[R/G] PWS-10 CP 1/2008[KONKURS]

Sklejamy karton i papier... - Modelarstwo kartonowe

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#31 Post autor: OSTOJA » 2010-01-04, 14:03

Piterski pisze:nie zasychają ani dozowniki ani klej w buteleczce
Chyba w tubce? Nie znam cjanoakrylu w buteleczce. Ja nie korzystam z dozownika. Nakrętkę zamykającą dozownik pozostawiam razem z dozownikiem (mówię o kleju w tubkach) i jak trzeba odkręcam całość z tubki. Klej nabieram igłą osadzoną w długiej listewce (poręczniej jest manewrować i dostać się w trudno dostępne miejsca) gwint tubki przy pierwszym otwarciu smaruję kropelką oleju. Jeszcze mi się nie zdażyło bym nie mógł dostać się do tubki. Tubkę zawsze trzymam pionowo w jakimś kieliszku. Pozdrawiam.

Radzio, dzięki - człowiek jednak uczy się całe życie. Pozdrawiam noworocznie.
Ostatnio zmieniony 2010-01-04, 15:09 przez OSTOJA, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Kroolo
Posty: 3148
Rejestracja: 2006-08-05, 15:28
Lokalizacja: Lublin

#32 Post autor: Kroolo » 2010-01-04, 14:44

Używałem Debondera aby zmyć zaschnięty CA z kartonu - klej był tak zaschnięty w nim od ponad roku. CA znikł bez śladu, pozostawił po sobie mokrą plamę, która jednak odparowała bez śladu.

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#33 Post autor: OSTOJA » 2010-01-04, 18:07

Kroolo, będę musiał poszukać tego Debondera, ale nie wiem gdzie.

Wszystko jest OK okazało się, że to wręgi są za małe a górne pokrycia za szerokie.
Tylna część k-ba kompletna.

Obrazek

Awatar użytkownika
Piterski
Posty: 1142
Rejestracja: 2006-08-02, 11:33
Lokalizacja: Warszawa

#34 Post autor: Piterski » 2010-01-05, 08:46

OSTOJA pisze:Wszystko jest OK
Cieszę się, że się udało. Obawiałem się poważniejszych kłopotów.
Ten rozpuszczalnik to pewnie to samo co Debonder.

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#35 Post autor: OSTOJA » 2010-01-05, 08:58

Piterski pisze:Ten rozpuszczalnik to pewnie to samo co Debonder.
Strasznie drogi - nie do "przeżycia". :evil: :evil: :evil:

Statecznik poziomy bez kłopotów.

Obrazek

Statecznik pionowy, zastrzały i odciągi.

Obrazek

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#36 Post autor: OSTOJA » 2010-01-05, 17:47

No, to już widać kawałek samolota. Usterzenie kompletne.

Obrazek

Awatar użytkownika
piotter2
Posty: 2
Rejestracja: 2009-12-18, 19:18

#37 Post autor: piotter2 » 2010-01-05, 18:54

Witam

Czekam niecierpliwie na gotowego PWSa.
Linki naciągów powinny być chyba ciemniejsze. Albo srebrne.
To co jest i tak ładnie wygląda:).

Czemu tak "cykasz" po jednym zdjęciu ?


Zmywacz do akryli kupiłem kilka dni temu firmy Super Glue - z gwiazdką i Pudzianem za jednyne 2 zł w sklepie budowlanym. Nowy zakup, jeszcze nie przetestowany.

Co do "sposobu" na klej cyjanoakrylowy polecam następującą metodę:

Strzykawka 2ml ( bez gumowych uszczelek !! ) do tego igła 0,8mm ( zielona ).
Igłę nacinamy iglakiem, odłamujemy i szlifujemy "na gładko" końcówkę. Ja wolę nieco krótsze, ale - co kto lubi.
Tubkę kleju ( polecam Cyajnopan - jest "wersja" E i M ) trzymamy w pozycji pionowej, zdejmujemy dozownik, nakłuwamy delikatnie grubą igłą, gwoździkiem, narzędziem dentystycznym czy innym ( grubym ! ) szpikulcem blaszkę zamykającą tubkę.
Naciągamy delikatnie i powoli klej do strzykawki ( można użyć innej igły ). Klej nabieramy cały, czyli 1ml. Powietrze zassane na końcu wypuszczamy po odwróceniu strzykawki igłą do góry.
Klej nabieramy jak już mówiłem powoli i delikatnie żeby nam się drobne bąbelki powietrza nie dostały.
Jak się dostaną należy je ze strzykawki wypuścić tak jak robią to pielęgniarki, czyli uważnie :) po kilkukrotnym "pstryknięciu" w strzykawkę palcami. Końcówkę igły można przy tym owinąć ręcznikiem papierowym coby nam gdzieś nie chlapnęło.

Zakładamy spiłowaną igłę ( jeśli nie użyliśmy jej do wyciągania kleju ), na igłę osłonka firmowa.

Gotowe !

Zaletą jest to że kleju tak nabranego można naprawdę długo używać. Z czasem robi się coraz gęstszy co dla mnie jest zaletą - nie trzeba kupować o wiele droższych "żeli". Zawsze mam nabrane dwie strzykawki - jeden rzadki, świeży i starszy, zgęstniały.
Gwarantuję że kleju z jednej strzykawki można używać nawet pół roku.

A co z zatykającą się igłą? - zapytają uważni czytelnicy.
Otóż nic. :)

Kiedy końcówka igły nam się zatka, użyjemy zapalniczki - spali się zaschnięty klej, zostanie sadza do zdjęcia papierem.
Mnie zatyka się naprawdę rzadko.

UWAGA!!

Strzykawki i igły tylko nowe ( ! ) , z apteki - groszowe sprawy.
Klej jest trujący i łatwopalny więc minimum pomyślunku wymagane !

Na koniec bonus:
zdjęty z tubki plastykowy dozownik wykorzystujemy niezwykle sprytnie do dozowania Butaprenu, Wikolu albo Hermolu ( cześć jego pamięci ! ).

Pozdrawiam - piotter

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#38 Post autor: OSTOJA » 2010-01-05, 19:10

piotter2 pisze:Linki naciągów powinny być chyba ciemniejsze. Albo srebrne.
Nitka w naciągach jest szara i tak wygląda w realu. Na zdjęciu rozjaśnia ją odblask od lampy błyskowej bo nitka jest nasączona Caponem by wszystkie włoski się przykleiły.
piotter2 pisze:Czemu tak "cykasz" po jednym zdjęciu ?
Zawsze robię aktualizację jak skończę jakiś etap.

Sposób na cjanoakryl bardzo ciekawy. Czasami tłok strzykawki nie przesuwa się płynnie tylko "skacze", czy nie ma z tą własnością tłoka jakichś kłopotów? Można wtedy wypchąć więcej kleju niż się chce.

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#39 Post autor: OSTOJA » 2010-01-05, 22:35

Płoza ogonowa i sterowanie sterem kierunku.

Obrazek

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#40 Post autor: OSTOJA » 2010-01-06, 13:23

Kolejna odsłona, następne "dzwonko" kadłuba. Były kłopoty, pokrycie za duże, wręga za mała nawet po przycięciu pokrycia.

Obrazek

Awatar użytkownika
Kroolo
Posty: 3148
Rejestracja: 2006-08-05, 15:28
Lokalizacja: Lublin

#41 Post autor: Kroolo » 2010-01-06, 13:37

Możesz pokazać ujęcie z drugiej strony kadłuba? Wyszła tam ptaka sama szpara? Ciekawi mnie jak będzie cały modelik prezentował - dla mnie trochę nietypowe to malowanie :-)

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#42 Post autor: OSTOJA » 2010-01-06, 13:53

Następnym razem Kroolo bo mi się akumulatorki od aparatu ładują. Wydruk laserowy został tak zabezpieczony, że nie kruszy się i nie rozpuszcza się w kleju (a różne stosuję) ale wierzchnia warstwa - matowy akryl - pęka na zgięciach i odchodzi przy cięciu zarówno nożyczkami jak i nożykiem. To zabezpieczenie wydruku byłoby dobre bez akrylu. Matowy akryl trzeba kłaść na gotowy model - wtedy byłoby super. :roll: :-P :mrgreen:

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#43 Post autor: OSTOJA » 2010-01-06, 19:39

Następny segment - ten był trudny, bardzo, trzeba było docinać dopasowywać. jeszcze trzeba go umyć z resztek kleju (zaleta pokrycia akrylowego) oraz tu i ówdzie podretuszować.
Dwa ostatnie zdjęcia są specjalnie dla Kroolo.

Obrazek Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#44 Post autor: OSTOJA » 2010-01-07, 17:09

Kolejne "dzwonko". Może jeszcze dzisiaj przybędzie jeszcze jedno, ostatnie.

Obrazek

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#45 Post autor: OSTOJA » 2010-01-07, 19:54

Podstawowa bryła kadłuba zakończona, jutro owiewki zespołów cylndrów silnika.

Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Karton i Papier”