Wreszcie udało mi się skończyć koła, które postanowiłem lekko uplastycznić.:) Dorobiłem trójkątne wsporniki, do tego kokardki z drutu i oczywiście śrubki...
 
  
 Przy składaniu kółek zrobiłem sobie prosty przyrząd, pomagający równo nakleić obręcz:
 
 
W pewnym momencie zaczęło mi lekko odbijać:
 
 
Żeby doszczętnie nie zwariować od czasu do czasu grzebałem przy wieży:
 
  
  
  
 
Jak widać na "studzience kanalizacyjnej" :P lekko nie zgrał się kamuflaż. Co nie jest dużym problemem, spróbuje to jakoś zatuszować
Zaczynam też powoli uzupełniać kadłub, pojawiła się skrzynka na narzędzia(?):

W związku z tym, że niedługo czeka mnie składanie układu jezdnego w całość. Mam pytanie do bardziej doświadczonych modelarzy. Brudzicie modele po całkowitym sklejeniu tzn na sam koniec? Czy już w trakcie składania kolejnych podzespołów, np elementy układu jezdnego przed zamontowaniem go do kadłuba?
Jeszcze jedno pytanie. Szukam dobrych śrubek ciętych laserem, te użyte przy chi-he są produkcji draft-model i niezbyt mi się podobają. Śrubki nie mają nawet w przybliżeniu kształtu sześciokąta foremnego. :-\
Pozdrawiam


















 
 
 
 







 . Układ jezdny wyglądał koszmarnie, prawie połowa kół odpadła... jednak to nie z powodu zbyt słabego przyklejenia, rozwarstwiła się tektura elementów mocujących wózki do kadłuba. Zrezygnowany zupełnie jakoś to połatałem, jednak model dużo stracił na tych naprawach...
. Układ jezdny wyglądał koszmarnie, prawie połowa kół odpadła... jednak to nie z powodu zbyt słabego przyklejenia, rozwarstwiła się tektura elementów mocujących wózki do kadłuba. Zrezygnowany zupełnie jakoś to połatałem, jednak model dużo stracił na tych naprawach...  Zresztą zobaczcie sami:
 Zresztą zobaczcie sami:





















