Pierwsza diorama młokosa

Galerie i warsztaty z budowy

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
bartek18
Posty: 9
Rejestracja: 2010-05-03, 13:14

#16 Post autor: bartek18 » 2010-05-06, 21:32

MeSSer pisze:No dobrze kolego, po co kupować od razu areo, lepiej nauczyć się malować pędzlami a później przejść częściowo na areo, a poza tym też samo areo nie wystarczy, potrzebny będzie tez kompresor który kosztuje tyle co areo. Więc moim zdanie nie opłaca się na razie areo kupować.

Pozdrawiam.
MeSSer
Ja mam w domu kompresor dość duży w warsztacie i do niego dorobił bym przelotkę i aero by szedł aż miło, co do pędzli to pędzle posiadam małe (00) jakiś taki okrągły ale też niewielki i płaską 8, przydał by mi się jeszcze jakiś taki okrągły średnio duży ale to się wytnie. Chodziło mi głównie o to czy ten aero jest wart tych 60zł.
Co do tych błotników z blachy z puszek to chodziło mi o to, by odciąć przody i tyły błotników (od przodu około 3 cm, od tylu 1 cm) i dokleić je do czołgu, tak z ciekawości siadłem na chwile i jeden przedni dorobiłem kłopot napotkałem taki że tej blachy nie da sił zlutować co było moim zamiarem, dawałem dużo kalafonii ale na nic się to zdało.
Powracając do aerografu to przydał by się do robienia camo i nakładania poszczególnych warstw farby na powierzchniach. No i tak się mi przynajmniej wydaje że washe by było łatwiej robić przy użyciu aerografu. dzięki za odpowiedź
Ostatnio zmieniony 2010-05-06, 22:12 przez bartek18, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
r-t
Posty: 2302
Rejestracja: 2007-04-08, 19:16
Lokalizacja: Bristol UK

#17 Post autor: r-t » 2010-05-06, 22:16

Wash robimy pędzlem nie aero.
Naucz się najpierw porządnie malować pędzlem a później baw się w takie sprzęty.
Co do modelu to ja bym popełnił nowy z większą dbałością o szczegóły z zastosowaniem nowych technik zamiast rozgrzebywać ten (z doświadczenia wiem, że poprawki na "gotowym" modelu nie ą przyjemne).

Pozdrawiam.

bartek18
Posty: 9
Rejestracja: 2010-05-03, 13:14

#18 Post autor: bartek18 » 2010-05-07, 07:27

No właśnie, bawię się teraz ze starym pzkpfw IV Aus. H Academy którego brat mi kiedyś benzyną chciał wyczyścić (przytopiło plastik) i faktycznie wkurzająca robota.

I mam jeszcze jedno pytanie, bo ja głównie używam płaskich pędzli, jakoś tak się złożyło, mogli byście mi powiedzieć jakie są zalety i wady pędzli okrągłych, a może niema różnicy?

Awatar użytkownika
r-t
Posty: 2302
Rejestracja: 2007-04-08, 19:16
Lokalizacja: Bristol UK

#19 Post autor: r-t » 2010-05-07, 08:32

Duże powierzchnie lepiej malować płaskim (w miarę szerokim pędzlem), okrągłe to chyba są dobre do malowania akwareli :roll:

Panzer IV od Academy to jest jak dla mnie masakra, profanacja modelarstwa i sado-maso :-?

Pozdrawiam.

bartek18
Posty: 9
Rejestracja: 2010-05-03, 13:14

#20 Post autor: bartek18 » 2010-05-07, 15:26

No faktycznie ten model jest lekko mówiąc średni, dużo szpachlowania, to ten t34 zvezdy jest o niebo lepszy.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Galerie i warsztaty”