[R] PWS-26 - Answer

Sklejamy karton i papier... - Modelarstwo kartonowe

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
belfast
Posty: 1535
Rejestracja: 2009-03-18, 22:16
Lokalizacja: Warszawa

#16 Post autor: belfast » 2010-07-11, 12:48

piter16 pisze:Wiem, że offtop, ale... to się robi żenujące, nie... to się robi dziwne!
Pan Krakus chyba na stałe przykleił się do tej relacji.
raczej do autora tej relacji :evil: a nic nie chce nam pokazać co robi.. :evil:

Awatar użytkownika
Radzio65
Posty: 902
Rejestracja: 2006-08-12, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

#17 Post autor: Radzio65 » 2010-07-12, 08:35

Krakus pisze:Błąd w montażu foteli, widać, że są w pozycji pionowej, oddalone od tylnej konstrukcji kratownicy, są zamontowane na jednakowej wysokości.

Zamontowane fotele powinny być przechylone do tyłu, górna część oparcia powinna prawie przylegać do tylnej ścianki a całe oparcie i tylna ścianka winne tworzyć kąt ok.5 st.

Fotel instruktora powinien być zamontowany wyżej niż fotel ucznia.


Widzę, że nienawiść przysłoniła zdrowy rozsądek. Mam nadzieję, że za 10 - 11 lat (będę w tym samym wieku), nie będę miał takich "jazd" jak kolega Krakus.

Nieśmiało chciałem zauważyć, że 70% mądralińskich mistrzuniów z for kartonowych, nie jest w stanie osiągnąć takiej jakości klejenia jak prezentuje TAD. Warto jeszcze zauważyć (jak Ktoś ma z tym problem), że TAD wyraźnie zaznacza, że "coś tam" nie wyszło jakby chciał lub jest/ma problem ze zrobieniem "czegoś tam". Wyjaśnienie dla małointeligentnych: TAD nie gloryfikuje siebie ani projektanta ( o wydawcy nie wspominam, bo odpowiedzialny jest tylko za jakość druku czyli spieprzy kolory badź nie, albo druknie na papierze pancernym lub na przyzwoitym).

Jeśli ta wycinanka została wydrukowana technologią druku cyfrowego (konkretnie tonery olejowe), to chylę czoło przed umiejętnościami TAD-a i wspołczuję niepojętej głupocie faceta , który wpadł na pomysł , żeby drukować wycinanki taką technologią (a zaznaczam, że nie jestem dyletantem w branży poligraficznej - żyję z tego od 1990 r, a na własny rachunek od 1993r).

TAD leć dalej, fajnie popatrzeć.

:-)

Pozdr.

Awatar użytkownika
scorpions
Posty: 1587
Rejestracja: 2008-02-17, 12:19
Lokalizacja: prawie Wrocław

#18 Post autor: scorpions » 2010-07-12, 09:04

Radzio , pozostaje tylko dopisać pod twoimi słowami - AMEN.

Krakus
Posty: 130
Rejestracja: 2009-01-10, 12:43
Lokalizacja: Kraków

#19 Post autor: Krakus » 2010-07-30, 19:10

W kabinie instruktora po prawej stronie widać dwie dżwigienki, jedna z nich jest dłuższa z uchwytem do zapadki sprężynowej.
Można przypuszczać, że chodzi tutaj o dżwignię hamulca. Jeżeli tak to jest to błąd, gdyż dżwignia hamulca była tylko w kabinie ucznia i to po lewej stronie na ukośnicy obok fotela.

Dzwignie te są powtórzone w kabinie ucznia, oczywiście jest to błąd, bo tego typu dzwigienek w kabinie ucznia po prawej stronie nie było. Natomiast po prawej stronie w kabinie ucznia do ukosnicy była zamontowana dżwignia zabezpieczająca bomby przed samoczynnym zrzutem.

Druga mała dzwigienka w obu kabinach po prawej stronie może sugerować, że są to dzwigienki ,,gazu,,
Jezeli tak, to nalezy zaznaczyć, że dżwigienki ,,gazu,, były montowane przy lewej burcie kabiny - chyba, że były jakieś wyjątki / mańkut /

Są to jedyne dżwignie, jakie zostały przyklejone w tym ,, modelu ,, a należy zaznaczyć, że kabinie instruktora były zamontowane dwa sektory dżwigienek po dwie sztuki - czyli w sumie cztery dżwigienki.
Dżwigienki te były zdublowane w kabinie ucznia.

W tym miejscu należy zaznaczyć, że w kabinie instruktora po lewej stronie jest błąd w konstrukcji kratownicy, gdyż w ,,modelu,, widać, że ukośnice tworzą literę ,,V,,
W tym miejscu należy zaznaczyć, że ukośnice kratownicy w tym miejscu faktycznie tworzyły literę ,,V,, lecz odwróconą i w dodatku podpartą słupkiem. Właśnie do tych dwóch elementów był zamocowany sektor dżwigni.

Fatalnym błędem jest wykonanie orczyka w formie łuku strzelniczego, orczyk powinien być prosty.

W kabinie instruktora przy uchwycie drążka sterowego zamontowano jakąś dżwigienkę, zapewne spust broni pokładowej i tutaj mamy do czynienia z błędem podwójnym:
- dżwignia ma niewłaściwy kształt i jest przyklejona do czubka drążka sterowego
- spust broni pokładowej zamontowany był na drązku sterowym w kabinie ucznia.

Górna część oparcia fotela tworzy wycinek koła o pewnym promieniu, jest to błędem, gdyż oparcie fotela w górnej części jest bardziej płaskie.

Pomijam już inne szczegóły w kabinie ucznia, jak dżwignia otwierania żaluzji itp.

Awatar użytkownika
tad
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-09-17, 16:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#20 Post autor: tad » 2010-07-30, 19:35

Znowu złośliwe szukanie dziury w całym - ile razy trzeba powtórzyć, że kleję to, co jest w wycinance? Radzio ma rację - jak komuś nienawiść przesłania oczy, to rozsądek śpi.

W modelu mam spore postępy - przerwę w relacji wyjaśnię razem ze zdjęciami.
TAD

Awatar użytkownika
Marko
Posty: 76
Rejestracja: 2010-02-19, 14:30

#21 Post autor: Marko » 2010-07-30, 20:51

Czepił się i nie chce się puścić :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :-D

Awatar użytkownika
dariusz1
Posty: 21
Rejestracja: 2010-07-25, 21:50
Lokalizacja: warszawa

#22 Post autor: dariusz1 » 2010-07-30, 21:04

tak obserwuję od dłuższego czasu forum to nie wiem dlaczego,, krakus,, czepia się każdego wytyka błędy itd. pozjadał wszystkie rozumy?.A nie widziałem żadnej jego relacji,żadnego modelu.czyżby mocny w gębie?Ja bym się nie przejmował tym co pisze tylko kleił model dalej twój model bardzo mi się podoba ,i tak jak inni czekamy na kolejną relację powodzenia

Awatar użytkownika
Qwark
Posty: 357
Rejestracja: 2008-03-09, 19:34
Lokalizacja: Świnoujście
Kontakt:

#23 Post autor: Qwark » 2010-07-30, 22:08

Krakus, znowu umknął Ci największy błąd (jak to możliwe?), zauważ że model ma pokrycie z kartonu, czy tak było w oryginale? Ponadto zwróc uwagę że wskazówki w zegarach są narysowane czyli NIERUCHOME. Jak to mogło latac? I jak tam kolorystyka?

Awatar użytkownika
tad
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-09-17, 16:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#24 Post autor: tad » 2010-07-30, 22:26

Wydaje mi się, że oprócz nieprzyjemnego charakteru tego człowieka chodzi jeszcze o coś. Stara się zainteresować sobą za wszelką cenę - jak małe dziecko. Widać na emeryturze czas mu się dłuższy, a nieszczęśliwe wyszło, że rozumu nie nabrał na starość, więc co robić? Ano polecieć do pobliskiego Muzeum, obejrzeć samolot i zgrywać wyrocznię - byle głośno, byle nachalnie, byle jak...
TAD

Krakus
Posty: 130
Rejestracja: 2009-01-10, 12:43
Lokalizacja: Kraków

#25 Post autor: Krakus » 2010-07-31, 06:56

Nim zaczniecie kogos opluwać, upewnijcie się, że macie racje... a emocje wywalcie przez okno.

Awatar użytkownika
tad
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-09-17, 16:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#26 Post autor: tad » 2010-07-31, 12:54

Krakus - załóż nowy wątek i tam opisz niedokładności wycinanki i prawdziwy samolot - nikt Ci złego słowa nie powie. Tutaj wygląda to jak złośliwość i Twoja praca idzie na marne - jeśli miałeś dobre intencje.
TAD

Awatar użytkownika
PACYKARZ
Posty: 216
Rejestracja: 2007-05-23, 11:13
Lokalizacja: Mała Moskwa

#27 Post autor: PACYKARZ » 2010-08-01, 12:54

Tad przypomnij sobie swoje opluwanie relacji kogos innego, widać jestes podobny do Krakuska lubisz innym wytykać ale nienawidzisz jak ktoś zwraca uwagę tobie

Awatar użytkownika
Radzio65
Posty: 902
Rejestracja: 2006-08-12, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

#28 Post autor: Radzio65 » 2010-08-02, 08:53

Krakus pisze:W kabinie instruktora po prawej stronie widać dwie dżwigienki, jedna z nich jest dłuższa z uchwytem do zapadki sprężynowej.
Można przypuszczać, że chodzi tutaj o dżwignię hamulca. Jeżeli tak to jest to błąd, gdyż dżwignia hamulca była tylko w kabinie ucznia i to po lewej stronie na ukośnicy obok fotela.

Dzwignie te są powtórzone w kabinie ucznia, oczywiście jest to błąd, bo tego typu dzwigienek w kabinie ucznia po prawej stronie nie było. Natomiast po prawej stronie w kabinie ucznia do ukosnicy była zamontowana dżwignia zabezpieczająca bomby przed samoczynnym zrzutem.

Druga mała dzwigienka w obu kabinach po prawej stronie może sugerować, że są to dzwigienki ,,gazu,,
Jezeli tak, to nalezy zaznaczyć, że dżwigienki ,,gazu,, były montowane przy lewej burcie kabiny - chyba, że były jakieś wyjątki / mańkut /

Są to jedyne dżwignie, jakie zostały przyklejone w tym ,, modelu ,, a należy zaznaczyć, że kabinie instruktora były zamontowane dwa sektory dżwigienek po dwie sztuki - czyli w sumie cztery dżwigienki.
Dżwigienki te były zdublowane w kabinie ucznia.

W tym miejscu należy zaznaczyć, że w kabinie instruktora po lewej stronie jest błąd w konstrukcji kratownicy, gdyż w ,,modelu,, widać, że ukośnice tworzą literę ,,V,,
W tym miejscu należy zaznaczyć, że ukośnice kratownicy w tym miejscu faktycznie tworzyły literę ,,V,, lecz odwróconą i w dodatku podpartą słupkiem. Właśnie do tych dwóch elementów był zamocowany sektor dżwigni.

Fatalnym błędem jest wykonanie orczyka w formie łuku strzelniczego, orczyk powinien być prosty.

W kabinie instruktora przy uchwycie drążka sterowego zamontowano jakąś dżwigienkę, zapewne spust broni pokładowej i tutaj mamy do czynienia z błędem podwójnym:
- dżwignia ma niewłaściwy kształt i jest przyklejona do czubka drążka sterowego
- spust broni pokładowej zamontowany był na drązku sterowym w kabinie ucznia.

Górna część oparcia fotela tworzy wycinek koła o pewnym promieniu, jest to błędem, gdyż oparcie fotela w górnej części jest bardziej płaskie.

Pomijam już inne szczegóły w kabinie ucznia, jak dżwignia otwierania żaluzji itp.
Jestem pod wrażeniem błędów jakie popełnił projektant modelu, bo w dalszym ciągu rozumiem, że TAD skleja to co jest zaprojektowane i wydrukowane w zeszycie wycinanki.
Nie przypuszczam, żeby TAD przerabiał poprawny projekt na całkowitą fikcję...
Bo i po co ? Żeby zrobić Krakusowi przyjemność ? No chyba nie ....
Czyli wniosek mi się nasuwa (po postach kolegi Krakusa), że projektant modelu jest całkowitym ignorantem ...
(W tym miejscu przepraszam za takie stwierdzenie pana Marka P. projektanta modelu, bo prywatnie tak nie myślę)


" Głupoto, głupoto nie od dzisiaj cię znam
rządzisz światem i ludźmi niepodzielnie jak pan
kretyni i osły znam ich więcej jak stu
teraz nie chcę ich widzieć ani słuchać ich słów ..."



Słabo mi od głupoty ....

Awatar użytkownika
piter16
Posty: 1059
Rejestracja: 2007-10-22, 20:37
Lokalizacja: Bydgoszcz

#29 Post autor: piter16 » 2010-08-02, 10:03

Tad ja mam taki pomysł: zgłoś się do moda, żeby usunął posty pana krakusa (najlepiej chyba po zakończeniu relacji) i będzie posprzątane.

Tymczasem można posty pana Krakusa pomijać, nawet ich nie czytać.

Awatar użytkownika
scorpions
Posty: 1587
Rejestracja: 2008-02-17, 12:19
Lokalizacja: prawie Wrocław

#30 Post autor: scorpions » 2010-08-02, 10:26

piter16 pisze:Tymczasem można posty pana Krakusa pomijać, nawet ich nie czytać.
Czemu , mówią , że śmiech to zdrowie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Karton i Papier”