tylko przejscowe problemy chorobowe....

Ja lepie modeliki od jakiegos tam czasu juz, nie mowie ze zrobilem ich wiele (glwonie MM, ale byly tez takie wydawnictwa jak Flying Models, Kartonowy Arsenal a nawet i Military Model). Ale wydaje sie, ze wspolczesne wydawnictwa maja wiecej pomylek, czy tez uchybien niz te sprzed kilkunastu lat. A w sumie mamy przeciez i 3D techniki i bardziej zaawansowane programy komputerowe. Taka tam mysl mnie naszla...

[el_paw]

Witam ponownie

Niestety modelu po złożeniu układu jezdnego stwierdziłem, że nie uda mi się skleić w standardzie. W związku z tym postanowiłem go pomalować. Oto pierwsze efekty







Pozdrawiam