#25
Post
autor: tad » 2010-03-02, 21:25
Jest tak jak powiedział Ceva - nazwa to nazwa i łapanie za słówka nie ma sensu, chyba, że Mój Drogi, pragniesz dalej pogrywać w krótkich majtkach, to proszę bardzo.
Zamiast dwóch wręg wkleja się jedną, a segmenty skleja się paskiem łączącym (tym "obcym piórem") - często przed wklejeniem wręg. Zasadą jest uprzednie bardzo dobre wyprofilowanie segmentów - wręga ma tylko usztywnić wszystko, a nie profilować za nas.
Pomysł Cevy na naprawę jest dobry, ale do tego trzeba większych umiejętności. Jestem za tym, żeby Ostoja robił swoje - już są postępy z retuszem i fotkami - wszystko po kolei.
TAD