Jak na razie skleiłem karoserie do ramy i jak widac nadkola uniemożliwiają wykonanie otwieranych drzwi z przodu
Tył ,jak już wspominałem nie pasuje ,musiałem odklejac i będę coś kombinował z drugiej wycinanki .Generalnie mimo kłopotów żuk mi się podoba i muszę go miec ukończonego na półce.
 
 
 I jako bonus dla cierpliwych oglądających zdjęcia ,,rodzinne,, strażaków
 
 
Pozdrawiam.