Trochę fotek z postępów warsztatowych, żeby nie było, że u innych komentuje, a u siebie nic nie robię i nie ma czego komentować.
Przymierzyłem szybę przednią do ramy i ku mojemu niezadowoleniu, okazało się, że przeźroczysty plastik na oliwkowym kolorze kontrastuje strasznie i wygląda to nieciekawie. Postanowiłem zatem, wykonać coś na wzór uszczelki lub ramki na szybę. Trochę się przy tym ubabrała i tu pytanie, czym najlepiej to usunąć? Malowałem Model Masterem olejnym.
Tragedii nie ma, ale jak jest opcja to lepiej wyczyścić.

W ramie wygląda to już o niebo lepiej. Jest jeszcze tylko mały prześwit specjalnie na środku pod tym słupkiem na szybieby zobrazowac jak to wyglądało wcześniej. Jak oceniacie wygląd kabli do silniczków od wycieraczek?
Troszeczke siedzenia na ramie poobijałem, bo wiadomo, że często w tym miejscu się oceirało te rurki.
Do silnika dołożyłem blaszkę z przodu, która służyła do zatrzaskiwania klapy silnika. Mam nadzieję, że widać ją na fotce.
Wziąłem się też za radio, które potraktowałem suchym poędzlem.
Doszły tez wspomniane niezadowalające mnie światła. Tak już będzie musiało zostać...
Sama komora silnikowa zostanie chyba otwarta, więc klakson zblaszkowany narazie widać i wielka dziura prócz tego. Wejdzie tam chłodnica, silnik i okablowanie.
Widok na bok pojazdu i dodana antena.
Poprawiłem zgodnie z obietnicą zegary i wystające zeń kawałki kalki i filmu. Teraz prezentuje się to tak:
Na koniec pomalowałem główki wajch do zmiany biegów itp.
Jutro zacznę walkę z silnikiem i okablowaniem. Liczę na wsparcie forumowe i wszelkie porady, bo tak po prawdzie to pierwsza waloryzacja taka w życiu.
Zachęcam do komentowania, bo zawsze analizuje wasze posty przed kolejnymi etapami pracy.
Pozdrawiam.