Właśnie te:Bullet_ pisze:MrDarkenRahl, opracowanie Wilka to właśnie te, czy te z MM-a z 2000 roku?
http://allegro.pl/modelarstwo-1-pzl-p-3 ... 97085.html
.[Relacja] PZL.38 Wilk
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
-
MrDarkenRahl
- Posty: 121
- Rejestracja: 2010-04-14, 16:25
Witam w kolejnym, już jednym z ostatnich odcinków relacji
Powstało podwozie. Wilk stoi już na własnych nogach:
Powstała również broń tylnego strzelca - dwa sprzężone karabiny maszynowe PWU wz. 37
A teraz jeszcze paskudny widok
Dalszej aktualizacji nie będzie raczej, gdyż będzie już galeria końcowa.
Pozdrawiam.
C.D.N...
Powstało podwozie. Wilk stoi już na własnych nogach:
Powstała również broń tylnego strzelca - dwa sprzężone karabiny maszynowe PWU wz. 37
A teraz jeszcze paskudny widok
Dalszej aktualizacji nie będzie raczej, gdyż będzie już galeria końcowa.
Pozdrawiam.
C.D.N...
[center]GALERIA KOŃCOWA[/center]
Kilka słów na koniec:
Modelik dość prosty, szczerze początkowo zdawał się o wiele trudniejszy, niżeli się okazał. Jeśli chodzi o spasowanie to powiem tak, że ogólnie wiele błędów tutaj nie ma, jest właściwie wszystko okej. Samolot został wykonany przeze mnie w pełnej wersji, czyli z wyposażeniem (bardzo skromnym oczywiście) obu kabin, przezroczystymi owiewkami, na podwoziu oraz z wysuniętym z tyłu km-em - czyli tzw. wersja bojowa.
Ogólnie nie zajął mi dużo czasu. Było sporo długich przerw, które nie pozwalały na ciągłą budowę. No ale jest skończony - jest.
Nie jestem z niego w pełni zadowolony, wiem że mógłbym swoimi umiejętnościami więcej z niego wyciągnąć, tj. złożyć kadłub i płat bez tych krowich żeber, wykonać lepsze koła, złożyć go bez tych wielu szczelin i tak dalej i tak dalej... No ale jakby nie było, jest to mój pierwszy model zbudowany w 2011 roku oraz pierwszy samolot dwusilnikowy, co już niezależnie od tego pierwszego powoduje, że mnie cieszy
Tak więc to tyle. Pytania, krytyka, przychylne opinie itp. mile widziane.
Pozdrawiam i do następnej relacji
Kilka słów na koniec:
Modelik dość prosty, szczerze początkowo zdawał się o wiele trudniejszy, niżeli się okazał. Jeśli chodzi o spasowanie to powiem tak, że ogólnie wiele błędów tutaj nie ma, jest właściwie wszystko okej. Samolot został wykonany przeze mnie w pełnej wersji, czyli z wyposażeniem (bardzo skromnym oczywiście) obu kabin, przezroczystymi owiewkami, na podwoziu oraz z wysuniętym z tyłu km-em - czyli tzw. wersja bojowa.
Ogólnie nie zajął mi dużo czasu. Było sporo długich przerw, które nie pozwalały na ciągłą budowę. No ale jest skończony - jest.
Nie jestem z niego w pełni zadowolony, wiem że mógłbym swoimi umiejętnościami więcej z niego wyciągnąć, tj. złożyć kadłub i płat bez tych krowich żeber, wykonać lepsze koła, złożyć go bez tych wielu szczelin i tak dalej i tak dalej... No ale jakby nie było, jest to mój pierwszy model zbudowany w 2011 roku oraz pierwszy samolot dwusilnikowy, co już niezależnie od tego pierwszego powoduje, że mnie cieszy
Tak więc to tyle. Pytania, krytyka, przychylne opinie itp. mile widziane.
Pozdrawiam i do następnej relacji
