Cześć. Rozpocząłem mini projekt nad hellcatem zwanym także "pogromcą Pacyfiku". Samolot znany jest raczej każdemu

. Jest to bardzo mały projekcik, który jest przerywnikiem mojego głównego projektu miga-29. Samolot robiony prosto z pudła bez żadnych dodatków oprócz własnej ingerencji. Stwierdziłem, że dodam trochę zdjęć aby ubogacić forum (ale raczej zaśmiecę

). Zdjęcia nie są najwyższej jakości, ponieważ nie zakupiłem jeszcze żadnego porządnego aparatu typu lustrzanka.
Oto zdjęcia:
Przerobiłem CKM z plastikowych patyczków na aluminiowe patyczki
Popadłem także w szał wycinania
Przerabiam oświetlenie na skrzydłach (czerwoną żarówkę widać lepiej na zdjęciu niż zieloną, ale w RL nie jest źle

)

Jeszcze nie wyszlifowana

Za to druga prawie gotowa, pozostało przetrzeć jakąś pastą polerską ale nie posiadam w domu na razie :-/ .
A tu coś dla fanów wędkarstwa (jesienny szczupak, 95cm

, piękna bestia wyłowiony w tą niedzielę :-> )
