[R/G] PZL-104 Wilga GPM 3/1998 [KONKURS]

Sklejamy karton i papier... - Modelarstwo kartonowe

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#31 Post autor: OSTOJA » 2010-03-07, 15:16

Centropłacik wklejony, teraz tylna część oszklenia.

Obrazek

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#32 Post autor: OSTOJA » 2010-03-08, 14:37

Ceva, chyba wiem dlaczego zrezygnowałeś z Wilgi - pręży jak ch.olera - mam kłopoty z zamknięciem kabinki. Na razie "walczę" ale nie wiem na ile starczy mi cierpliwości.

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#33 Post autor: OSTOJA » 2010-03-08, 16:39

Chyba najtrudniejszy element w Wildze jest przyklejony ale nie obyło się bez strat. No cóż, trzeba będzie wstawić kliniki, nie było innego wyjścia. :evil:

Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
belfast
Posty: 1535
Rejestracja: 2009-03-18, 22:16
Lokalizacja: Warszawa

#34 Post autor: belfast » 2010-03-08, 17:07

Jak na tak niespasowaną i wiotką konstrukcje to wygląda to bardzo fajnie :mrgreen: a kliniki będą na pewno niewidoczne :mrgreen:

Awatar użytkownika
Ceva
Posty: 733
Rejestracja: 2007-04-27, 21:23
Lokalizacja: Sierpc

#35 Post autor: Ceva » 2010-03-09, 00:32

OSTOJA pisze:Ceva, chyba wiem dlaczego zrezygnowałeś z Wilgi
No cóż :-| nie jestem tak twardy i zawzięty jak Ty :-(
Zresztą nie ja jeden ( Krakus ) zasiliłem Wilgą kosz :-?

Krakus
Posty: 130
Rejestracja: 2009-01-10, 12:43
Lokalizacja: Kraków

#36 Post autor: Krakus » 2010-03-09, 09:10

Jarek.
Rzuć tego gniota do śmieci,
niechaj w kawałki się rozleci.

To dopiero początek a do końca jeszcze daleko.

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#37 Post autor: OSTOJA » 2010-03-09, 09:22

Jeszcze jest na to czas - jeszcze mnie tak nie wnerwił by gniota przeznaczyć na podpałkę. :mrgreen:

Awatar użytkownika
tad
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-09-17, 16:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#38 Post autor: tad » 2010-03-09, 14:23

[ciach]

Co do Wilgi - wstawienie do kabiny drutów to błąd - przez to części z szybkami są niedogięte, co wyraźnie widać, no i powstały szpary. Ale pewnie Ty wiesz lepiej, a dowiedziałeś się z jakiegoś rysuneczku...


[ciach]

TAD

--
życie na Kworku niech się toczy własnym torem....
Ostatnio zmieniony 2010-03-15, 23:36 przez tad, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#39 Post autor: OSTOJA » 2010-03-09, 17:49

Kabinkę jakoś z wielkim trudem zamknąłem, całe oszklenie wypukłe własnego wyrobu, dalej to już będzie tylko łatwiej - chyba. :mrgreen:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

[ciach]

--
j.w.
Ostatnio zmieniony 2010-03-15, 23:37 przez OSTOJA, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Qwark
Posty: 357
Rejestracja: 2008-03-09, 19:34
Lokalizacja: Świnoujście
Kontakt:

#40 Post autor: Qwark » 2010-03-09, 21:06

OSTOJA tutaj też jest bez kliników. http://www.kartonmodellbau.net/pics/geb ... %20130.htm

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#41 Post autor: OSTOJA » 2010-03-09, 21:24

Qwark, to rozumiem, dzięki - błędy są identyczne jak u mojej Wilgi niestety są szpary tam gdzie miałem wstawiać kliniki. Na prawej burcie większa szpara na lewej mniejsza i niezgrywanie się kolorów w rejonie osłony silnika na prawej burcie o wyciapaniu klejem nie wspomnę. Poza tym brak wzniosu na skrzydłach i brak slotów na skrzydłach i wyważeniach rogowych steru wysokości bo ich w wycinance nie ma.

Awatar użytkownika
Qwark
Posty: 357
Rejestracja: 2008-03-09, 19:34
Lokalizacja: Świnoujście
Kontakt:

#42 Post autor: Qwark » 2010-03-09, 21:33

Butapren swoje prawa ma, musi być widoczny :mrgreen: A co do wzniosu skrzydeł i slotów, a raczej ich braku, to już błąd projektanta a nie sklejacza. Co do szpar, to na lewej burcie nie zauważyłem, na prawej też nie. Ta ciemniejsza kreska to nie szpara tylko wycięty z naddatkiem (niewielkim) karton, a widoczne jest to tylko przez biel kadłuba. Znajomy też ją kiedyś robił i tak wygląda wycięcie po wewnętrznej krawędzi linii.

Tartak
Posty: 43
Rejestracja: 2008-05-05, 18:03

#43 Post autor: Tartak » 2010-03-10, 15:10

Na pokazanych zdęciach sklejonej Wilgi widać ,że model był malowany.
Więc jako dowód, że można inaczej nie jest argumentem, że Ostoja coś przedobrzył
A nawet jeśli, to po co zaraz z siekierą na niego.

Awatar użytkownika
Qwark
Posty: 357
Rejestracja: 2008-03-09, 19:34
Lokalizacja: Świnoujście
Kontakt:

#44 Post autor: Qwark » 2010-03-10, 15:16

Jakie tam malowanie. Tylko brzuszek rzadkim lakierem. Zresztą te zdjęcia nie były powodem krytyki.

Awatar użytkownika
tad
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-09-17, 16:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#45 Post autor: tad » 2010-03-10, 18:25

Tartak - nie czytaj między wierszami, tylko wprost, to nie będziesz wpisywał takich rzeczy. Nikt tu nie napada na Ostoję za jakość jego prac, tylko za jego postępowanie przy wszystkich jego relacjach. A to ukrywanie czegoś na zdjęciach, a to mydlenie oczu, że nie ma, choć jest, a to szukanie dziury w całym świecie, tylko nie u siebie.

Co do Wilgi z Kartonmodelle - malowany ma tylko spód, jak zauważył Qwark, a tu chodzi o szpary za kabiną, tej białej części. I o to, że zdaniem Naszego Drogiego Kolegi to nie jest jego wina, tylko trzęsień ziemi, zmian klimatycznych i dziur na drogach :-)
TAD

ODPOWIEDZ

Wróć do „Karton i Papier”