Mam takie pytanie

po kiego grzyba brudzić kabinę skoro roboty tam jeszcze jest od groma, cały przedział silnika do roboty. Całość będzie brana jeszcze 1000 razy w palce . . . jest taka niepisana zasada, najpierw kleimy/szpachlujemy/szlifujemy co trzeba a później wykończeniówka z brudzeniem na końcu
Mam świadomość że w swoim Humvee te z trochę poszedłem od tyłka strony ale z umiarem
Rozumie takie rzeczy robić w pancerce, gdzie wszystko trzeba od razu zamknąć, ale tutaj masz na to wszystko czas. Takie rzeczy warto kilka razy przemyśleć, bo później raczej i tak będą Cie czekały poprawki
Ślady po wypychaczach na tylnej ścianie szoferki koniecznie zaszpachluj, bo to szpeci i wbrew pozorom będzie sporo widać w środku.
Działaj dalej
Pozdr.