
Jest to moja pierwsza relacja na tym forum. Więc może najpierw przedstawię się tym co mnie jeszcze nie znają. Mam na imię Marcin, pochodzę z miasta co się zowie Chełm (woj. lubelskie), modelarstwem kartonowym zajmuję się z przerwami od 1996.
Budowę tego modelu miałem w planach zaraz po jego ukazaniu się. Nie zmieniła ich nawet relacja Cevy, który jak wiadomo wydał o nim nie zbyt pochlebną opinię.
Robię to dlatego że bardzo podoba mi się owo niestandardowe malowanie i po prostu chcę mieć ładny model na półkę

Dla całości dodam tylko że autorem jest Łukasz Fuczek, a z wersji G-2 na G-14 przerabiał Szymon Kołek. O historii tego cudaka można poczytać o tu: klik
Będzie to mój pierwszy Orlik.
Podczas budowy będę się opierał o relację Kroola, który wykonał G-2 będąca podstawką pod przeróbkę: klik
a także Cevy, co go nie skończył

Pracę nad modelem rozpocząłem od wykonania osłony silnika, która nie przysporzyła problemów. Prócz bąbla znajdującego się bezpośrednio za nią.
Niestety mimo usilnych starań nie udało mi się zrobić na tyle dobrego zdjęcia. Dlatego aby każdy mniej więcej wiedział o co chodzi posłużyłem się, oczywiście za pozwoleniem, fotką z relacji Wojtka, gdyż u mnie jest tak samo.

i moje zdjęcia:
Osłona silnika, jeszcze bez retuszu:




i szkielet kabiny pilota:



cześć 1l była trochę za wysoka, ale to nie stanowiło problemu
Zobaczymy co z tego wyjdzie. Na razie jestem dobrej myśli

Pozdrawiam