#8
Post
autor: Piterski » 2006-10-24, 16:56
Radzio wyciągnąłem ten wątek na światło dzienne bo mam dylemat.
Chodzi mi mianowicie o dwa ostatnie segmenty, te za kabiną. Wyciąłem je bardzo starannie i przymierzam do nich wręgi. Te w miejscu ich łączenia.
Mam tu dwie rozterki. Pierwsza dotyczy mianowicie rozmiaru tych wręg, które owszem w wycinance są jednakowe, ale jeżeli dopasuje jedną do pierwszego poszycia to w drugim jest już lekko luźna lub za ciasna, zależy z której strony na to spojrzeć (od kabiny czy ogona). Oczywiście wymagają szlifowania po obwodzie. Czy ty również miałeś z tym problem? To by znaczyło że poszycia minimalnie, ale się nie zgadzają po obwodzie. Jeśli tak to może spasować się do pierwszego segmentu za kabiną? W końcu łączenie poszycia wypadnie pod garbem? A może dać to na jedną wręgę i pasek łączący?
Druga sprawa to okazuje się, nie wiem czemu, że płaszczyzna łączenia tych segmentów nie jest płaska, a lekko wygięta w łuk. Na sucho wydaje mi się, że schodzą się dobrze, ale gorzej już z ustawieniem wręgi bo jej krawędzie po obwodzie nie pokrywają się z krawędzią poszycia. Wystaje lub się cofa. Jak to zrobiłeś by po złączeniu wyszło ci to idealnie i wręgi nie przeszkadzały w prawidłowym połączeniu segmentów?
Mam nadzieje że moje wywody są czytelne. Jak nie to postaram się pokazać zdjęcia obrazujące powstały problem.